Witam.

Bywały na grupie dyskusje związane z faktem, że niejednokrotnie w trakcie
realizacji umów ma miejsce wydanie sprzętu przez zamawiającego (lub
zleceniodawcę) na potrzeby realizacji umowy (czyli de facto - własne
potrzeby) dla wykonawcy (lub zleceniobiorcy).
Ostatnio :) zajmowałem stanowisko, że byłoby absurdem opodatkowanie
takiego "wydania", bo powiedzmy chcemy wyremontować łazienkę - i co,
ma z tego wynikać, że firma remontująca "nieodpłatnie korzysta
z łazienki"? (no korzysta :>)
To samo może oczywiście dotyczyć usług. Jakiegoś równie absurdalnego
konceptu pod ręką nie mam, może ktoś zapoda :)
Okazało się, że jednak znalazły się USy ktore w takich przypadkach
dopatrzyły się właśnie "świadczenia usług bez wynagrodzenia" (jak
mniemam o korzystanie w wersji "jak najem" poszło w konkretnych
przypadkach).

Wyrok NSA jednak był po myśli podatnika.

Link:
http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2065
.220.0.39.12.1.0.1.htm

IMO clou jest zawarte w opinii doradcy: "W sytuacji gdy np. firma
przekazuje menedżerowi składniki majštku do używania i œwiadczy usługi
na jego rzecz bez zapłaty celem wykonywania usług na rzecz przekazujšcego,
bez odrębnej umowy, nie można mówić o wystšpieniu usługi".

pzdr, Gotfryd

do góry

Dzięki, chociaż i tak przeraża mnie myśl że dopiero w NSA wygram :|

do góry