-
1. Data: 2006-02-23 10:06:11
Temat: do kiedy się rozliczyc z US
Od: g...@b...pl
witam,
do kiedy trzeba sie rozliczyć z US? i czy musze to robić w mieście gdzie
jestem zameldowana czy też moge isc do jakiegokolwiek US?
Pozdrawiam
EZ
-
2. Data: 2006-02-23 10:41:43
Temat: Re: do kiedy się rozliczyc z US
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
g...@b...pl wrote:
> do kiedy trzeba sie rozliczyć z US?
Rozliczyć? Z czego? Domyśłam się, że zpodatku dochodowego za rok 2005.
> i czy musze to robić w mieście
> gdzie jestem zameldowana
Nie. Chyba, że jesteś zameldowana tam gdzie mieszkasz. Jak zauważyłem
wypadek gdy ktoś jest zameldowany tam gdzie mieszka jest rugułą w
świecie rzeczywistym, a wyjątkiem w świecie wirtualnym czyli na
pl.soc.prawo.podatki.
> czy też moge isc do jakiegokolwiek US?
Nie. Rozliczasz się w Urzędzie Skarbowym właściwym dla miejsca
*zamieszkania*.
-
3. Data: 2006-02-24 02:56:49
Temat: Re: do kiedy się rozliczyc z US
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
g...@b...pl wrote:
> witam,
> do kiedy trzeba sie rozliczyć z US? i czy musze to robić w mieście gdzie
> jestem zameldowana czy też moge isc do jakiegokolwiek US?
>
do 30 kwietnia, w US tam gdzie mieszkasz. Zerknij do swojej pamięci i
zastanów się gdzie się rozliczałaś ostatnim razem, albo gdzie wysyłałaś
wniosek od nadanie numeru NIP.
Oficjalnie masz się rozliczyć tam gdzie mieszkasz i o ile jest to inny
US niż "ostatnio używany" to NIP-3 akutalizacyjny powinien już być
wysłany dawno.
Zginiesz kiedyś ze swoim podejściem do tematu.
-
4. Data: 2006-02-26 23:23:09
Temat: Re: do kiedy się rozliczyc z US
Od: g...@b...pl
Dnia Thu, 23 Feb 2006 20:56:49 -0600, witek napisał(a):
> US tam gdzie mieszkasz
nie martw się, nie zginę :)
poza tym to jest moje pierwsze rozliczenie więc mam prawo nie wiedzieć.
dziękuję jureq za odpowiedź, Tobie witku też mimo wszystko
pozdrawiam
-
5. Data: 2006-02-28 19:15:26
Temat: Re: do kiedy się rozliczyc z US
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Feb 2006 g...@b...pl wrote:
> poza tym to jest moje pierwsze rozliczenie więc mam prawo nie wiedzieć.
No, tu układ jest taki: "to jest moje pierwsze wejście na jezdnię,
więc mam prawo nie wiedzieć. A jakiś głąb mi wciska mandat twierdząc
że czerowne światło się paliło - a co mnie to obchodzi ??" ;)
Jak to mawiają: "dura lex..."
I jeszcze, że nieznajomość przepisów nie usprawiedliwia :(
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)