wittam,

pytanie jest czysto akademickie, bo tez i takie jest jego przeznaczenie ;-)
Istnieja 2 metody obliczania VAT - starsza, stosowana poczatkowo, tzw.
metoda obliczenia wg. podstawy opodatkowania. Polega ona na tym, ze w calu
oblicznia wartosci dodanej od ceny sprzedazy towaru/uslugi odlicza sie
koszty poniesione na zakup materialow, surowcow itd itp, a nastepnie od
otrzymanej kwoty liczy sie VAT. 2 metoda, stosowana podobno od okolo 20 lat
to metoda fakturowana. Od calej wartosci sprzedazy oblicza sie podatek VAT
(podatek nalezny) i od tego odejmuje podatek zaplacny w cenach surowcow itd
itp (podatek naliczony), a do budzetu odprowadza sie nadwyzke.

I tu rodzi sie pytanie - co dala ta zmiana? wieksze wplywy do budzetu,
uproszczenie rachunkowosci, ulgi dla podatnikow? czemu zostala wprowadzona?

dziekuje serdecznie za odp

Kwik

--
# 0 0 1 1 0 0 0
# 00 1 1 1 1 00
# 0 0 1 1 1 1 1 0 0
# 0 0 1 1 1 0 0
###a Ty, czy masz juz swoj podpis cyfrowy? ;-)
#Odpowiadajac skasuj LEPPERA... z adresu! ;-)

do góry

On Thu, 3 Jun 2004, Kwik wrote:
[...]
>+ I tu rodzi sie pytanie - co dala ta zmiana?

Jak dla mnie - możliwość opodatkowania VAT podatników nie
stosujących zasad pełnej księgowości.
Prowadząc KPiR *nie mam* pełnego rozkładu "co do czego" (jest
przypisane) i dla celów VAT musiałbym część PK prowadzić :)
Kupuję towar - do worka z odliczeniami, sprzedaję towar
- do worka z należnościami (wobec Skarbu :)), bez wnikania
który to zakup był...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

Użytkownik "Kwik" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c9mr9o$1jm$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

a jak sobie wyobrażasz liczenie podatku pierwszą metodą kiedy w procesie
produkcyjnym w skład wysokoprzetworzonego produktu wchodzi tysiace
cześci ,każda od innego dostawcy który też dla produkcji podzespołow ma
kolejnych dostawców .faktura za samochód liczyć musiałaby nie kartkę ale
kilometr niepotrzebnej makulatury .
to jest prosty system wygodniejszy zarówno pod wzgledem ksiegowości jak
i kontroli -bez zadnego znaczenia dla budżetu ponieważ zarówno w jednym
jak i w drugim przypadku efekt podatkowy jest ten sam w stosunku do
transakcji finalnej w której konsument nie ma prawa do zwrotu
podatku.jedynym minusem jest pozorna strata na koszcie energii zuzytej w
pierwszym sposobie liczenia ale za to zysk na produkcji papieru i
srodowiska naturalnego .
--
pozdrawiam

Opix

do góry

W artykule <c9mr9o$1jm$1@srv.cyf-kr.edu.pl> Kwik napisał(a):
> wittam,
>
> pytanie jest czysto akademickie, bo tez i takie jest jego przeznaczenie ;-)
> Istnieja 2 metody obliczania VAT - starsza, stosowana poczatkowo, tzw.
> metoda obliczenia wg. podstawy opodatkowania. Polega ona na tym, ze w calu
> oblicznia wartosci dodanej od ceny sprzedazy towaru/uslugi odlicza sie
> koszty poniesione na zakup materialow, surowcow itd itp, a nastepnie od
> otrzymanej kwoty liczy sie VAT. 2 metoda, stosowana podobno od okolo 20 lat
> to metoda fakturowana. Od calej wartosci sprzedazy oblicza sie podatek VAT
> (podatek nalezny) i od tego odejmuje podatek zaplacny w cenach surowcow itd
> itp (podatek naliczony), a do budzetu odprowadza sie nadwyzke.
>
> I tu rodzi sie pytanie - co dala ta zmiana? wieksze wplywy do budzetu,
> uproszczenie rachunkowosci, ulgi dla podatnikow? czemu zostala wprowadzona?

Wydaje mi się, że w pierwszym przypadku, odejmując koszta netto od
przychodu netto, nie dało się stosować różnych stawek VAT.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
10-17 lipca - rejs w Chorwacji, wolne miejsca!

do góry

Użytkownik Opix napisał:
> Użytkownik "Kwik" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c9mr9o$1jm$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> a jak sobie wyobrażasz liczenie podatku pierwszą metodą kiedy w procesie
> produkcyjnym w skład wysokoprzetworzonego produktu wchodzi tysiace
> cześci ,każda od innego dostawcy który też dla produkcji podzespołow ma
> kolejnych dostawców .faktura za samochód liczyć musiałaby nie kartkę ale
> kilometr niepotrzebnej makulatury .
> to jest prosty system wygodniejszy zarówno pod wzgledem ksiegowości jak

A ja dla odmiany uważam że ten system wcale nie byłby bardziej zawiły.
Zalożyłeś że przypisujemy konkretny zakup do kokretnej sprzedaży. Ale
przeciez nie ma takiego założenia.
Po prostu metoda ta zmienia kolejnośc liczenia VAT a nie zasady ewidencji.
W pierwszym przypadku od kwoty netto całkowitej sprzedazy odejmujemy
kwotę netto wszystkich (zsumowanych) zakupów odliczanych i od róznicy
liczymy VAt nalezny. Do takiej operacji nie trzeba nawet zmieniać modelu
ewidencj VAT, dane potrzebne do obydwu metod zawieraja się w wymaganym
przez obecne przepisy zakresie ;-)

Za to w drugiej metodzie naliczamy VAt od sprzedaży i od tego VATu
odemujemy sumę VAt od zakupów odliczalnych.

Metody te przy jednej stawce VAt na wszystko dają istotnie ten sam wynik.
Ale przy zróżnicowanych stawkach już nie.

Prosty przykład:
Sprzedaż 2000 + 440zł VAT (22%)
Zakupy 1000 + 145zł VAT (500 na 7% i 500 na 22%)

Wariant pierwszy:
Sprzedaż 2000
Zakupy 1000-
podstawa opodatkowania 1000
VAt do zapłąty (22%) = 220

Wariant drugi
VAt od sprzedaży 440
VAt od zakupów 145
VAt do zapłaty 295

W tym przykładzie państwo "traci" a podatnik "zarabia" 75zł na wariancie
pierwszym w stosunku do drugiego.
Oczywiście to działa także i w druga stonę - gdyby układ stawek był
odwrotny to wariant pierwszy byłby dla budżetu korzystniejszy.
Niemniej w przypadku zróznicowanych stawek VAT na różne artykuły i skali
tak dużej jak gospodarka państwa wynik wariantu pierwszego rowny
wynikowi wariantu dugiego będzie tylko przez przypadek i nigdy nie
będziemy mieli pewności na czym budżet skorzysta.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry