eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Podatek od spadku 2002/2007
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2007-11-03 15:19:22
    Temat: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    Jak wiadomo od 2007 zmieniły się przepisy podatkowe dotyczące spadków.
    O tym czy obowiązują przepisy nowe czy stare decyduje data
    śmiercispadkodawcy.

    Ja mam taką sytuację :
    w 2002 zmarła matka, pozostawiła po sobie dom w którym
    mieszkała razem z ojcem.
    Gdybyśmy przeprowadzili wtedy sprawę spadkową to wiem, że byśmy razem z
    bratem i ojcem podzielili między sobą jej część domu i zapłacili od spadku
    podatek (czyli bym miał 1/6 domu i podatek od 1/6 domu), i zapłacili od
    sopadku właściwy podatek.

    Ale tak się nie stało, w 2007 roku zmarł także ojciec i wkrótce odbyła się
    rozprawa spadkowa.
    Mam teraz z bratem po 50% domu wchodzi w to:
    (A) 1/6 po mamie(2002),
    (B) 1/4 po ojcu(2007) i
    (C) część którą dostałby ojciec po mamie w 2002 gdyby była rozprawa
    spadkowa ale
    dostałem ją teraz dopiero ja (2007).

    I teraz mam pytanie od czego płacę podatek według jakich przepisów (2002?
    2007?).
    Czy częściowo według przepisów 2002 a częściowo 2007?

    Podatki od części A i B wydają się oczywiste, ale częścią C ja dysponuję
    dopiero od 2007 i nie mogłem w żadnym razie nią dysponować
    wcześniej -dopiero teraz wszedłem w jej posiadanie - więc jak mam od tego
    odprowadzić podatek?


    Pozdrawiam
    zbyszek



  • 2. Data: 2007-11-04 23:04:25
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    > Ja mam taką sytuację :
    > w 2002 zmarła matka, pozostawiła po sobie dom w którym
    > mieszkała razem z ojcem.
    > Gdybyśmy przeprowadzili wtedy sprawę spadkową to wiem, że byśmy razem z
    > bratem i ojcem podzielili między sobą jej część domu i zapłacili od spadku
    > podatek (czyli bym miał 1/6 domu i podatek od 1/6 domu), i zapłacili od
    > sopadku właściwy podatek.

    Widzę że za trudne pytanie chyba zadałem, a może ktoś mi powie gdzie można
    taką precyzyjną informację zdobyć? Jest w US jakaś komórka porad dla
    obywatela?

    zbyszek



  • 3. Data: 2007-11-05 00:55:41
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    zbyszek wrote:
    > Jest w US jakaś komórka porad dla
    > obywatela?

    a czemu ma być.

    czy sędzie w czasie rozprawy sądowej jest komórką porad dla jej uczestników?
    Komórką porad w sprawach podatkowych jest doradca podatkowy a nie US.


  • 4. Data: 2007-11-05 07:39:51
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Mon, 05 Nov 2007 00:04:25 +0100, zbyszek napisał(a):

    > Jest w US jakaś komórka porad dla
    > obywatela?

    http://www.kip.mofnet.gov.pl/


  • 5. Data: 2007-11-05 18:12:41
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    >> Jest w US jakaś komórka porad dla
    >> obywatela?
    >
    > http://www.kip.mofnet.gov.pl/

    Dzięki serdeczne, jeśli uda mi się tam dodzwonić to życie będzie
    piękniejsze........



    Pozdrawiam
    zbyszek



  • 6. Data: 2007-11-05 18:35:00
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 05-11-2007 o 19:12:41 zbyszek <z...@o...eu> napisał(a):

    >>> Jest w US jaka? komórka porad dla
    >>> obywatela?
    >>
    >> http://www.kip.mofnet.gov.pl/
    >
    > Dzi?ki serdeczne, je?li uda mi si? tam dodzwoniae to ?ycie b?dzie
    > pi?kniejsze........
    >

    Zanim zaczniesz się uśmiechać zadzwoń 10 razy i sprawdź czy nie dostałeś
    czasem 10 różnych odpowiedzi :)
    Potem idx do doradcy podatkwoego(a najlepiej trzech),
    a na końcu jak już temat będziesz miał rozwałkowany wystąp do ministra
    o wiążącą iunterpretację :)

    Kolega usnuł kiedyś takie hasło: "Polska - kraj dla zaawansowanych",
    w sam raz pasuje, nie ;) ?


