Sun, 4 Jan 2009 14:00:43 +0100, Telesfor Baudot
<T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl> wrote:
>
> 3) Potem do 20 każdego miesiąca wpłacam zaliczki za kolejne miesiące
> bez żadnych PIT-ów. Tak?
>

Może być i co kwartał - chyba wygodniej. Tylko wcześniej trzeba o tym US
uprzedzić.

> Za wszelkie uwagi i komentarze pozostaje wdzięczny...
>

Jeśli planujesz otrzymywać przychód z wynajmu w postaci gotówkowej,
przyjrzałbym się też obecnie obowiązującym przepisom dotyczącym
zwolnienia z obowiązku posiadania kasy fiskalnej.

Zmieniało się tam coś ostatnio i bynajmniej nie na lepsze.

Pozdrawiam
--
Andrzej Rumin

do góry

Użytkownik "Andrzej Rumin" <r...@h...spam.data.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:slrngm4o5i.4v7.rumin@linux.crazynet...
> Sun, 4 Jan 2009 14:00:43 +0100, Telesfor Baudot
> <T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl> wrote:
>>
>
> Jeśli planujesz otrzymywać przychód z wynajmu w postaci
> gotĂłwkowej,
> przyjrzałbym się też obecnie obowiązującym przepisom
> dotyczącym
> zwolnienia z obowiązku posiadania kasy fiskalnej.
>
> Zmieniało się tam coś ostatnio i bynajmniej nie na lepsze.
>


Co jest z tą kasą fiskalną? Każda babcinka wynajmująca
pokój/mieszkanie ma kasę?
Wynająłem mieszaknie na rok, aby komuś zrobić dobrze, bo był w
potrzebie. I na tym mam zamiar poprzestać.
Czynsz dostaję na konto.
Czy jeszcze jakies "nieszczęscia" podatkowe mogą mnie spotkać z tego
tytułu?
To może lepiej w ogóle tego nie ujawniać niż uruchamiać cały aparat
księgowo-rachunkowy do takiego drobuazgu...


--
Telesfor BAUDOT

do góry

Dla Ciebie lepiej, ale jak aparat się sam wyżywi?
JaC


-----

> To może lepiej w ogóle tego nie ujawniać niż uruchamiać cały aparat
księgowo-rachunkowy do takiego drobuazgu.

do góry

Mon, 5 Jan 2009 21:39:53 +0100, Telesfor Baudot
<T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl> wrote:
>
> Co jest z tą kasą fiskalną? Każda babcinka wynajmująca
> pokój/mieszkanie ma kasę?
> Wynająłem mieszaknie na rok, aby komuś zrobić dobrze, bo był w
> potrzebie. I na tym mam zamiar poprzestać.
> Czynsz dostaję na konto.
> Czy jeszcze jakies "nieszczęscia" podatkowe mogą mnie spotkać z tego
> tytułu?
> To może lepiej w ogóle tego nie ujawniać niż uruchamiać cały aparat
> księgowo-rachunkowy do takiego drobuazgu...
>

Ja nie siedzę na tyle w kwestiach prawnych, żeby się tu autorytatywnie
wypowiadać, ale wrzuć w googla np. hasła "kasa fiskalna" i "najem",
a znajdziesz, o co z grubsza chodzi.

Wygląda na to, że jeśli dana babcinka dostaje kasę za najem w gotówce,
a nie zadba, aby od nowego roku wystawiać na otrzymane kwoty rachunki
bo skąd ma biedna o tym obowiązku wiedzieć) i nie ma kasy fiskalnej
- to może mieć przechlapane.

Dotychczasowe, lepsze przepisy obowiązywały do końca listopada 2008 r.,
w grudniu, zdaje się było jeszcze zwolnienie kwotowe z innego tytułu, a
od stycznia trzeba w takiej sytuacji wystawiać rachunki/faktury. (Jeśli
błądzę, to niech ktoś bardziej świadomy mnie skoryguje).

To, jak sądzę, taki sposób na zachęcenie do niepłacenia podatków tych
nielicznych wynajmujących, którzy to robią :) W końcu o brak
rachunków/kasy fiskalnej US może sie czepiać tylko tych, o których wie.

Swoją drogą ciekawe, jak mam USkarbowemu w razie czego udowodnić, że
wystawiałem rachunki? Drukować jedną kopię też dla siebie? Kazać ją
podpisać - na wszelki wypadek - najemcy? Głupota jakaś...

Przy przelewach na konto problem jednak nie występuje - wtedy
najwyraźniej nadal nie potrzeba ani kasy, ani rachunków.

Pozdrowienia
--
Andrzej Rumin

do góry

Dnia 05-01-2009 o 23:26:09 Andrzej Rumin <r...@h...spam.data.pl.invalid>
napisał(a):

> Swoją drogą ciekawe, jak mam USkarbowemu w razie czego udowodnić, że
> wystawiałem rachunki? Drukować jedną kopię też dla siebie? Kazać ją
> podpisać - na wszelki wypadek - najemcy? Głupota jakaś...

Przecież istotą rachunków jest to że kopię zatrzymuje wystawca
- i musi ją trzymać do przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Co do podpisu - to na rachunku podpisać się musi tylko wystawca,
najemca nie musi.

Oczywiście abstrahuję tutaj od sensowności tych przepisów,
tak jak napisałeś spora liczba osób może przestać "chcieć" :-)

Pozdrawiam,
Tomek

do góry

Użytkownik "Andrzej Rumin" <r...@h...spam.data.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:slrngm5284.4v7.rumin@linux.crazynet...
>>>
>
> Ja nie siedzę na tyle w kwestiach prawnych, żeby się tu
> autorytatywnie
> wypowiadać, ale wrzuć w googla np. hasła "kasa fiskalna" i
> "najem",
> a znajdziesz, o co z grubsza chodzi.
>

Też jestem prostym inżynierem i wiele radosnej twórczości naszych
prawników, posłów i fiskalistów nie mieści mi się w głowie. Za radą
zajrzałem do gugla, ale wyskakujące tam artykuły (przynajmniej na
kilku pierwszych stronach) odnoszą się do PROJEKTU rozporządzenia i
nie powiem są mrożące krew w żyłach. Czy rozporządzenie weszło w życie
w kształcie jak jest tam to opisane?


I wreszcie poraźcie co ma zrobić biedna emerytka wynajmująca
okazjonalnie (nigdy tego nie robiła i ma zamiar tylko przez rok)
osobie w potrzebie za kilkaset zł miesięcznie? Umowa jest na piśmie,
wpłaty na konto zaczęły przychodzić od grudnia 2007.


--
Telesfor BAUDOT

do góry

Tue, 6 Jan 2009 08:34:44 +0100, Telesfor Baudot
<T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl> wrote:
>
> Też jestem prostym inżynierem i wiele radosnej twórczości naszych
> prawników, posłów i fiskalistów nie mieści mi się w głowie. Za radą
> zajrzałem do gugla, ale wyskakujące tam artykuły (przynajmniej na
> kilku pierwszych stronach) odnoszą się do PROJEKTU rozporządzenia i
> nie powiem są mrożące krew w żyłach. Czy rozporządzenie weszło w życie
> w kształcie jak jest tam to opisane?
>
>


Chyba weszło:

http://www.rp.pl/artykul/56172,161518_Kiedy_wynajmuj
acy_nie_musi_kupowac_kasy_fiskalnej_.html

Pozdrawiam
--
Andrzej Rumin

do góry