Witam.
Jestem os. fizyczną. W 2004r. doszło do ugody z firmą, która bezumownie
korzystała z gruntu. Doszło do wykupu części działki po cenie wg. taryfy i
oprócz tego została wypłacona rekompensata za bezumowne korzystanie. Moje
pytanie - czy powinienem zapłaciś podatek? Zapewne tak, tylko nie mam na to
żadnych dokumentów, tzn mam akt notarialny na jedną kwotę (ale to nie o nią
chodzi), a na tą drugą... to po prostu zostały przelane pieniądze. Mam
kserokopię uchwały zarządu tej firmy, w której uchwalono wypłacenie
rekompensaty.
Co proponowalibyście zrobić? Ujawnić to jako przychód?

Pzdr greo

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam.
> Jestem os. fizyczną. W 2004r. doszło do ugody z firmą, która bezumownie
> korzystała z gruntu. Doszło do wykupu części działki po cenie wg. taryfy i
> oprócz tego została wypłacona rekompensata za bezumowne korzystanie. Moje
> pytanie - czy powinienem zapłaciś podatek? Zapewne tak, tylko nie mam na to
> żadnych dokumentów, tzn mam akt notarialny na jedną kwotę (ale to nie o nią
> chodzi), a na tą drugą... to po prostu zostały przelane pieniądze. Mam
> kserokopię uchwały zarządu tej firmy, w której uchwalono wypłacenie
> rekompensaty.
> Co proponowalibyście zrobić? Ujawnić to jako przychód?
>

Nikt nie wie? :((

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 15 Feb 2005 g...@p...onet.pl wrote:

>+ > Witam.
>+ > Jestem os. fizyczną. W 2004r. doszło do ugody z firmą, która bezumownie
>+ > korzystała z gruntu. Doszło do wykupu części działki po cenie wg. taryfy i
>+ > oprócz tego została wypłacona rekompensata za bezumowne korzystanie. Moje
>+ > pytanie - czy powinienem zapłaciś podatek? Zapewne tak, tylko nie mam na to
>+ > żadnych dokumentów, tzn mam akt notarialny na jedną kwotę (ale to nie o nią
>+ > chodzi), a na tą drugą... to po prostu zostały przelane pieniądze. Mam
>+ > kserokopię uchwały zarządu tej firmy, w której uchwalono wypłacenie
>+ > rekompensaty.
>+ > Co proponowalibyście zrobić? Ujawnić to jako przychód?
>+
>+ Nikt nie wie? :((

Widocznie. Nie wie znaczy co "proponować".
Bo zgodnie z przepisami to IMHO pod podatek się łapie.
Z podatku wyłączone są tylko ugody sądowe.... chyba że znasz
jakiś "namiar" na przepis zwalniający od podatku :)
Przecież taki handlarz nie_kasowiec też ma "sprzedaż bezrachunkową"
i od ujęcia jako przychód to nie zwalnia, więc "brak papierów"
to stanowczo słaby argument.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

> Widocznie. Nie wie znaczy co "proponować".
> Bo zgodnie z przepisami to IMHO pod podatek się łapie.
> Z podatku wyłączone są tylko ugody sądowe.... chyba że znasz
> jakiś "namiar" na przepis zwalniający od podatku :)
> Przecież taki handlarz nie_kasowiec też ma "sprzedaż bezrachunkową"
> i od ujęcia jako przychód to nie zwalnia, więc "brak papierów"
> to stanowczo słaby argument.
>
To już miało być w sądzie, ale doszło do :ugody". "Ugody" dlatego w
cydzysłowiu, ponieważ nie jest napisane nigdzie to słowo choćby w uchwale tej
firmy. Ale czy przesłanki na to nie wskazują?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Wed, 16 Feb 2005 g...@p...onet.pl wrote:

>+ To już miało być w sądzie, ale doszło do :ugody".

...no to jest "ugoda pozasądowa".

Tak na mój gust twój przypadek nie łapie się na zwolnienie
z podatku pod żadnym pozorem: "zwykłe" ugody są wyłączone
(najwyraźniej ustawodawca usiłuje zapobiec obejściu podatku
od darowizn :)) zaś "normalne" to ci się te pieniądze (za
korzystanie) by należały - ale *byłyby* opodatkowane, a wtedy
nawet sądowa ugoda "nie zwalnia"...

++++ wiadoma ustawa ++++
Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są:
...
3) otrzymane odszkodowania, jeżeli ich wysokość lub zasady
ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub
przepisów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw,
z wyjątkiem:
....
g) odszkodowań wynikających z zawartych umów lub ugód,
....
3b) inne odszkodowania otrzymane na podstawie wyroku lub ugody sądowej
do wysokości określonej w tym wyroku lub ugodzie, z wyjątkiem odszkodowań:
....
b) dotyczących korzyści, które podatnik mógłby osiągnąć, gdyby mu
szkody nie wyrządzono,
----

Jakby nie obrócić, zwolnienia nie widać...

>+ "Ugody" dlatego w
>+ cydzysłowiu, ponieważ nie jest napisane nigdzie to słowo choćby w uchwale tej
>+ firmy. Ale czy przesłanki na to nie wskazują?

No jest ugoda. Ale *pozasądowa*. Czyli podatek.
A jakby była sądowa - to byłaby o to że *należało* ci się wynagrodzenie
"za korzystanie" - czyli też podatek....

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry