"jureq" 5d557fac$0$17345$6...@n...neostrada.pl

>> Więc mam korygować wszystko od stycznia?

> Dlaczego "wszystko od stycznia"? Tak jest tylko wtedy gdy cały czas masz
> nadwyżkę, którą przenosisz na następny okres. Typowo, gdy jest przewaga
> VAT należnego nad naliczonym, to korygujesz tylko styczeń.

US twierdzi, że nie mogę tak skorygować VAT -- zbytnio spóźniony VAT
przepada. Chlip, chlip... Cieszyłem się nadzieją na megakorektę...
Znów nuda... Chlip, chlip...

Jakbyś mógł podeprzeć swą wypowiedź wiedzą teoretyczną bijącą ze źródła
ustawowego lub podobnego -- byłoby fajnie... Niby wszyscy w necie piszą
o 5 latach na korygowanie -- ale i co z tego, skoro US ma swe własne
zdanie odmienno-odrębne? Mnie w razie czego dotyczy decyzja US...

Nawet poczyniłem rachunek kosztów takiej megakorekty (kilkadziesiąt
groszy plus moja rozrywka... się znaczy -- moja ciężka praca) a tu
taki cios... :(

Mam kilka ;) faktur wystawionych przed wieloma miesiącami... Wtedy zastanowił
mnie półmiesięczny okres braku faktur... Spóźnione faktury przygotowałem
wczoraj do wksięgowania -- by je w razie czego wrzucić kilkoma kliknięciami...

Pozostaje ,,moja'' metoda zaksięgowania choćby korygującej
(z ujemną kwotą) by nie krzywdzić dzieci żyjących z 500+...

Nawet Mongołowie [dzisiejsi Rosjanie?] nie krzywdzili dzieci, choć ludzi
dorosłych kosili jak zboże?... Chyba nie kosili zboża... Po latach trudno
rozgraniczyć -- Turków, Mongołów i innych namiotowych koczowników tłukących
się wzajemnie ze sobą i z innymi... Car Iwan IV dzielnie mordował anty-Chrystów
[jak nie przymierzając 'TomN' na tej grupie?] -- lecz z czasem stał się takim
samym zbrodniarzem, jak ci koczownicy, przez co nazwano go Iwanem Groźnym...

Niestety (jak mówią historycy) współczesny Iwanowi IV -- Henryk III Waza (Polak
i Szwed zarazem?) nie zdołał poskromić moskiewskiego chrześcijanina... Ostatecznie
Moskale stłukli i wygnali Lachów z Moskwy w 1612 r. -- co ich potomkowie czczą do
dziś... Kto wie, jak potoczyłyby się losy Eurazji, gdyby Waza przybył na czas
z od_sieczą i zsiekałby Moskali... Czy RON graniczyłaby wówczas (dziś) z Chinami,
Indiami i Koreą? ;)

Kolejna szansa zawitała po 200 latach -- wówczas niezdecydowanie pod Borodino
i wcześniejsza nadgorliwość smoleńska przyniosła klęskę cesarzowi Francuzów...

Po kolejnych 100 latach (z hakiem) carska Moskwa Romanowów padła w wyniku serii:
wojen granicznych; wojny domowej; kilku rewolucji i I wojny światowej a car Mikołaj
II
wraz ze znaczną częścią swej wielkiej rodziny został zamordowany na rozkaz brata
spiskowca zamordowanego z rozkazu tegoż cara Mikołaja udającego twardziela przed
swą germańską żoną...

Przed ~100 laty kolejna szansa rozbrojenia Moskwy i ustanowienia granic pomiędzy
RON i Chinami czy Indiami ;) została zaprzepaszczona w Rydze, gdzie świat zachodni
oddał Leninowi nie tylko krwią zdobyty białoruski Mińsk, lecz polski Żytomierz itp.
polskie miejsca, choć MTuchaczewski bronił się już resztkami sił, które bezzwłocznie
po pogodzeniu się z Polakami skierował do mordowania zbuntowanych marynarzy
Kronsztadu...

18 marca 1921 r. po bardzo długich negocjacjach zawarto Traktat Ryski zostawiający
Moskalom ziemie RON (w tym i zdobyte walką podczas wojny polsko-bolszewickiej)
i 18 marca 1921 r. padł Kronsztad tłuczony wojskami Tuchaczewskiego od bodajże
07 marca 1921 r...

-=-

Tak oto nawiązałem do narodowych świąt -- rosyjskiego (upamiętniającego wygnanie
Polaków
z Moskwy) i polskiego (upamiętniającego pogrom Rosjan podczas Bitwy Warszawskiej,
kończącej
się w mych rejonach -- w Białymstoku) aby nie być posądzanym o brak patriotyzmu...

