eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2002-01-03 10:58:23
    Temat: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: "promyczek" <p...@p...com>

    Szanowni Grupowicze,
    od pewnego czasu subskrybuję grupę i czytam ją z uwagą. Mam do jej uczes
    tników w związku z tym pytanie i problem.
    W tym roku skończyłam studia ekonomiczne, obecnie zastanawiam sie nad st
    udiami podyplomowymi - przy czym mam dylemat: czy wybrać studia z zakresu
    rachunkowości (np. na SGH) czy doradztwa podatkowego (np. na UW). Wyjaśnię
    od razu, że skończyłam Liceum Ekonomiczne, a w pracy w ograniczonym zakresie
    zajmuję się kosztami i sprawozdawczością finansową na potrzeby rozliczenia
    środków (ale ni wynika to bezposrednio z charakteru stanowiska). Przy tym
    intersuje mnie zarówno sama księgowość, jak i podatki w szczególności. W
    najblizszej przyszłości chciałabym zmienić pracę na konkretnie związaną z
    jednym lub drugim kierunkiem studiów (chcę ją zmienić juz od jakiegoś czasu,
    ale każdy chce "ksiegowej z 3-letnim stazem" itp, a nikt nie chce dać mi
    szansy)
    Co, Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: uzyskać świadectwo upoważniające do
    prowadzenia ksiąg handlowych czy w przyszłości licencję doradcy podatkowego
    (chociaż trudno). Oczywiście wiem, że posiadanie certyfikatu doradcy pod
    atkowego jest bardzo intratne, ale zanim się je uzyska, już po zdaniu eg
    zaminu, trzeba się wykazać dwutelnią praktyką (tak mówi nowy zapis ustawy o
    doradztwie podatkowym art.6 ust.1 p.7). A poza tym, czy posiadanie certy
    fikatu doradcy upoważnia do prowadzenia ksiąg? Ustawa dość niejasno to w
    yjaśnia.
    Krótko mowiąc: jakie są Wasze doświadczenia i zapatrywania na tego typu
    problem?
    Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, a jeśli pytanie wyda Wam sie
    nie na miejscu - z góry przepraszam.
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie




  • 2. Data: 2002-01-03 12:19:57
    Temat: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: "MM" <m...@w...edu.pl>

    To zależy co chcesz robić. Bo jeżeli chodzi o pieniądze i kompetencje to
    zapytaj jak wygląda praca w biurze rachunkowych a potem jak pracuje doradca
    podatkowy z licencją. Wg. mnie bez obrazy ale to różnica jak pomięszy
    mechanikiem samochodowym a pilotem kierowcy rajdowego.

    MM

    Użytkownik "promyczek" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:a11dol$vrp$1@news2.ipartners.pl...
    > Szanowni Grupowicze,
    > od pewnego czasu subskrybuję grupę i czytam ją z uwagą. Mam do jej uczes
    > tników w związku z tym pytanie i problem.
    > W tym roku skończyłam studia ekonomiczne, obecnie zastanawiam sie nad st
    > udiami podyplomowymi - przy czym mam dylemat: czy wybrać studia z zakresu
    > rachunkowości (np. na SGH) czy doradztwa podatkowego (np. na UW). Wyjaśnię
    > od razu, że skończyłam Liceum Ekonomiczne, a w pracy w ograniczonym
    zakresie
    > zajmuję się kosztami i sprawozdawczością finansową na potrzeby rozliczenia
    > środków (ale ni wynika to bezposrednio z charakteru stanowiska). Przy tym
    > intersuje mnie zarówno sama księgowość, jak i podatki w szczególności. W
    > najblizszej przyszłości chciałabym zmienić pracę na konkretnie związaną z
    > jednym lub drugim kierunkiem studiów (chcę ją zmienić juz od jakiegoś
    czasu,
    > ale każdy chce "ksiegowej z 3-letnim stazem" itp, a nikt nie chce dać mi
    > szansy)
    > Co, Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: uzyskać świadectwo upoważniające
    do
    > prowadzenia ksiąg handlowych czy w przyszłości licencję doradcy
    podatkowego
    > (chociaż trudno). Oczywiście wiem, że posiadanie certyfikatu doradcy pod
    > atkowego jest bardzo intratne, ale zanim się je uzyska, już po zdaniu eg
    > zaminu, trzeba się wykazać dwutelnią praktyką (tak mówi nowy zapis ustawy
    o
    > doradztwie podatkowym art.6 ust.1 p.7). A poza tym, czy posiadanie certy
    > fikatu doradcy upoważnia do prowadzenia ksiąg? Ustawa dość niejasno to w
    > yjaśnia.
    > Krótko mowiąc: jakie są Wasze doświadczenia i zapatrywania na tego typu
    > problem?
    > Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, a jeśli pytanie wyda Wam
    sie
    > nie na miejscu - z góry przepraszam.
    > Pozdrawiam wszystkich serdecznie
    >
    >
    >



  • 3. Data: 2002-01-03 12:45:00
    Temat: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: "promyczek" <p...@p...com>

    Dzięki za odpowiedź.
    No więc właśnie, różnica to jest napewno. I chyba - szczerze mówiąc - nie
    wiem dokładnie na czym polega praca doradcy podatkowego. Jeśli chodzi o
    biuro rachunkowe - to niejakie pojęcie posiadam.
    Może ktoś zechce mnie objaśnić?
    Będę wdzięczna za kontynuację tematu.
    Użytkownik MM <m...@w...edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:a11ii9$aq5$...@h...uw.edu.pl...
    > To zależy co chcesz robić. Bo jeżeli chodzi o pieniądze i kompetencje to
    > zapytaj jak wygląda praca w biurze rachunkowych a potem jak pracuje do
    radca
    > podatkowy z licencją. Wg. mnie bez obrazy ale to różnica jak pomięszy
    > mechanikiem samochodowym a pilotem kierowcy rajdowego.
    >
    > MM
    >
    > Użytkownik "promyczek" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:a11dol$vrp$1@news2.ipartners.pl...
    > > Szanowni Grupowicze,
    > > od pewnego czasu subskrybuję grupę i czytam ją z uwagą. Mam do jej uczes
    > > tników w związku z tym pytanie i problem.
    > > W tym roku skończyłam studia ekonomiczne, obecnie zastanawiam sie nad st
    > > udiami podyplomowymi - przy czym mam dylemat: czy wybrać studia z za
    kresu
    > > rachunkowości (np. na SGH) czy doradztwa podatkowego (np. na UW). Wy
    jaśnię
    > > od razu, że skończyłam Liceum Ekonomiczne, a w pracy w ograniczonym
    > zakresie
    > > zajmuję się kosztami i sprawozdawczością finansową na potrzeby rozli
    czenia
    > > środków (ale ni wynika to bezposrednio z charakteru stanowiska). Przy
    tym
    > > intersuje mnie zarówno sama księgowość, jak i podatki w szczególności. W
    > > najblizszej przyszłości chciałabym zmienić pracę na konkretnie związaną
    z
    > > jednym lub drugim kierunkiem studiów (chcę ją zmienić juz od jakiegoś
    > czasu,
    > > ale każdy chce "ksiegowej z 3-letnim stazem" itp, a nikt nie chce dać mi
    > > szansy)
    > > Co, Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: uzyskać świadectwo upoważni
    ające
    > do
    > > prowadzenia ksiąg handlowych czy w przyszłości licencję doradcy
    > podatkowego
    > > (chociaż trudno). Oczywiście wiem, że posiadanie certyfikatu doradcy pod
    > > atkowego jest bardzo intratne, ale zanim się je uzyska, już po zdaniu eg
    > > zaminu, trzeba się wykazać dwutelnią praktyką (tak mówi nowy zapis u
    stawy
    > o
    > > doradztwie podatkowym art.6 ust.1 p.7). A poza tym, czy posiadanie certy
    > > fikatu doradcy upoważnia do prowadzenia ksiąg? Ustawa dość niejasno to w
    > > yjaśnia.
    > > Krótko mowiąc: jakie są Wasze doświadczenia i zapatrywania na tego typu
    > > problem?
    > > Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, a jeśli pytanie wyda Wam
    > sie
    > > nie na miejscu - z góry przepraszam.
    > > Pozdrawiam wszystkich serdecznie
    > >
    > >
    > >
    >
    >



  • 4. Data: 2002-01-03 12:56:35
    Temat: Re: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Thu, 3 Jan 2002 13:19:57 +0100, "MM" <m...@w...edu.pl>
    wrote:

    >To zależy co chcesz robić. Bo jeżeli chodzi o pieniądze i kompetencje to
    >zapytaj jak wygląda praca w biurze rachunkowych a potem jak pracuje doradca
    >podatkowy z licencją. Wg. mnie bez obrazy ale to różnica jak pomięszy
    >mechanikiem samochodowym a pilotem kierowcy rajdowego.

    Bardzo dobre porównanie

    Sławomir Dąbrowski


  • 5. Data: 2002-01-03 15:01:23
    Temat: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Thu, 3 Jan 2002 11:58:23 +0100, "promyczek"
    <p...@p...com> wrote:

    >Szanowni Grupowicze,
    >od pewnego czasu subskrybuję grupę i czytam ją z uwagą. Mam do jej uczes
    >tników w związku z tym pytanie i problem.
    >W tym roku skończyłam studia ekonomiczne, obecnie zastanawiam sie nad st
    >udiami podyplomowymi - przy czym mam dylemat: czy wybrać studia z zakresu
    >rachunkowości (np. na SGH) czy doradztwa podatkowego (np. na UW). Wyjaśnię
    >od razu, że skończyłam Liceum Ekonomiczne, a w pracy w ograniczonym zakresie
    >zajmuję się kosztami i sprawozdawczością finansową na potrzeby rozliczenia
    >środków (ale ni wynika to bezposrednio z charakteru stanowiska). Przy tym
    >intersuje mnie zarówno sama księgowość, jak i podatki w szczególności. W
    >najblizszej przyszłości chciałabym zmienić pracę na konkretnie związaną z
    >jednym lub drugim kierunkiem studiów (chcę ją zmienić juz od jakiegoś czasu,
    >ale każdy chce "ksiegowej z 3-letnim stazem" itp, a nikt nie chce dać mi
    >szansy)
    >Co, Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: uzyskać świadectwo upoważniające do
    >prowadzenia ksiąg handlowych czy w przyszłości licencję doradcy podatkowego
    >(chociaż trudno). Oczywiście wiem, że posiadanie certyfikatu doradcy pod
    >atkowego jest bardzo intratne, ale zanim się je uzyska, już po zdaniu eg
    >zaminu, trzeba się wykazać dwutelnią praktyką (tak mówi nowy zapis ustawy o
    >doradztwie podatkowym art.6 ust.1 p.7). A poza tym, czy posiadanie certy
    >fikatu doradcy upoważnia do prowadzenia ksiąg? Ustawa dość niejasno to w
    >yjaśnia.
    >Krótko mowiąc: jakie są Wasze doświadczenia i zapatrywania na tego typu
    >problem?
    >Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, a jeśli pytanie wyda Wam sie
    >nie na miejscu - z góry przepraszam.
    >Pozdrawiam wszystkich serdecznie
    >
    >

    Ja Ci powiem tak: moim zdaniem to czy wybierzesz jedną czy drugą
    szkołę jest całkowicie obojętne dla Twojej dalszej kariery zawodowej.
    W szkole i tak nie nauczysz się wszystkiego. Wykonywanie zarówno
    zawodu doradcy jak i usługowe prowadzenie ksiąg wymaga posiadania
    kilkuletniej praktyki zawodowej oraz umiejętności potwierdzonych
    egazminem. Do tej pory ukończenie szkoły wyższej o kierunku
    rachunkowość dawało przywileje dla osób starających się o świedectwo
    kwalifikacyjne w zakresie prowadzenia ksiąg w postaci niższych wymagań
    odnośnie praktyki zawodowej oraz zwolnienia z egazaminu, teraz to się
    skończyło. W obu zawodach Twoja dzisiejsza sytuacja jest podobna, więc
    po prostu wybierz to co Cię interesuje i działaj

    Sławomir Dąbrowski


  • 6. Data: 2002-01-04 11:50:41
    Temat: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: "MM" <m...@w...edu.pl>

    Zgadzam się z przedmówcą szkoła nie ma nic wspólnego z tematem. Aby zostać
    doradcą podatkowym należy zdać egzamin a szkołę możesz mieć kucharską. Aby
    zdać egzamin należy zakuć, zdać i może nawet zapomnieć to nie istotne i nie
    trzeba się znać na podatkach. Jak wiele przykładów na to wskazuje. A w
    szkołach często sprzedaje się wiele niepotrzebnych rzeczy.
    Moja rada siadaj i zakuwaj do egzaminu 1200 gotowych pytań testowych, pismo
    procesowe to 2 miesiące kucia po 2-3 godziny dziennie. Później 1200 pytań
    problemowych to również 2 miesiące po 2 godziny dziennie razem to jakieś 150
    godzin przez 4 miesiące i już.
    Oszczędzasz czas i pieniądze.

    MM

    Użytkownik "Sławomir Dąbrowski" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:3c386ed3.27880700@news.tpi.pl...
    > On Thu, 3 Jan 2002 11:58:23 +0100, "promyczek"
    > <p...@p...com> wrote:
    >
    > >Szanowni Grupowicze,
    > >od pewnego czasu subskrybuję grupę i czytam ją z uwagą. Mam do jej uczes
    > >tników w związku z tym pytanie i problem.
    > >W tym roku skończyłam studia ekonomiczne, obecnie zastanawiam sie nad st
    > >udiami podyplomowymi - przy czym mam dylemat: czy wybrać studia z zakresu
    > >rachunkowości (np. na SGH) czy doradztwa podatkowego (np. na UW).
    Wyjaśnię
    > >od razu, że skończyłam Liceum Ekonomiczne, a w pracy w ograniczonym
    zakresie
    > >zajmuję się kosztami i sprawozdawczością finansową na potrzeby
    rozliczenia
    > >środków (ale ni wynika to bezposrednio z charakteru stanowiska). Przy tym
    > >intersuje mnie zarówno sama księgowość, jak i podatki w szczególności. W
    > >najblizszej przyszłości chciałabym zmienić pracę na konkretnie związaną z
    > >jednym lub drugim kierunkiem studiów (chcę ją zmienić juz od jakiegoś
    czasu,
    > >ale każdy chce "ksiegowej z 3-letnim stazem" itp, a nikt nie chce dać mi
    > >szansy)
    > >Co, Waszym zdaniem, jest korzystniejsze: uzyskać świadectwo upoważniające
    do
    > >prowadzenia ksiąg handlowych czy w przyszłości licencję doradcy
    podatkowego
    > >(chociaż trudno). Oczywiście wiem, że posiadanie certyfikatu doradcy pod
    > >atkowego jest bardzo intratne, ale zanim się je uzyska, już po zdaniu eg
    > >zaminu, trzeba się wykazać dwutelnią praktyką (tak mówi nowy zapis ustawy
    o
    > >doradztwie podatkowym art.6 ust.1 p.7). A poza tym, czy posiadanie certy
    > >fikatu doradcy upoważnia do prowadzenia ksiąg? Ustawa dość niejasno to w
    > >yjaśnia.
    > >Krótko mowiąc: jakie są Wasze doświadczenia i zapatrywania na tego typu
    > >problem?
    > >Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, a jeśli pytanie wyda Wam
    sie
    > >nie na miejscu - z góry przepraszam.
    > >Pozdrawiam wszystkich serdecznie
    > >
    > >
    >
    > Ja Ci powiem tak: moim zdaniem to czy wybierzesz jedną czy drugą
    > szkołę jest całkowicie obojętne dla Twojej dalszej kariery zawodowej.
    > W szkole i tak nie nauczysz się wszystkiego. Wykonywanie zarówno
    > zawodu doradcy jak i usługowe prowadzenie ksiąg wymaga posiadania
    > kilkuletniej praktyki zawodowej oraz umiejętności potwierdzonych
    > egazminem. Do tej pory ukończenie szkoły wyższej o kierunku
    > rachunkowość dawało przywileje dla osób starających się o świedectwo
    > kwalifikacyjne w zakresie prowadzenia ksiąg w postaci niższych wymagań
    > odnośnie praktyki zawodowej oraz zwolnienia z egazaminu, teraz to się
    > skończyło. W obu zawodach Twoja dzisiejsza sytuacja jest podobna, więc
    > po prostu wybierz to co Cię interesuje i działaj
    >
    > Sławomir Dąbrowski



  • 7. Data: 2002-01-10 14:05:42
    Temat: Re: egzamin na doradcę podatkowego czy na prowadzenie ksiąg handlowych? - poradźcie
    Od: "zbyszekk@lintrans" <z...@b...com.pl>

    Korzystając z poruszonego wątku - egzamin na doradcę.
    Jakie studia podyplomowe lub kursy wybrać mając na celu zarówno zdanie
    egzaminu jak i znalezienie pracy zarówno w przypadku zdania egzaminu (oby)
    jak i "oblania" - zawsze zostaje jakiś papier a egzamin może następnym
    razem.
    Wiem, że takie asekuranctwo może byc trudne do zreazlizowania ale chyba
    warto spróbowac.
    Może ktoś ma jakieś doświadczenie jeśli chodzi o studia podyplomowe lub
    kursy. Osoba która chce zdawać egzamin i szukać pracy nie miała do tej pory
    nic wspólnego z podatkami (poza rozliczaniem własnych PIT-ów i własnymi
    zainteresowaniami).
    Na razie w grę wchodzą:
    1. Kurs w SEFiDzie - przygotowujący do egzaminu.
    2. Studia podyplomowe na SGH.
    3. Studia podyplomowe - uniwerek.
    4. Szkoła Koźmińskiego.
    Może jakieś opinie lub inne propozycje?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1