-
1. Data: 2002-04-19 11:12:17
Temat: spadek?
Od: "Tomasz " <n...@N...poczta.gazeta.pl>
czy moze ktos wie jak wyglada sprawa zadlozenia a spadek.
czy dziedzicze dlugi np. ojca?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-04-19 15:16:43
Temat: Re: spadek?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Tomasz " <n...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:a9ou2h$dd8$1@news.gazeta.pl...
> czy moze ktos wie jak wyglada sprawa zadlozenia a spadek.
> czy dziedzicze dlugi np. ojca?
Zawsze mozesz przyjac spadek Z DOBRODZIEJSTWEM INWENTARZA.
To klauzula powodujaca, ze za odziedziczone dlugi bedziesz odpowiadal tylko
do wysokosci wartosci masy spadkowej.
Mozesz tez nie przyjac spadku.
Pozdrawiam,
Marta
-
3. Data: 2002-04-20 17:30:58
Temat: Re: spadek?
Od: "Tomasz Tomasz" <n...@N...poczta.gazeta.pl>
dzieki, ze mnie pocieszylas.czy moge jakos juz dzis sie zabezpieczyc?
stary stal sie juz dawno niewyplacalny, ale nadal bierze jakies kredyty.
moze jestem wyrodnym synem, ale od b.dawna nie mam nic wspolnego z ojcem,
nigdy nic od niego nie dostalem, a po smierci Mamy,staremu odwalilo
calkowicie,nikogo nie slucha, i przepija mase forsy. bardzo sie boje, ze
kiedys spadna na mnie i moja rodzine jakies zobowiazania wobec banku, lub
prywatnych.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2002-04-20 17:36:21
Temat: Re: spadek?
Od: "Tomasz Tomasz" <n...@N...poczta.gazeta.pl>
dzieki, ze mnie pocieszylas.czy moge jakos juz dzis sie zabezpieczyc?
stary stal sie juz dawno niewyplacalny, ale nadal bierze jakies kredyty.
moze jestem wyrodnym synem, ale od b.dawna nie mam nic wspolnego z ojcem,
nigdy nic od niego nie dostalem, a po smierci Mamy,staremu odwalilo
calkowicie,nikogo nie slucha, i przepija mase forsy. bardzo sie boje, ze
kiedys spadna na mnie i moja rodzine jakies zobowiazania wobec banku, lub
prywatnych.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-04-21 10:39:29
Temat: Re: spadek?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Tomasz Tomasz" <n...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:a9s8ul$9gt$1@news.gazeta.pl...
> dzieki, ze mnie pocieszylas.czy moge jakos juz dzis sie zabezpieczyc?
> stary stal sie juz dawno niewyplacalny, ale nadal bierze jakies kredyty.
> moze jestem wyrodnym synem, ale od b.dawna nie mam nic wspolnego z ojcem,
> nigdy nic od niego nie dostalem, a po smierci Mamy,staremu odwalilo
> calkowicie,nikogo nie slucha, i przepija mase forsy. bardzo sie boje, ze
> kiedys spadna na mnie i moja rodzine jakies zobowiazania wobec banku, lub
> prywatnych.
> Pozdrawiam.
Teraz to mozesz najwyzej wystapic o jego ubezwlasnowolnienie. Alkoholizm
jest tu niezla podstawa. To uniemozliwi mu branie dalszych kredytow.
Ale jezeli boisz sie jedynie przejecia dlugow, ktore ojciec juz ma na swoim
koncie, to pamietaj, ze
zgodnie z art. 1012 kodeksu cywilnego "Spadkobierca może bądź przyjąć spadek
bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć
spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem
inwentarza), bądź też spadek ODRZUCIC."
ALE UWAGA. Oswiadczenie o odrzuceniu spadku musisz zlozyc W CIAGU 6 MIESIECY
od chwili dowiedzenia sie o smierci ojca, bo INACZEJ PRZYJMIESZ SPADEK BEZ
OGRANICZEN.
Mowi o tym art. 1015 kodeksu cywilnego:
"art. 1015 § 1. Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku może być
złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział
się o tytule swego powołania.
§ 2. Brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z
prostym przyjęciem spadku. Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba nie mająca
pełnej zdolności do czynności prawnych albo osoba, co do której istnieje
podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoba prawna, brak
oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z
dobrodziejstwem inwentarza."
Pozdrawiam, Marta Wieszczycka
-
6. Data: 2002-04-21 17:44:55
Temat: Re: spadek?
Od: "Tomasz Chorążyczewski" <n...@N...poczta.gazeta.pl>
Nareszcie trafilem na kompetentna osobe (pewnie jestes prawnikiem?)
Serdeczne dzieki i gorace pozdrowienia.
Tomasz Chorążyczewski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2002-04-22 19:54:59
Temat: Re: spadek?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Tomasz Chorążyczewski" <n...@N...poczta.gazeta.pl> wrote in message
news:a9utqn$a67$1@news.gazeta.pl...
>
> Nareszcie trafilem na kompetentna osobe (pewnie jestes prawnikiem?)
Dziekuje. Owszem.
Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka
-
8. Data: 2002-04-23 05:46:25
Temat: Re: spadek?
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pięknego Sun, 21 Apr 2002 12:39:29 +0200, "Marta Wieszczycka"
<m...@p...onet.pl> napisałbył:
>Teraz to mozesz najwyzej wystapic o jego ubezwlasnowolnienie. Alkoholizm
>jest tu niezla podstawa. To uniemozliwi mu branie dalszych kredytow.
>Ale jezeli boisz sie jedynie przejecia dlugow, ktore ojciec juz ma na swoim
>koncie, to pamietaj, ze
>zgodnie z art. 1012 kodeksu cywilnego "Spadkobierca może bądź przyjąć spadek
>bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć
>spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem
>inwentarza), bądź też spadek ODRZUCIC."
A tak przy okazji -- skąd te durne nazwanie ,,z dobrodziejstwem
inewntarza''? Nijak sie nie kojarzy z ograniczonym spadkiem (wręcz
przeciwnie!)
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
9. Data: 2002-04-23 07:08:55
Temat: Re: spadek?
Od: Maddy <m...@i...pl>
Dnia 02-04-23 07:46, Użytkownik Tristan Alder napisał:
> A tak przy okazji -- skąd te durne nazwanie ,,z dobrodziejstwem
> inwentarza''? Nijak sie nie kojarzy z ograniczonym spadkiem (wręcz
> przeciwnie!)
A o to - to pretensje to naszych pra pra pra pra......pra dziadów.
A geneza siega pewnie czasów rzymskich.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
10. Data: 2002-06-03 09:11:44
Temat: Re: spadek?
Od: l/e/h <l...@...pl.invalid>
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> skribis:
>A tak przy okazji -- skąd te durne nazwanie ,,z dobrodziejstwem
>inewntarza''? Nijak sie nie kojarzy z ograniczonym spadkiem (wręcz
>przeciwnie!)
cum beneficio inventari (czy jakos tak) wiec pewnie wymyslili to ci, co
wszystko inne..
Pozdrawiam, Leh
--
Ciekawa strona: <http://blueheaven.prv.pl>
Wszystkie twierdzenia sa w pewnym sensie prawdziwe, w pewnym sensie falszywe,
w pewnym sensie bez sensu, w pewnym sensie prawdziwe i falszywe zarazem,
w pewnym sensie zas prawdziwe, falszywe i bez sensu zarazem. {sri}