Dnia Sat, 24 Dec 2005 09:41:28 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

> ...tak kombinuję że "odłączenie" (ustawowe, w rozumieniu WP ST) mogłoby
> mieć zastosowanie - czyż nie ? I tam zapisano co zrobić jak się taką
> "odłączoną" część "przyłącza" do nowego ST :)
> art.22g.20 i .21...

Abstrahując całkowicie od problemu i dyskusji na temat OEM.
Zarówno stary zestaw jak i monitor są całkowicie zamortyzowane (albo
rzeczywiście zamortyzowane, albo wpisane w koszty).

Czyli (jeżeli potraktować nowe zestawy jako całkowicie nowe) powinieniem.
1. Odłączyc monitor od starego zestawu (w ewidencjach to raczej jakoś
wirtualnie chyba, bo nie widzę takiej pozycji w jakiejkolwiek tabelce).
2. Pozbyć się starego (albo i nie, kto mi broni trzymać cakowicie
zamortyzowany, zużyty sprzęt) - sprzedać, zniszczyć, zutylizować.
3. Nowy zestaw wprowadzić do ewidencji - i teraz jak, bo jezeli do kompa o
wartości np. 2000 dorzucę monitor za kolejne 2000 to już mam 4000. Czy
jeżeli monitor jest już zamortyzowany, to jego wartośc jest 0? Jak tak to
OK.

A z OEMami to zawsze sa kłopoty. Niby mógłbym powalcyć z M$, ale nie wiem
czy mi nerwów nie szkoda. A wiecie, że większośc osób mających jeszcze
legalnie kupione Win95, Win2000 używa ich nielegalnie? W licencji M$
zabrakło bowiem okresu, na jaki licencja jest udzielana. A w takim razie,
według naszego prawa autorskiego, licencja jest na 5 lat. Więc większośc M$
programów kupionych ponad 5 lat temu jest już nielegalna :) Ale to dyskusja
raczej na pl.soc.prawo

Dzięki za porady. Oczywiście nie zobowiązujące do niczego, Godfrydzie :)

--
Daniel Wieszczycki
DataSec Consulting - www.datasec.pl
Bezpieczeństwo Informacji
Doradztwo Audyty Szkolenia

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:

>>> Hm... masz namyśli bezpowrotną (w założeniu) utratę nalepki
>>> wskutek pozostania na obudowie ?
>>
>> Nie, bo nalepka nie jest niezbędna.
>
> Ja tam nie mam zamiaru się sprzeciwiać :>
> To też zdaje sie było "zdaniem M$").

Nawet zdaniem MS nie jest.
Muszą być dwie z następujących części:
-faktura zakupu
-oryginalna płyta
-naklejka

do góry

Sat, 24 Dec 2005 12:44:34 +0100, w <Pine.WNT.4.60.0512241228300.2672@athlon>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(-a):

> Dyskusji sporo było na .prawo, kilka lat temu sam się wmieszałem ;),
> pamiętam iż w Niemczech M$ przegrał przed sądem sprawę w której
> zarzucił użytkownikowi nielegalne korzystanie z OEMa (a podobnoż
> sytuacja prawna w .pl jakoś drastycznie się nie różni).

... i od tamtej pory w Niemdzech można dowolnie handlować i wymieniać się
wersjami OEM :).

do góry

Cavallino wrote:
>
>
> Moje pytanie zmierzało do ustalenia jak to zrobić, żeby było nowe a
> formalnie pozostało stare.;-)

kupowac windowsa oddzielnie i nie kupować komputera z systemem
operacyjnym na pokładzie.

Teraz to już za późno na myślenie o przeszłości. Myśleć trzeba było jak
się kupowało komputer, a nie jak się go sprzedaje.

do góry

Dnia Sat, 24 Dec 2005 09:34:13 -0600, witek napisał(a):

> Cavallino wrote:
>>
>>
>> Moje pytanie zmierzało do ustalenia jak to zrobić, żeby było nowe a
>> formalnie pozostało stare.;-)
>
> kupowac windowsa oddzielnie i nie kupować komputera z systemem
> operacyjnym na pokładzie.
>

Ale koszt pudełkowego windowsa to jednak jest duża różnica. A akurat w moim
przypadku OEMy dokupiłem po jakimś czasie z myszami :) Jak już się
zdecydowałem na przejście jednak z linuxa na windows. Po psioczeniu
współpracowników, że oni tego używac nie mogą, jak tu nagrac cos na
dyskietkę itp. :(


--
Daniel Wieszczycki
DataSec Consulting - www.datasec.pl
Bezpieczeństwo Informacji
Doradztwo Audyty Szkolenia

do góry

Daniel Wieszczycki wrote:
>
> Ale koszt pudełkowego windowsa to jednak jest duża różnica.
Albo rybki, albo akwarium.
Nie da się zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko.



A akurat w moim
> przypadku OEMy dokupiłem po jakimś czasie z myszami :)

Było kupić full. Nie miałbys problemu.
Dlatego OEM sa tańsze, bo zgadzasz się na fakt, że przy wymianie
komputera, będziesz musiał kupić następny.
I na tym to polega.

Po za tym, zgadzam się, że w przypadku Windowsa pomysł OEM jest chory.
Ja bym to całkowicie zlikwidował.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:dojppn$pe7$1@inews.gazeta.pl...
> Cavallino wrote:
>>
>>
>> Moje pytanie zmierzało do ustalenia jak to zrobić, żeby było nowe a
>> formalnie pozostało stare.;-)
>
> kupowac windowsa oddzielnie i nie kupować komputera z systemem operacyjnym
> na pokładzie.

Jasne.
Tyle że pytanie nie dotyczyło takiego przypadku.

do góry

Cavallino wrote:
>
> Jasne.
> Tyle że pytanie nie dotyczyło takiego przypadku.
>
Na to już odpowiedziałem.
Nic sie nie da zrobic.
Mozesz opchnąc kompuery razem z windowsem podnosząc trochę cenę.
Tyl będziesz musiał dołożyć mnie do zakupu następnych.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:don44g$qnk$1@inews.gazeta.pl...
> Cavallino wrote:
>>
>> Jasne.
>> Tyle że pytanie nie dotyczyło takiego przypadku.
>>
> Na to już odpowiedziałem.
> Nic sie nie da zrobic.

Twoim zdaniem.
A moim ma - i zdanie Microsoftu ma się tu nijak do rzeczy.
Jak księgowo będzie to ten sam komp, to mogą dać się wypchać.
Albo spróbować przegrać w sądzie - mieliby duże szanse powodzenia.

do góry

Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
> wiadomości news:don44g$qnk$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Cavallino wrote:
>>
>>>
>>> Jasne.
>>> Tyle że pytanie nie dotyczyło takiego przypadku.
>>>
>> Na to już odpowiedziałem.
>> Nic sie nie da zrobic.
>
>
> Twoim zdaniem.
> A moim ma - i zdanie Microsoftu ma się tu nijak do rzeczy.
> Jak księgowo będzie to ten sam komp, to mogą dać się wypchać.
> Albo spróbować przegrać w sądzie - mieliby duże szanse powodzenia.

Wystarczy, że ci udowodnią, że komputer jest nowszy niż data zakupu
windowsa.
Ale za to to by cie już microsoft musiał ścigać cywilnie, czego mu się
raczej robić nie będzie chciało.

do góry