eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiAktualności podatkowe › Błędy fiskusa czyli aparat skarbowy jak "szwajcarski zegarek"

Błędy fiskusa czyli aparat skarbowy jak "szwajcarski zegarek"

2014-09-18 13:30

Przeczytaj także: Dzień Wolności Podatkowej w UE 2023. Polska na 10. pozycji w Europie


Wszyscy winni wiedzieć, że przedsiębiorcy płacić będą tylko te podatki, które rozumieją. Stanowienie zrozumiałych dla statystycznego obywatela przepisów podatkowych jest obowiązkiem władzy wykonawczej, zaś NIK kontrolując przestrzeganie praw podatnika winien to zagadnienie badać w pierwszej kolejności.

Wagę tego problemu zauważył Trybunał Konstytucyjny, który z art. 2 Konstytucji wywiódł zasadę: „zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, która opiera się na pewności prawa, a więc takim zespole cech przysługujących prawu, które zapewniają jednostce bezpieczeństwo prawne, umożliwiają jej decydowanie o swoim postępowaniu w oparciu o pełną znajomość przesłanek działania organów państwowych oraz konsekwencji prawnych, jakie jej działania mogą pociągnąć za sobą”.

Wspomniana zasada wyraża się w stanowieniu i stosowaniu prawa w taki sposób, by nie stawało się ono pułapką dla obywatela, który powinien móc układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki niedające się przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i że jego działania, podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem, będą także w przyszłości uznawane przez porządek prawny.

Interpretując powyższe stanowisko w najprostszy sposób – podatnik ma niezbywalne, konstytucyjne prawo do jasnych i precyzyjnych przepisów prawa, którego stosowanie nie będzie budziło wątpliwości co do interpretacji.

Tymczasem NIK – inaczej niż to wynika z celów działalności instytucji – w swoim Raporcie pominął kwestię tego, że niejasne, niezrozumiałe i dające się interpretować na wiele sposobów prawo podatkowe jest naruszeniem podstawowego prawa podatnika, opisanego w powyżej cytowanym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.

Same zaś wnioski NIK odnośnie niejasności i nieprecyzyjności przepisów podatkowych są zdumiewające. W raporcie NIK nie wskazano na przykład:
  • jakie negatywne skutki dla podatników – przedsiębiorców powoduje niejasne i nieprecyzyjne prawo,
  • czy konsekwencje dotykające podatników mają negatywny wpływ na przychody Państwa w okresach krótko- i długoterminowych.

Czy mając na uwadze powyższe, można wierzyć w rzetelność Raportu, a NIK postrzegać jako instytucję bezstronną? Na podstawie przedstawionego protokołu kontroli, który traktuje nie o przestrzeganiu praw podatników, ale o ciężkiej pracy organów podatkowych w trudnych warunkach niejasnego i niezrozumiałego prawa, ciężko nie odnieść wrażenia, że NIK występuje w roli agencji reklamowej Ministra Finansów i Rządu. W końcu nie zwraca uwagi na fakt, że niejasne i niezrozumiałe prawo jest narzędziem wykorzystywanym przez organy podatkowe w walce z podatnikiem o jego dochody. Zasadne wydaje się także postawienie pytania czy osoby, które mają kłopoty ze zrozumieniem pojęcia „praw podatnika”, mają kompetencję do tego, aby przeprowadzać kontrole w tym zakresie? Znamienne jest, że wynik kontroli jest pozytywny, przy jednoczesnym stwierdzeniu na str. 16 w pkt. 2.3 Uwagi końcowe i wnioski, że

„Minister Finansów nie zapewnił jednolitego stosowania przepisów prawa podatkowego przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej, w tym poprzez ich interpretacje z urzędu lub na wniosek”.

Tymczasem zapewnienie jednolitości stosowania przepisów prawa podatkowego winno być jednym z podstawowych obowiązków Ministra Finansów. Jeśli nie jest, nie może być mowy o przestrzeganiu prawa podatnika, bo równość wszystkich wobec prawa jest konstytucyjnym prawem każdego obywatela.

Jak napisał NIK, wyniki kontroli upoważniają do skierowania pod adresem Ministra Finansów wniosków o:
  1. stworzenie rozwiązań prawnych, organizacyjnych i kadrowych, zapewniających skuteczność funkcjonowania systemu interpretacji podatkowych;
  2. kontynuowanie prac dla poprawy jakości decyzji wymiarowych wydawanych przez organy pierwszej instancji;
  3. podjęcie działań na rzecz skrócenia czasu trwania postępowań odwoławczych w izbach skarbowych i poprawę jakości decyzji wydawanych w trybie odwoławczym.

Tymczasem poprawa jakości wydawanych decyzji nie jest możliwa, gdy prawo podatkowe jest niezrozumiałe. Ponadto nie wiadomo co konkretnie i jak ma być zrobione.
Warto zwrócić też uwagę na kilka innych błędów popełnionych przez NIK podczas kontroli.

Po pierwsze.
Nie została przedstawiona lista praw podatnika wraz z mechanizmami ich ochrony. To co na str. 6 Raportu nazwano „Podstawowymi prawami podatników” jest jedynie postulatami, nie zaś prawami. Jeśli nie wiadomo jakie podatnik ma prawa, na jakiej podstawie wyciągnięty został wniosek, że nie są one łamane? Wydawać się może, że NIK nie wiedział co jest przedmiotem kontroli.

Po drugie.
NIK zauważył, że główną przyczyną uchylania decyzji były braki w postępowaniu dowodowym. Dlaczego więc nie został wyciągnięty dość oczywisty wniosek, że łamane jest kolejne podstawowe prawo podatnika? Jest oczywiste, że decyzje podatkowe (jak zresztą każde inne) winny być wydane na podstawie kompletnie zgromadzonego przez organ materiału dowodowego.

Po trzecie.
Znamienne jest, że NIK na str. 38 Raportu bez żadnego komentarza stwierdził, iż ani jedno postępowanie nie zostało wszczęte przeciwko urzędnikom w celu ustalenia odpowiedzialności za błędy na podstawie ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za błędy. Albo NIK nie przeczytał tej ustawy, albo potwierdza, że system podatkowy jest idealny. Pozostaje tylko pytanie, które z tych twierdzeń mogłoby być dla Najwyższej Izby Kontroli bardziej kompromitujące.


poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd skarbowy lub izbę skarbową.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: