eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2010-03-14 19:47:34
    Temat: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: "Mem" <m...@n...neostrada.pl>

    Witam,

    Chcialbym uzyskac informacje, czy zobowiazanie podatkowe wynikacjace z
    nastepujacej opowiescie nie jest, aby przedawnione:

    W roku 2004 osoba X dostala od rodzicow w darowiznie mieszkanie.
    Notariusz (platnik podatku) nie pobral podatku, gdyz osoba ta oswiadczyla,
    ze spelnia warunki z art. 16 ustawy od spadkow i darowizn.

    W roku 2010 osoba X dostala wezwanie do US w zwiazku z powyzszym
    podatkiem. Tam oswiadczyla, ze nie spelniala warunkow z art. 16, gdyz nie
    zamieszkala w darowanym mieszkaniu. Oczywiscie US naliczyl odpowiedni
    podatek (bez odsetek).

    Zastanawia, mnie czy jesli osoba X oswiadczylaby, ze notariuszowi
    powiedziala nieprawde, gdyz nigdy nie chciala zamieszkac w tym mieszkaniu i
    chciala po prostu uniknac placenia podatku. Czy w takiej sytuacji
    zobowiazanie podatkowe powstawloby w dniu podpisania aktu notarialnego i tym
    samym byloby teraz przedawnione, czy dopiero po roku od podpisania aktu
    notarialnego, kiedy miala sie wprowadzic.


    Z gory dziekuje za odpowiedz
    Pozdrawiam,
    M.






  • 2. Data: 2010-03-15 01:32:45
    Temat: Re: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Mem wrote:
    > Witam,
    >
    > Chcialbym uzyskac informacje, czy zobowiazanie podatkowe wynikacjace z
    > nastepujacej opowiescie nie jest, aby przedawnione:
    >
    > W roku 2004 osoba X dostala od rodzicow w darowiznie mieszkanie.
    > Notariusz (platnik podatku) nie pobral podatku, gdyz osoba ta oswiadczyla,
    > ze spelnia warunki z art. 16 ustawy od spadkow i darowizn.

    czyli podatek nie został naliczony po nie bylo podstaw.

    >
    > W roku 2010 osoba X dostala wezwanie do US w zwiazku z powyzszym
    > podatkiem. Tam oswiadczyla, ze nie spelniala warunkow z art. 16, gdyz nie
    > zamieszkala w darowanym mieszkaniu. Oczywiscie US naliczyl odpowiedni
    > podatek (bez odsetek).


    zgadza sie, po podatek jest liczony na stan z 2010 roku wiec nie ma
    odsetek. Dopiero teraz sie zaczna liczyc. Podatek do zapłaty jest w 14
    dni od otrzymania decyzji (jak dobrze pamietam).


    >
    > Zastanawia, mnie czy jesli osoba X oswiadczylaby, ze notariuszowi
    > powiedziala nieprawde, gdyz nigdy nie chciala zamieszkac w tym mieszkaniu i
    > chciala po prostu uniknac placenia podatku. Czy w takiej sytuacji
    > zobowiazanie podatkowe powstawloby w dniu podpisania aktu notarialnego i tym
    > samym byloby teraz przedawnione, czy dopiero po roku od podpisania aktu
    > notarialnego, kiedy miala sie wprowadzic.
    >


    podatek i tak bylby naliczony w momencie kiedy US sie dowiedział o
    fakcie niespełniania zwolnienia czyli teraz.


  • 3. Data: 2010-03-15 08:14:26
    Temat: Re: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: "Mem" <m...@n...neostrada.pl>

    "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
    news:hnk2nb$mmf$2@inews.gazeta.pl...

    [...]
    >> W roku 2004 osoba X dostala od rodzicow w darowiznie mieszkanie.
    >> Notariusz (platnik podatku) nie pobral podatku, gdyz osoba ta
    >> oswiadczyla, ze spelnia warunki z art. 16 ustawy od spadkow i darowizn.
    >
    > czyli podatek nie został naliczony po nie bylo podstaw.