  • 7. Data: 2007-11-15 22:53:37
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    >>>> Jest w US jaka? komórka porad dla
    >>>> obywatela?
    >>>
    >>> http://www.kip.mofnet.gov.pl/
    >>
    >> Dzieki serdeczne, je?li uda mi sie tam dodzwonia to ?ycie bedzie
    >> piekniejsze........
    >>
    >
    > Zanim zaczniesz się uśmiechać zadzwoń 10 razy i sprawdź czy nie dostałeś
    > czasem 10 różnych odpowiedzi :)
    > Potem idx do doradcy podatkwoego(a najlepiej trzech),
    > a na końcu jak już temat będziesz miał rozwałkowany wystąp do ministra
    > o wiążącą iunterpretację :)
    >
    Miałeś rację ta informacja jest trochę niedoinformowana, zadałem pytanie i
    sprawiłem problem
    , grzebanie po papierkach i jakąś odpowiedź która nie brzmiała zbyt
    pewnie....


    z



  • 8. Data: 2007-11-16 10:05:00
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 15-11-2007 o 23:53:37 zbyszek <z...@o...eu> napisał(a):

    >>>>> Jest w US jaka? komórka porad dla
    >>>>> obywatela?
    >>>>
    >>>> http://www.kip.mofnet.gov.pl/
    >>>
    >>> Dzieki serdeczne, je?li uda mi sie tam dodzwonia to ?ycie bedzie
    >>> piekniejsze........
    >>>
    >>
    >> Zanim zaczniesz si? u?miechaae zadzwo? 10 razy i sprawd 1/4 czy nie dosta?e?
    >> czasem 10 ró?nych odpowiedzi :)
    >> Potem idx do doradcy podatkwoego(a najlepiej trzech),
    >> a na ko?cu jak ju? temat b?dziesz mia? rozwa?kowany wyst?p do ministra
    >> o wi???c? iunterpretacj? :)
    >>
    > Mia?e? racj? ta informacja jest troch? niedoinformowana, zada?em pytanie
    > i
    > sprawi?em problem
    > , grzebanie po papierkach i jak?? odpowied 1/4 która nie brzmia?a zbyt
    > pewnie....
    >

    Bo ten cały KIP to jest tani chwyt propagandowy(za to drogi w utrzymaniu).


  • 9. Data: 2007-11-16 22:37:09
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>

    > Miałeś rację ta informacja jest trochę niedoinformowana, zadałem pytanie i
    > sprawiłem problem
    > , grzebanie po papierkach i jakąś odpowiedź która nie brzmiała zbyt
    > pewnie....

    Bo sprawa nie jest prosta i oczywista. Weż pod uwagę,że ; "odpowiadacze"
    opierają się na "słowach i terminach " pytacza nie mając wglądu w dokumenty.
    Podstawowy dokument to; prawomocne stwierdzenie nabycia spadku.
    Druga okoliczność utrudniająca jednoznaczność odpowiedzi to faktyczna zmiana
    stanu prawnego i fakt podlegania "jednego nabycia" odmiennym przepisom.
    Nabycie z roku 2002 i nabycie z roku 2007. Jedno jest pewne - treść
    postanowienia sądu i ewentualne uzasadnienie jest kluczem do udzielenia
    odpowiedzi. Nie wiem , jak w miejscu z którego klikasz wyglądają ceny za usługę
    licencjonowanego doradcy podatkowego ale sądzę ,że za 100pln-ów (np.w W-wie)
    jesteś w stanie uzyskać fachową poradę , która zaoszczędzi Ci czas, a może
    także parę złotych.
    Adresy i telefony doradców z twojej okolicy wy-googla-sz sobie w necie.
    Upewnij się , że masz doczynienia z doradcą (wpis na listę itp),zapytaj czy
    zajmuje się sprawami spadkowymi i ma w tym zakresie doświadczenie (są tacy ,
    którzy się takich spraw nie dotykają), ustal cene usługi przez telefon i
    działaj.Nie zwlekaj bo terminy do złożenia deklaracji są dość krótkie a ilość
    informacji do ustalenia i dokumentów do skompletowania dość duża.
    Za konsultacje doradcy i zapłatę - poproś o fakturę.Pamiętaj; pisemna opinia
    doradcy podatkowego jest droższa od ustnej ale gwarantuje ci regres finansowy
    (odszokodowawczy) w przypadku błedu.
    Możesz także dać doradcy pełnomocnictwo do załatwienia całości postępowania za
    ciebie i nie zawracać sobie głowy sprawą.Koszt takiej usługi nie powinien być
    wyższy niż 300-400 zł ale możesz znależć także tańsze oferty (co nie oznacza
    lepsze).Nie opisujesz wielu okoliczności np. wielkości nieruchomości , wartości
    rynkowej , obciążeń , kosztów pogrzebu ,długów spadkodawców , zameldowania lub
    nie w przedmiotowej nieruchomości, posiadania innych (własnych nieruchomości
    lub praw do takowych) - więc nie dziw się , że pracownik KIP nie jest w stanie
    kompletnie ci odpowiedzieć a tym bardziej nie licz na to ,że na tym forum
    uzyskasz wszystkie niezbędne i prawidłowe odpowiedzi - mimo,że piszący tutaj
    forumowicze często posiadają wiedzę (i wolę) pozwalajacą na udzielenie
    bezinteresownej pomocy.
    Krytykowanie KIP jest nieuzasadnione. Odpowiadają jak mogą najlepiej - ale maja
    na odpowiedż kilka minut a opis stanu faktycznego sprawy przez telefon bywa
    nieprecyzyjny. W tej materii i tak mamy postęp. Ja pamietam czasy , gdy w US-
    ach wisiały świstki na których widniał napis " informacji podatkowych osobom ,
    które nie są stronami postępowania nie udzialamy ".Teraz udzielają informacji
    ale "nie doradzają" (to chyba oczywiste?). To i tak postęp. Krytykom KIP
    polecam podjecie chociażby próby udzielenia kompletnej odpowiedzi na powiedzmy
    30 zapytań z tego forum w ciągu 8 godzin - tylko na podstawie pierwotnej treści
    pytania i opisu stanu faktycznego. Nie pracuję w KIP i zazwyczaj radzę sobie
    sam .Dzwoniłem do nich kilka razy - tylko i wyłacznie z powodu chwilowego braku
    dostępu do przepisów zródłowych i za każdym razem precyzyjnie określając; o co
    proszę, dostawałem kompetentną i kompletną odpowiedż. Nigdy nie wprowadzono
    mnie w błąd a w przypadku wątpliwości interpretacyjnych byłem o nich
    informowany.
    Tym , którzy uwazają , że koszty utrzymania KIP są zbyt wysokie i obciążają
    podatnika - przypominam , że połaczenie telefoniczne z KIP jest ,co prawda
    płatne ale i tak moim zdaniem tańsze niż wizyta w US-ie czy u doradcy
    podatkowego.Wymagania wstępne do aplikowania o pracę KIP są dość wysokie a
    zarobki - jak w budżetówce.
    Cieszmy się z mozliwości uzyskania chociażby wstępnej i ogólnej informacji od
    osób przygotowanych do ich udzialania i w razie wątpliwości weryfikujmy je u
    doradców lub we właściwym US-ie. Nie twierdzę, że KIP jest wiarygodny i
    kompetenty w każdej sprawie. Za informacjami stoja ludzie a ci mają dokładnie
    takie same wady jak ustawodawcy , sędziowie i sami podatnicy pragnący uniknąć
    płacenia podatków lub chcący zapłacić ich jak najmniej.
    Reasumujac - informacja to towar posiadający zarówno cenę jak i jakość. Można
    kupić podobny zewnętrznie towar w sklepie firmowym , na bazarze , od pasera lub
    złodzieja.Można dostać w darowiżnie lub wyłudzić.Forma pozyskania implikuje
    mozliwość lub brak mozliwości reklamacji i dochodzenia swoich praw - wybór
    należy do "pozyskujacego".

    Pozdrawiam - Kriss


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2007-11-16 23:07:57
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 16-11-2007 o 23:37:09 Kriss <k...@p...onet.pl> napisał(a):

    >> Miałeś rację ta informacja jest trochę niedoinformowana, zadałem
    >> pytanie i
    >> sprawiłem problem
    >> , grzebanie po papierkach i jakąś odpowiedź która nie brzmiała zbyt
    >> pewnie....
    >
    > Bo sprawa nie jest prosta i oczywista.

    Oczywiście, więc KIP jest tutaj bezużyteczny.

    > Krytykowanie KIP jest nieuzasadnione. Odpowiadają jak mogą najlepiej -
    > ale maja na odpowiedż kilka minut a opis stanu faktycznego sprawy przez
    > telefon bywa nieprecyzyjny.

    Bomba, "budżet jest super, tylko nie ma pieniędzy żeby go zrealizować".

    > W tej materii i tak mamy postęp. Ja pamietam czasy , gdy w US-ach
    > wisiały świstki na których widniał napis " informacji podatkowych
    > osobom, które nie są stronami postępowania nie udzialamy ".Teraz
    > udzielają informacji ale "nie doradzają" (to chyba oczywiste?). To i tak
    > postęp.Krytykom KIP polecam podjecie chociażby próby udzielenia
    > kompletnej odpowiedzi na powiedzmy 30 zapytań z tego forum w ciągu 8
    > godzin - tylko na podstawie pierwotnej treści pytania i opisu stanu
    > faktycznego.

    "Krytykom Ministerstwa Zdrowia polecam podjęcie chociaż próby stworzenia
    planu
    wyeliminowania powiedzmy 10 najbardziej pilnych problemów w służbie zdrowia
    - tylko na podstawie doniesień prasowych"


    (...)

    To że marksiści-etatyści są wszędzie, to już się przyzwyczaiłem, ale
    myślenie nie boli.
    Skoro jest KIP, poszły na niego grube pieniądze, wymagania dla kandydatów
    są wysokie,
    to dlaczego taka zajebista ferajna marnuje czas na bezsensowne i
    niewiążące odpowiadanie
    na pytania matołków, zamiast przygotować kompleksową reformę podatków -
    uprościli by życie
    i sobie i nam. I wtedy niech tam nawet dożywotnio pobierają tą pensję
    pijąc kawusie - w nagrodę
    za dobrą robotę.



strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1