W dniu 2018-02-15 o 20:49, Maciek pisze:
> W dniu 2018-02-13 o 06:37, cef pisze:
>> Były.
>> Pierwsze auta były o niskiej wartości - koszt rocznej eksploatacji
>> przekraczał
>> wartość samochodu, więc amortyzacja nie miała znaczenia.
>> Kolejne było w laesingu - jeszcze w czasach kiedy odliczało się cąły VAT,
>> potem je wykupiłem za grosze i tego już nie wprowadzałem do firmy,
>> tylko na kilometrówkę.
>> Prowadzę sobie kilometrówkę i to taką niepełną, bo wystarczy, że raz się
>> przejadę gdzieś dalej i jazd lokalnych nawet już nie wykazuję.

> Kiedyś też prowadziłem, ale mi się odechciało - mój czas jest cenny.
> Poza tym czuję przez skórę, że gdyby się jakiś urzędnik uparł, to nie
> udałoby mi się nijak wytłumaczyć dlaczego jechałem z punktu A do B i
> dlaczego akurat taka mi wyszła odległość, skoro można było pojechać
> przez C i byłoby 2.5km mniej ;-)

Jeśli chciałbyś odliczać wszystko od auta będącego środkiem trwałym
to i tak musiałbyś prowadzić kilometrówkę.
Ja - jak pisałem - wystarczy, że raz w miesiącu pojadę w trasę i mam
1000zł wydatków do ujęcia
co w zupełności wystarcza na kolejne tankowania czy raz na jakiś czas na
jakąś naprawę, wymiane ogumienia itp więc w jazdy z A do B po 5km się
nie bawię.
Poza tym wystarczy raz na jakiś czas zanotować stan licznika i na koniec
miesiąca uzupełnić komputerową książkę przebiegu tymi wpisami.
Zajmuje mi to 15min w miesiącu.

do góry

W dniu 2018-02-15 o 21:34, cef pisze:

>
> Jeśli chciałbyś odliczać wszystko od auta będącego środkiem trwałym
> to i tak musiałbyś prowadzić kilometrówkę.

A czego nie możesz odliczyć bez kilometrówki?
(Oprócz 50% vat)

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2018-02-16 o 07:13, Kviat pisze:
> W dniu 2018-02-15 o 21:34, cef pisze:
>
>>
>> Jeśli chciałbyś odliczać wszystko od auta będącego środkiem trwałym
>> to i tak musiałbyś prowadzić kilometrówkę.
>
> A czego nie możesz odliczyć bez kilometrówki?
> (Oprócz 50% vat)

Wszystko to jest i koszty i cały VAT.
Faktycznie nie ma już nic więcej oprócz tego VAT.

do góry

W dniu 2018-02-16 o 11:54, cef pisze:
> W dniu 2018-02-16 o 07:13, Kviat pisze:
>> W dniu 2018-02-15 o 21:34, cef pisze:
>>
>>>
>>> Jeśli chciałbyś odliczać wszystko od auta będącego środkiem trwałym
>>> to i tak musiałbyś prowadzić kilometrówkę.
>>
>> A czego nie możesz odliczyć bez kilometrówki?
>> (Oprócz 50% vat)
>
> Wszystko to jest i koszty i  cały VAT.
> Faktycznie nie ma już nic więcej oprócz tego VAT.

Te drugie 50% vat i tak idzie w koszty.

faktura:
200+vat23% = 246,00

Od vat: 23 zł
W koszty: 223,00 zł

Chciałbym spotkać kogoś, komu się chce babrać z kilometrówką :)

Pozdrawiam
Piotr

do góry

> Chciałbym spotkać kogoś, komu się chce babrać z kilometrówką :)

Prowadziłem lata świetlne temu, gdy cała kilometrówka szła w koszty, nie
tylko do wysokości rachunków. Dawało to duże koszty i finansowo opłacało
się, ale było tak upierdliwe, że w końcu machnąłem ręką i wziąłem
samochód do majątku firmy.

do góry

Jak rozwiązujecie kwestię odliczania kwot za paliwo i za naprawy?
Skoro auto służy tez do celów prywatnych, to brać do odliczeń
przykładowo pół kwoty z faktury, czy na wszelki wypadek zbierać tez
paragony za paliwo i część napraw nie brać w koszty aby nie było
zarzutu, że całe kwoty idą w koszty, a auto wykorzystywane również
prywatnie?

Pozdrawiam
Marek

do góry

W dniu 2018-02-25 o 16:40, Marek pisze:
> Jak rozwiązujecie kwestię odliczania kwot za paliwo i za naprawy?
> Skoro auto służy tez do celów prywatnych, to brać do odliczeń
> przykładowo pół kwoty z faktury, czy na wszelki wypadek zbierać tez
> paragony za paliwo i część napraw nie brać w koszty aby nie było
> zarzutu, że całe kwoty idą w koszty, a auto wykorzystywane również
> prywatnie?

Jeśli auto jest środkiem trwałym, to teoretycznie nie może służyć
do celów prywatnych, co rozwiązuje problem Twojego pytania.
Te wszystkie utrudnienia w rozliczaniu aut wzięły się stąd,
że aparat państwa nie mógł sobie poradzić z korzystaniem prywatnie
i umieszczeniem w kosztach czy odliczaniem VAT od tych wydatków.
Ceną za niepisane domniemanie użycia prywatnego jest 50% VAT.
Jak jest auto poza ŚT, to jest kilometrówka i ona limituje.

do góry

W dniu 2018-02-25 o 16:40, Marek pisze:
> Jak rozwiązujecie kwestię odliczania kwot za paliwo i za naprawy?
> Skoro auto służy tez do celów prywatnych, to brać do odliczeń
> przykładowo pół kwoty z faktury, czy na wszelki wypadek zbierać tez
> paragony za paliwo i część napraw nie brać w koszty aby nie było
> zarzutu, że całe kwoty idą w koszty, a auto wykorzystywane również
> prywatnie?

Jeśli jesteś VATowcem, to odliczasz 50% VAT z faktur, a w koszty idą
kwoty netto z faktur + 50% nieodliczonego VATu. Ale suma tego co idzie w
koszty nie może przekroczyć do kwoty wynikającej z kilometrówki.

Jeśli nie jesteś VATowcem, to w koszty idą w całości kwoty brutto z
faktur (rachunków). Ale też tylko do wysokości limitu wynikającego z
kilometrówki.

I nie obawiaj się US. Akurat tutaj przepisy są jasne.

do góry

W dniu 2018-02-26 o 12:04, adam pisze:
> W dniu 2018-02-25 o 16:40, Marek pisze:
>> Jak rozwiązujecie kwestię odliczania kwot za paliwo i za naprawy?
>> Skoro auto służy tez do celów prywatnych, to brać do odliczeń
>> przykładowo pół kwoty z faktury, czy na wszelki wypadek zbierać tez
>> paragony za paliwo i część napraw nie brać w koszty aby nie było
>> zarzutu, że całe kwoty idą w koszty, a auto wykorzystywane również
>> prywatnie?
>
> Jeśli jesteś VATowcem, to odliczasz 50% VAT z faktur, a w koszty idą
> kwoty netto z faktur + 50% nieodliczonego VATu. Ale suma tego co idzie w
> koszty nie może przekroczyć do kwoty wynikającej z kilometrówki.

To nie tak.
Jak auto jest w środkach trwałych, to kilometrówka nie służy limitowaniu
kosztów, tylko do ustalenia, że nie ma jazd prywatnych i do kontroli
tego faktu.
W koszty idzie całość wydatków netto i odliczasz wtedy cały VAT - bez limitu

do góry

W dniu 2018-02-26 o 14:30, cef pisze:
> W dniu 2018-02-26 o 12:04, adam pisze:
>> W dniu 2018-02-25 o 16:40, Marek pisze:
>>> Jak rozwiązujecie kwestię odliczania kwot za paliwo i za naprawy?
>>> Skoro auto służy tez do celów prywatnych, to brać do odliczeń
>>> przykładowo pół kwoty z faktury, czy na wszelki wypadek zbierać tez
>>> paragony za paliwo i część napraw nie brać w koszty aby nie było
>>> zarzutu, że całe kwoty idą w koszty, a auto wykorzystywane również
>>> prywatnie?
>>
>> Jeśli jesteś VATowcem, to odliczasz 50% VAT z faktur, a w koszty idą
>> kwoty netto z faktur + 50% nieodliczonego VATu. Ale suma tego co idzie
>> w koszty nie może przekroczyć do kwoty wynikającej z kilometrówki.
>
> To nie tak.
> Jak auto jest w środkach trwałych, to kilometrówka nie służy limitowaniu
> kosztów, tylko do ustalenia, że nie ma jazd prywatnych i do kontroli
> tego faktu.
> W koszty idzie całość wydatków netto i odliczasz wtedy cały VAT - bez
> limitu

A w zasadzie dotyczy to aut bedących ŚT i zgłoszonych do US,
bo jak się chce odlicząc cały VAT, to trzeba i auto "zameldować" w US.

Jak jest zwykły ŚT to nie ma kilometrówki
(bo i po co) a odlicza się tak jak napisał adam.
Zachować należy jednak jakieś minimum przyzwoitości, bo już widziałem tu
wypowiedzi, ze można każdy koszt wrzucić i nie obowiązuje zasada, że
musi być koszt związany z przychodami.
Nie da się odliczyć kosztu jeśli fakturę się opisze, że jest to paliwo
na wyjazd na wczasy czy na wakacje itp.

do góry