    A gdyby w ogole nie miala zamiaru tam zamieszkiwac, a jednoczesnie
    spelanialaby pozostale warunki art. 16. Czy w takim wypadku notariusz ma
    obowiazek



    >> W roku 2010 osoba X dostala wezwanie do US w zwiazku z powyzszym
    >> podatkiem. Tam oswiadczyla, ze nie spelniala warunkow z art. 16, gdyz nie
    >> zamieszkala w darowanym mieszkaniu. Oczywiscie US naliczyl odpowiedni
    >> podatek (bez odsetek).
    >>
    > zgadza sie, po podatek jest liczony na stan z 2010 roku wiec nie ma
    > odsetek. Dopiero teraz sie zaczna liczyc. Podatek do zapłaty jest w 14 dni
    > od otrzymania decyzji (jak dobrze pamietam).
    Tak jak informowali w US.


    >> Zastanawia, mnie czy jesli osoba X oswiadczylaby, ze notariuszowi
    >> powiedziala nieprawde, gdyz nigdy nie chciala zamieszkac w tym mieszkaniu
    >> i chciala po prostu uniknac placenia podatku. Czy w takiej sytuacji
    >> zobowiazanie podatkowe powstawloby w dniu podpisania aktu notarialnego i
    >> tym samym byloby teraz przedawnione, czy dopiero po roku od podpisania
    >> aktu notarialnego, kiedy miala sie wprowadzic.
    >
    > podatek i tak bylby naliczony w momencie kiedy US sie dowiedział o fakcie
    > niespełniania zwolnienia czyli teraz.
    >
    Czy zatem w takiej sprawie nie ma w ogole przedawnienia? Jestem w stanie
    zgodzic sie, ze jesli osoba Y dostala w darowiznie jakas gotowke i nie
    zglosila tego faktu do US (w formie SD-3). Wowczas nie powstal obowiazek
    podatkowy i za 20lat nie moze byc mowy o zadnym przedawnieniu. Sprawa z
    Pania X wyglada o tyle inaczej, ze obowiazek podatkowy powstal w podpisania
    aktu notarialnego, a zobowiazanie podatkowe w przypadku niespelnienia
    warunkow ulgi, czyli rok po podpisaniu aktu notarialnego (czy tam 7 dni
    pozniej, bo tyle czasu mial notariusz na zaniesienie papierow do US). Wydaje
    mi sie, ze w przypadku jesliby sie w ogole nie wprowadziala do swojego M to
    sprawa przedawnia sie z koncem roku 2010. Natomiast jesliby oswiadczyla, ze
    w roku 2004 wprowadziala sie, a po kilku miesiacach sie wyprowadzila
    (jeszcze w roku 2004) to zobowiaznie podatkowe przedawnia sie z koncem roku
    w roku 2009.


    Pozwole sobie ,,skostruowac" inna sytuacje. Osoba Z jest w takiej samej
    sytuacji jak osoba X z tym, ze posiada juz mieszkania, a zataila to przed
    notariuszem. Darowizna jak w przypadku osoby X miala miejsce w roku 2004.
    Kiedy w takim wypadku powstaje zobowiazanie podatakowe i kiedy nastepuje
    jego przedawnienie? I co grozi takiej osobie za podanie nieprawdziwych
    informacji, i kiedy nastepuje przedawnienie tego wykrocznia/przestepstwa.

    Pozdrawiam,
    Mem.



  • 4. Data: 2010-03-16 21:41:03
    Temat: Re: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Mar 2010, Mem wrote:

    > "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote
    > [...]
    > >> W roku 2004 osoba X dostala od rodzicow w darowiznie mieszkanie.
    >>> Notariusz (platnik podatku) nie pobral podatku, gdyz osoba ta
    >>> oswiadczyla, ze spelnia warunki z art. 16 ustawy od spadkow i darowizn.
    >>
    >> czyli podatek nie został naliczony po nie bylo podstaw.
    >
    > A gdyby w ogole nie miala zamiaru tam zamieszkiwac, a jednoczesnie
    > spelanialaby pozostale warunki art. 16.

    Nie wiem jakie masz na myśli, ale jeśli "ówczesne", a były tam
    jakieś limity bodaj do 150m^2 i być może jakiś kwotowy, to
    napisz wyraźnie, bo odszukiwanie starych przepisów bywa uciążliwe
    i nie każdemu się chce :|

    > Czy w takim wypadku notariusz ma obowiazek

    Notariusz ma prawo nie pobrać, jeśli tak wynika mu z jego wiedzy.
    Czyli *jeśli* ówczesne kryteria były spełnione bez oświadczenia,
    to pewnie weryfikowałby ich spełnienie - jeśli np. było
    kryterium kwotowe (nie pamiętam), to żądałby dokumentów.

    >> podatek i tak bylby naliczony w momencie kiedy US sie dowiedział o fakcie
    >> niespełniania zwolnienia czyli teraz.
    >>
    > Czy zatem w takiej sprawie nie ma w ogole przedawnienia?

    Tak to wykombinowali :(

    Mało śmieszne, ale prawdziwe: masz *ukradzione* pieniądze, i możesz
    to *udowodnić* (wiarygodnie, że Ty ukradłeś, komu i kiedy, owej
    "wiarygodności" US się czepia i wyroki "na babcię" która trzymała
    dolary w poduszce były "bo wyjaśnienia iż nielegalnie posiadane
    od lat '70" nie są wiarygodne) - jest przedawnienie, masz darowane
    - niestety, przechlapane, przyznasz się że z darowizny - podatek
    i do widzenia.

    > Jestem w stanie
    > zgodzic sie, ze jesli osoba Y dostala w darowiznie jakas gotowke i nie
    > zglosila tego faktu do US (w formie SD-3). Wowczas nie powstal obowiazek
    > podatkowy i za 20lat nie moze byc mowy o zadnym przedawnieniu. Sprawa z
    > Pania X wyglada o tyle inaczej, ze obowiazek podatkowy powstal w podpisania
    > aktu notarialnego

    Masz taką pewność, czyli możesz przytoczyć ówczesny przepis?
    *MÓGŁ* tak brzmieć, ale... przyznam że wątpię.

    Dziś wygląda on tak (wstawki moje):
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
    d-spadkow-i-darowizn-1_2_33.html
    +++
    4. Jeżeli nabycie
    [1] niezgłoszone do opodatkowania
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    stwierdzono
    [2] następnie pismem
    ^^^^^^^^^
    ---

    Wg tego co opisujesz:
    - zgłoszenia do opodatkowania [1] nie było. Z okazji zwolnienia.
    Nadto akt notarialny nie jest [2] "następnie", bo on stwierdza
    nabycie; przypadek kiedy następuje "następnie" może się zdarzyć
    np. przy spadku: spadek otrzymuje się w momencie śmierci spadkodawcy,
    a "stwierdzenie sądowe" tudzież wpisy notarialne są potrzebne jedynie
    do tego, aby "osoby trzecie" miały obowiązek honorować dyspozycje
    prawowitego właściciela, wcześniej ma taki status że "ma, ale
    nie może" (sprawdź w KC!)
    - najbliższym pismem, które w omawianym przypadku "następnie"
    stwierdza owo nabycie, jest pismo w US, z oświadczeniem
    /przesłuchaniem/wysłuchaniem/notatką stwierdzające niespełnienie
    warunków do ulgi.

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2010-03-16 23:40:45
    Temat: Re: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    > Nie wiem jakie masz na myśli, ale jeśli "ówczesne", a były tam
    > jakieś limity bodaj do 150m^2 i być może jakiś kwotowy, to
    > napisz wyraźnie, bo odszukiwanie starych przepisów bywa uciążliwe
    > i nie każdemu się chce :|


    chodziło mu o to, ze warunkiem ulgi było zamieszkiwanie przez 5 lat.
    Z tego wyciągnął wniosek, że jeśli już u notariusza miała świadomość, że
    nie będzie zamieszkiwać to można wnioskować, że już wówczas ulga sie nie
    należała.

    Chodzi mu o moment, w którym przestaje się podpadać pod ulgę bo sie
    przetało spełniać warunki i US powinien naliczyć podatek.


    Czy jak po roku sie wyprowadze, to podatek nalezy naliczyc z dnia
    wyprowadzki, czy dopiero z dnia w ktorym US sie dowie o wyprowadzce?

    Moim zdaniem US nalicza podatek w momencie kiedy sie dowie, ze podatek
    sie nalezy i od tego momentu biegnie przedawnienie, ale na dzien w
    którym przetało podpadac sie pod ulge.





    >
    > Dziś wygląda on tak (wstawki moje):
    > http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
    d-spadkow-i-darowizn-1_2_33.html
    >
    > +++
    > 4. Jeżeli nabycie
    > [1] niezgłoszone do opodatkowania
    > ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > stwierdzono
    > [2] następnie pismem
    > ^^^^^^^^^

    i nic sie nie zmieniło.
    przerabiałem ten paragraf z US 10 lat temu, kiedy to zadali niewinne
    pytanie skąd miałem kasę na chatę :)





  • 6. Data: 2010-03-17 19:35:07
    Temat: Re: Podatek od spadkow i darowizn - przedawnienie
    Od: "Mem" <m...@n...neostrada.pl>

    > chodziło mu o to, ze warunkiem ulgi było zamieszkiwanie przez 5 lat.
    > Z tego wyciągnął wniosek, że jeśli już u notariusza miała świadomość, że
    > nie będzie zamieszkiwać to można wnioskować, że już wówczas ulga sie nie
    > należała.
    >
    > Chodzi mu o moment, w którym przestaje się podpadać pod ulgę bo sie
    > przetało spełniać warunki i US powinien naliczyć podatek.
    >
    >
    > Czy jak po roku sie wyprowadze, to podatek nalezy naliczyc z dnia
    > wyprowadzki, czy dopiero z dnia w ktorym US sie dowie o wyprowadzce?
    >
    > Moim zdaniem US nalicza podatek w momencie kiedy sie dowie, ze podatek sie
    > nalezy i od tego momentu biegnie przedawnienie, ale na dzien w którym
    > przetało podpadac sie pod ulge.
    >
    >

    A ja mam trochę inne zadanie. Być może się mylę.
    Wg. mnie gdyby osoba wprowadzila sie do darowanego mieszkania, a następnie
    wyprowadzilaby sie już w roku 2004, czyli zerwalaby warunki ulgi (art 16. 2.
    5.b - "będą zamieszkiwać w nabytym lokalu lub budynku przez 5 lat: od dnia
    zamieszkania w nabytym lokalu lub budynku - jeżeli nabywca zamieszka w ciągu
    roku od dnia złożenia zeznania podatkowego.") to zobowiązanie podatkowe
    powstałoby w roku 2004 i tym samym byłoby przedawnione w roku obecnym (Art.
    69. § 1. Ordynacja podatkowa)

    Pozwole sobie przepisac fragment art 69. ordynacji podatkowej.

    Art. 69.

    § 1. W razie niedopełnienia przez podatnika warunków uprawniających do
    skorzystania z uzyskanej ulgi podatkowej, prawo do wydania decyzji
    ustalającej zobowiązanie podatkowe powstaje w dniu, w którym nastąpiło
    zdarzenie powodujące utratę prawa do ulgi.

    § 2. Termin do wydania decyzji, o której mowa w § 1, wynosi 3 lata od końca
    roku podatkowego, w którym nastąpiło zdarzenie powodujące utratę prawa do
    ulgi podatkowej, a jeżeli podatnik nie zgłosił organowi podatkowemu utraty
    prawa do ulgi co najmniej na 2 miesiące przed upływem tego terminu - termin
    do wydania decyzji, o której mowa w § 1, wynosi 5 lat.

    § 3. Ustalenie wysokości zobowiązania podatkowego następuje na podstawie
    stanu prawnego obowiązującego w dniu powstania obowiązku podatkowego oraz
    istniejącego w tym dniu stanu faktycznego.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1