Witam,

pracodawca - prywatna sp. z o.o., zatrudniająca kilkudziesięciu
pracowników - wysłał pracownika na kilkudniowe szkolenie. Było to
szkolenie specjalistyczne, związane z normami ISO, które to pracodawca
wdraża u siebie. Dojazd na szkolenie odbył się pociągiem, ponieważ
miejsce szkolenia było odległe o kilkaset kilometrów od zarówno miejsca
pracy jak i miejsca stałego pobytu pracownika. Bilet zakupił pracownik
na swój koszt. Na miejscu pracownik miał zapewniony nocleg i wyżywienie
(w ramach szkolenia).

1. Jak powinien być rozliczony koszt dojazdu do pracy z punktu widzenia
pracownika? Wg pracodawcy zwrot kosztów poniesionych na zukup biletu
będzie przychodem po stronie pracownika, tak więc za bilety kosztujące
powiedzmy 200 zł pracodawca chce zwrócić tylko część tej kwoty
pracownikowi bezpośrednio do ręki. Czy ma do tego prawo?

2. Czy pracodawca ma prawo traktować szkolenie jako świadczenie na rzecz
pracownika i naliczyć mu podatek i ZUS od kosztów szkolenia i zobowiązać
do ich pokrycia pracownika?

TIA

Pozdrawiam

Czarek

do góry

Czarek wrote:
> 1. Jak powinien być rozliczony koszt dojazdu do pracy z punktu widzenia
> pracownika? Wg pracodawcy zwrot kosztów poniesionych na zukup biletu
> będzie przychodem po stronie pracownika, tak więc za bilety kosztujące
> powiedzmy 200 zł pracodawca chce zwrócić tylko część tej kwoty
> pracownikowi bezpośrednio do ręki. Czy ma do tego prawo?

Jako że nikt nie odpowiada, to napiszę, że znalazłem coś takiego:
http://www.praca.egospodarka.pl/article/articleprint
/34470/-1/47

Czy dobrze rozumiem, że w przedstawionej sytuacji mogę zastosować tezy z
powyższego artykułu?

Pozdrawiam

Czarek

do góry

On Tue, 25 Nov 2008, Czarek wrote:

> Czarek wrote:
>> 1. Jak powinien być rozliczony koszt dojazdu do pracy z punktu widzenia
>> pracownika? Wg pracodawcy zwrot kosztów poniesionych na zukup biletu będzie
>> przychodem po stronie pracownika, tak więc za bilety kosztujące powiedzmy
>> 200 zł pracodawca chce zwrócić tylko część tej kwoty pracownikowi
>> bezpośrednio do ręki. Czy ma do tego prawo?
>
> Jako że nikt nie odpowiada, to napiszę, że znalazłem coś takiego:
> http://www.praca.egospodarka.pl/article/articleprint
/34470/-1/47
>
> Czy dobrze rozumiem, że w przedstawionej sytuacji mogę zastosować tezy z
> powyższego artykułu?

IMVHO - tak. Z zastrzeżeniem na dole.

I nie szukałbym podstawy do niezaliczenia do przychodów w tak nisko
sytuowanych aktach prawnych jak rozporządzenia - tam mogą co najwyżej
być zasady :)
Samo niezaliczenie kwot związanych ze szkoleniem, w przypadku *jeśli*
firma postanawia zafundować je pracownikom, IMO wprost i jednoznacznie
wynika z art.17, nadto z wykładni celowosciowej art.18[3a] do [3c]
ustawy Kodeks Pracy:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-pracy--1_2_
122.html

Skoro jest to realizacji ustawowego obowiązku (nic to, że *dobrowolna*)
to (wzorem kanapek robionych dzieciom) nie stanowi "nieodpłatnego
świadczenia".

Natomiast *nie* zajmuję stanowiska w sprawie prześwitującego przez
pytanie poglądu czy pracodawca *musi* wysyłać pracowników na
szkolenia.
IMVHO - nie musi, może postawić sprawę tak, że na danym stanowisku
od 1.XII.2008 będzie wymagana jakaś tam kwalifikacja i pracownik
ma ją zdobyć - chce to moze iść na odpłatne szkolenie, a pracodawca
w ramach realizacji obowiązku z art.17 KP da mu dodatkowy (płatny!)
urlop; BTW: mało który pracownik zastanawia się nad tym, że jak idzie
na szkolenie to *oprócz* szkolenia dostaje płatny urlop dydaktyczny,
przecież w tym czasie nie pracuje.

Natomiast co chciałbym podkreślić: firma IMHO *może* posłać
pracownika na szkolenie na własny koszt.
IMVHO może również *częściowo* zrefundować mu jakieś koszty, na
przykład koszty dojazdu.
Nie widzę przeszkód w niezaliczeniu do opodatkowania i oZUSowania
tej częsci wydatków, których pracownik *nie* będzie musiał zwrócić!

Bo oczywiście jak firma każe pracownikowi *zwrócic* (choćby przez
zgodę na potrącenie z pensji) jakieś koszty to owa kwota jest
oZUSowana i oPITowana *przed* zwróceniem.

pzdr, Gotfryd

do góry