można czy nie można?

http://www.vat.pl/zawieszenie_dzialalnosci_4200.php
"W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca
nie może wykonywać działalności gospodarczej i osiągać bieżących przychodów
z pozarolniczej działalności gospodarczej. Przedsiębiorca nie może zatem
faktycznie dokonywać sprzedaży, świadczyć usług, zawierać umów czy wykonywać
umów zawartych wcześniej, przed dniem zawieszenia. Przedsiębiorca nie może
osiągać bieżących przychodów, może jednak otrzymywać płatności wynikające z
terminów zapłaty (kredyt kupiecki), czy kwoty płacone przez kontrahentów po
terminie, dobrowolnie jak również w drodze egzekucji."


a z drugiej strony:

kolega zawieszając działalność dostał karteczkę na której było:
"Art 14.a pkt 4 podpunkt 1
W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca:
- Ma prawo wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub
zabezpieczenia źródła przychodów"


dla mnie zabezpieczenie źródła przychodów oznacza podpisywanie umów...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

On Wed, 29 Oct 2008, zkruk [Lodz] wrote:

> z pozarolniczej działalności gospodarczej. Przedsiębiorca nie może zatem
> faktycznie dokonywać sprzedaży, świadczyć usług, zawierać umów czy wykonywać
> umów zawartych wcześniej, przed dniem zawieszenia.

IMHO oczywiście - zawieranie umów służących sprzedaży jest prowadzeniem DG.

> a z drugiej strony:
>
> kolega zawieszając działalność dostał karteczkę na której było:
> "Art 14.a pkt 4 podpunkt 1
> W okresie zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej przedsiębiorca:
> - Ma prawo wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub
> zabezpieczenia źródła przychodów"
>
> dla mnie zabezpieczenie źródła przychodów oznacza podpisywanie umów...

IMO nijak.
"Zabezpieczenie" to np. utrzymywanie sprawnej linii telefonicznej,
niedopuszczenie do zardzewienia środków trwałych (i IMVHO tu masz
rację: można zawrzeć umowę o konserwację tokarki), czyli wszystko
co *bezpośrednio* nie służy sprzedaży, lecz ma na celu uniknięcie
lub ograniczenie strat "na moment ponownego ruszenia".
Zakup nowego środka trwałego to już IMO "działalność" - chyba,
że zakup jest "osobisty" a wpisanie do EST (raczej bez prawa
odliczenia VAT) nastąpi dopiero w chwili "przekazania do używania
w DG".
Ale subskrypcja jakiejś licencji, która w przeciwnym razie by
"przepadła" i wymagała większego wydatku (co przekłada się na
"dążenie do zmniejszenia przyszłych strat") już by się pod
"zabezpieczenie" powinno łapać.

Popatrz na to tak: pojęcie "zabezpieczenia", nim czarno na
białym zostało zapisane w ustawie (w art.22.1) było wyinterpretowane
przez sądy jako "dopuszczalny koszt", bo w poprzednich treściach
ustawy literalnie za koszty uzyskania wymienione były JEDYNIE
"wydatki służące sprzedaży" (czy jakoś tak).
Ale sądy uznały, że również wydatki NIE służące bezpośrednio
sprzedaży, lecz mające np. na celu zmniejszenie PRZYSZŁYCH
strat są celowe jako służące zwiększeniu PRZYSZŁYCH przychodów
(do opodatkowania :)), w tym do zmniejszenia strat.
I tego rozumienia "zabezpieczenia" jak sądzę nie przeskoczysz.

Zawieranie umów ma na celu "zapewnienie" :) (a nie "zabezpieczenie").

Stąd:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2541713
...trzeba się zadowolić pierwszym i trzecim znaczeniem :]

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 29 Oct 2008, zkruk [Lodz] wrote:
>
>> z pozarolniczej działalności gospodarczej. Przedsiębiorca nie może
>> zatem faktycznie dokonywać sprzedaży, świadczyć usług, zawierać umów
>> czy wykonywać umów zawartych wcześniej, przed dniem zawieszenia.
>
> IMHO oczywiście - zawieranie umów służących sprzedaży jest
> prowadzeniem DG.

może niedoprecyzowałem....
a zawieranie umów dotyczących usług które wykonamy w czasie gdy będzie
odwieszona działalność?

w tym wypadku dosłownie - umowa na wykonanie zdjęć ślubnych w terminie
czerwiec 2009
kolega zawiesił dziś działalność - do końca marca(martwy sezon)
ale chce podpisywać umowy ....


z tym co dalej napisałeś całkowicie się zgadzam i rozumiem...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

On Thu, 30 Oct 2008, zkruk [Lodz] wrote:

> może niedoprecyzowałem....

Doprecyzowałeś :)

> a zawieranie umów dotyczących usług które wykonamy w czasie gdy będzie
> odwieszona działalność?

IMO da się zakwalifikować jako "prowadzenie DG".
Ewidentnie czynność wykonana bezpośrednio w celu dokonania sprzedaży
(nic to że kiedyś, bezpośredniość nie dotyczy czasu).
Ja bym wolał nie ryzykować.
Ponieważ "zawieszanie" przez jakiś czas nie istniało prawnie, to
polecam poszukanie na podobieństwo opisow przypadków zawierania umów
kiedy prowadzący DG:
- chorował
- miał wyrejestrowaną DG
... i reakcji ZUSu na taką okoliczność :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

>
> IMO da się zakwalifikować jako "prowadzenie DG".


dzięki...


ponoć pani w okienku US powiedziała mu, że może podpisywać umowy
czyli ma składać wniosek by dali mu to na piśmie, bo inaczej dupa blada....

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

On Thu, 30 Oct 2008, zkruk [Lodz] wrote:

> ponoć pani w okienku US powiedziała mu, że może podpisywać umowy

Prawdę mówić, USowi, jak to mawiają, "zwisa i powiewa".
Szkody na podatku nie ma, a interes w przyszłych przychodach jest.
Wcale bym sie nie zdziwił jakby US wręcz uznał że takie zawieranie
umów jest wskazane ;)

Tym czym bym się martwił jest stanowisko ZUS.
Dlatego nie bez kozery apelowałem o przejrzenie opisów stanowiska
*ZUS* w przypadku np. zwolnień chorobowych itp, bo sytuacja jest
podobna (prowadzący DG mówi że w danym okresie "nie prowadzi").
To ZUS może przyjść (jak dostanie w łapki dowody) np. za 8 lat
z żądaniem opłacenia składek (wraz z odsetkami) za czas "stwierdzonego
prowadzenia DG".

Mi wychodzi, że rzeczony znajomy, tak jak spora część podatników,
z okazji częstszego stosowania przez US (niż przez inne urzędy)
represji mandatowej do US podchodzą jak do jeża, a resztę instytucji
mają za nic. Po co on się pytał AKURAT w US, możesz objaśnić?
Takie podejście może IMO okazać się złudne :)
Już pomijam, że ZUS też ma prawo (mimo że rzadko z niego korzysta)
przywalić mandatem coś do 5000 zł. Tym co płatnika wyglebi
i wrzuci w dołek nie będzie kara, lecz narosłe odsetki.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> Szkody na podatku nie ma, a interes w przyszłych przychodach jest.
> Wcale bym sie nie zdziwił jakby US wręcz uznał że takie zawieranie
> umów jest wskazane ;)

:)


> Już pomijam, że ZUS też ma prawo (mimo że rzadko z niego korzysta)
> przywalić mandatem coś do 5000 zł. Tym co płatnika wyglebi
> i wrzuci w dołek nie będzie kara, lecz narosłe odsetki.


a ZUS daje interpretacje na piśmie?

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry