Witam

Mam jednoosobowa DG i oczywiscie na stanie sprzet komputerowy. Ostatnio
wysiadla mi nagrywarka DVD (oj kosztowala 3 lata temu, oj kosztowala), juz
poza okresem gwarancji. Musze ja wyprowadzic ze stanu srodkow trwalych. Czy
wystarczy sam (np) dokument wewnetrzny, stwierdzajacy fakt zapsucia sprzetu,
czy tez, (zeby byc w zgodzie z prawem) wymagane sa jakies dodatkowe
dokumenty (ekspertyza?!?).

Ostatnio uszkodzil mi sie monitor CRT 17", a dokladnie kabel sygnalowy.
Jako, ze nie jestem fachowcem od lutownicy chcialem komus zlecic
przelutowanie (ew wymiane kabla), ale jest to po prostu NIEOPLACALNE. Czy
taki sprzet takze moge zezlomowac?

Czy po takim zlomowaniu mozna sie po prostu zepsuty naped wyrzucic? Jest to
niby logiczne, ale przy jakiejs kontroli ktos moze powiedziec, ze sprzet
zezlomowalem, ale faktycznie go sprzedalem.

crazy

do góry

On Mon, 5 Nov 2007, crazy wrote:

> Witam
>
> Mam jednoosobowa DG i oczywiscie na stanie sprzet komputerowy. Ostatnio
> wysiadla mi nagrywarka DVD (oj kosztowala 3 lata temu, oj kosztowala), juz
> poza okresem gwarancji. Musze ja wyprowadzic ze stanu srodkow trwalych.

Ta nagrywarka była "luzem", czy jako część kompa?

> Czy
> wystarczy sam (np) dokument wewnetrzny, stwierdzajacy fakt zapsucia sprzetu,
> czy tez, (zeby byc w zgodzie z prawem) wymagane sa jakies dodatkowe
> dokumenty (ekspertyza?!?).
>
> Ostatnio uszkodzil mi sie monitor CRT 17", a dokladnie kabel sygnalowy.
> Jako, ze nie jestem fachowcem od lutownicy chcialem komus zlecic
> przelutowanie (ew wymiane kabla), ale jest to po prostu NIEOPLACALNE.

Tylko, jeśli to kiepski CRT był. Inaczej jest szansa, ze za chwilę będą
chętni na "lepsze" modele CRT, bo nikt ich nie produkuje! :)

> Czy po takim zlomowaniu mozna sie po prostu zepsuty naped wyrzucic?

A coś słyszałeś o przepisach nt. złomowania elektroniki?

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0711052300400.3428@athlon64...
> On Mon, 5 Nov 2007, crazy wrote:
>
>> Witam
>>
>> Mam jednoosobowa DG i oczywiscie na stanie sprzet komputerowy. Ostatnio
>> wysiadla mi nagrywarka DVD (oj kosztowala 3 lata temu, oj kosztowala),
>> juz
>> poza okresem gwarancji. Musze ja wyprowadzic ze stanu srodkow trwalych.
>
> Ta nagrywarka była "luzem", czy jako część kompa?

Luzem

>
>> Czy
>> wystarczy sam (np) dokument wewnetrzny, stwierdzajacy fakt zapsucia
>> sprzetu,
>> czy tez, (zeby byc w zgodzie z prawem) wymagane sa jakies dodatkowe
>> dokumenty (ekspertyza?!?).
>>
>> Ostatnio uszkodzil mi sie monitor CRT 17", a dokladnie kabel sygnalowy.
>> Jako, ze nie jestem fachowcem od lutownicy chcialem komus zlecic
>> przelutowanie (ew wymiane kabla), ale jest to po prostu NIEOPLACALNE.
>
> Tylko, jeśli to kiepski CRT był. Inaczej jest szansa, ze za chwilę będą
> chętni na "lepsze" modele CRT, bo nikt ich nie produkuje! :)

17" NEC-a. Po 9 latach spisywal sie bez zarzutu. Ale to 17" ....

>> Czy po takim zlomowaniu mozna sie po prostu zepsuty naped wyrzucic?
>
> A coś słyszałeś o przepisach nt. złomowania elektroniki?

2 kwestie:
1. Zlomowanie w firmie. Zawsze rozmawiam z jakimis ksiegowymi. W duzych
firmach (Zoo/SA itp )wiadomo jak to sie rozgrywa. No ale jezeli chodzi o DG
to opinie bywaja rozbiezne.
2. Zlomowanie przy zakupie nowego sprzetu. Sklep MUSI (??) odebrac ode mnie
stary sprzet. Nikt ode mnie nie chcial starego sprzetu, ale tez nie pytalem.

crazy

do góry

On Tue, 6 Nov 2007, crazy wrote:

>> Ta nagrywarka była "luzem", czy jako część kompa?
>
> Luzem

Jasne. Pytałem na wszelki wypadek :)

>>> Czy po takim zlomowaniu mozna sie po prostu zepsuty naped wyrzucic?
>>
>> A coś słyszałeś o przepisach nt. złomowania elektroniki?
>
> 2 kwestie:
> 1. Zlomowanie w firmie. Zawsze rozmawiam z jakimis ksiegowymi. W duzych
> firmach (Zoo/SA itp )wiadomo jak to sie rozgrywa.

W sumie to ciekaw jestem jak się DZIŚ rozgrywa - możesz napisać?
:)
AFAIK powinno iść do "specjalistycznej firmy".

Znaczy jest tak: nikt jeszcze na grupie się nie pochwalił, czy ktoś
szukał "haków" w postaci owej ustawy, o której nikt nic nie wie (a to
co np ja wiem rozmija się z założeniami o których była mowa na początku,
bo *po to* miała być opłata produktowa, aby każdy mógł bez problemu oddać
złom, a czy tak jest to nie wiem :)).

pzdr, Gotfryd

do góry