Mnie (z uwagi na moją ;) religię) przypadł do gustu epizod włocławsko-ciechociński
(że tak
to ujmę) w efekcie którego w okolicy Kolna (wiem, gdzie jest Białystok, gdzie
Ciechocinek
a gdzie Kolno) elitarny Korpus Kawalerii zbrodniarza Gaj-Gaja osłaniający odwrót 4
Armii
przekroczył granicę Prus i uległ internowaniu...

Tak oto niemal bez walki Rosjanie stracili dziesiątki tysięcy żołnierzy,
w tym elitarne oddziały zbrodniarza Gaj-Gaja o dużej wartości bojowej...

Pomiędzy Włocławkiem i Ciechocinkiem Gaj-Gaj przeprawił się nierozważnie przez
Wisłę, przez co odłączył się od reszty armii sowieckich, co go zgubiło...

Po przerwaniu frontu Polacy wysłali przeciwko Gaj-Gajowi tak dużo wojsk,
że klęska 4 Armii była nieunikniona.

Wojska innego kawalerzysty-zbrodniarza (Budionnego) rozbito pod Komarowem
podczas największej bitwy konnej stulecia... Niestety 1 Armia Konna Budionnego
uniknęła wtedy całkowitej zagłady, choć poniosła straszliwą (2/3 stanu?) klęskę,
z której chyba nie podniosła się...

Gaj-Gaj stracił wszystko -- Budionny tylko 2/3, ale straty polskie związane
z eliminacją tych zbrodniarzy też są ważne!




Minister Szyszko zezwolił na zalanie miejsc przeprawy Gaj-Gaja. Sowieci, choć
planowali
w tym rejonie tamę z elektrownią, nie mieli odwagi -- dopiero PiS poważył się na coś
takiego.
http://torun.wyborcza.pl/torun/7,48723,23092348,tama
-za-2-2-mld-zl-dwa-lata-na-plany-potem-budowa.html
https://www.miastociechocinek.com/pl,news2,tama_dopi
ero_w_2020r,1460.html
które odbyły się w Nieszawie, Włocławku i Bobrownikach.

W tej okolicy (Nieszawa na lewym brzegu Wisły i Bobrowniki na prawym) przeprawili się
bolszewicy
po nieudanej próbie (okupionej niepotrzebną ofiarą Polaków broniących mostu -- most
należało
zniszczyć wcześniej) zajęcia lewobrzeżnego Włocławka, by od północy okrążyć
Warszawę...
BTW -- ZTCW inni najeźdźcy zazwyczaj ;) forsowali Wisłę na południu Warszawy z uwagi
na
,,okoliczności geograficzne'' ;) czy twierdzę Modlin... Tuchaczewski zapragnął
odmiany...




Eliminacja 4 Armii osłanianej przez elitarny Korpus Kawalerii
Gaj-Gaja nie odegrała decydującej roli w Bitwie Warszawskiej?
Zapewne na ratowanie frontu pod Warszawą było za późno (front
rozerwano na południu, wgniatając w błoto Grupę Mozyrską) ale
4 Armia i II Korpus Kawalerii (wcześniej III?) przydałaby się
w kolejnej wielkiej bitwie -- Niemeńskiej...

Likwidację Grupy Mozyrskiej (i samego Tuchaczewskiego) Polacy
zawdzięczają Dżugaszwiliowi -- któremu służyli wiernie... ;)
Dżugaszwiliowi i Budionnemu, który zajęty był wówczas (podczas
Bitwy Warszawskiej) mordowaniem dzieci pod Zadworzem? Budionny
chyba nie zlecił zamordowania Tuchaczewskiego...

-=-

Jak już napisałem wyżej -- mnie podobają się bitwy skuteczne,
do których z pewnością można zaliczyć eliminację 4 Armii
i II Korpusu Kawalerii Gaj-Gaja.

Krwawe bitwy -- okupione dziesiątkami czy stekami tysięcy
ludzi nie przypadają mi tak mocno do gustu... Są (owszem!)
bardziej widowiskowe, ale jakoś ;) preferuję inne...

-=-

Nadwiślańskie okolice pamiętające (ludzie tamtejsi nie pamiętają, ale
tamtejsza okolica -- pamięta) nieszczęsną przeprawę bolszewików zwiedziłem
dość starannie, zważywszy na me możliwości. Takoż z okolicą obrony Włocławka
i mostem, po którym Moskale zamierzali przekroczyć Wisłę, by zaatakować
Warszawę od zachodu...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl