Mam ostatnio nieco czasu i pomyslalem ze przenioslbym swoje stare
(max. 3 lata) KPiR oraz 'kilometrowki' do programu, ktory zakupilem w
zeszlym roku. Czy taka operacja jest zgodna z prawem i nie bede mial w
przyszlosci klopotow?

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

<tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl> napisal(a):
> Mam ostatnio nieco czasu i pomyslalem ze przenioslbym swoje stare
> (max. 3 lata) KPiR oraz 'kilometrowki' do programu, ktory zakupilem w
> zeszlym roku. Czy taka operacja jest zgodna z prawem i nie bede mial w
> przyszlosci klopotow?

A dlaczego masz komuś o tym mówić? Przecież papierowych dokumentów nie
zniszczysz i w razie czego je pokażesz.

P.S. Takie programy tylko POMAGAJĄ w prowadzeniu papierowej KPiR, np.
przeliczając ją i drukując.
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
wiadomości news:dn4ch2$c4v$2@nemesis.news.tpi.pl...
> A dlaczego masz komuś o tym mówić? Przecież papierowych dokumentów
nie
> zniszczysz i w razie czego je pokażesz.

No tak, mowic nie musze, ale skoro zakupilem program dopiero w zeszlym
roku to logicznym jest ze nie moglem prowadzic w nim ksiegowosci w
2002 roku :) Natomiast co do pozostawienia papierowych ksiąg. Po
wprowadzeniu mialem zamiar je zniszczyc bo zajmuja nieco miejsca,
ciagle trzeba na nie uwazac, a wpisow w nich niewiele, gdyz taki byl
profil mojej dzialalnosci ze faktur i rachunkow malo bylo. To jak?
Mozna czy nie?

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

<tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl> napisal(a):
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
> wiadomości news:dn4ch2$c4v$2@nemesis.news.tpi.pl...
>> A dlaczego masz komuś o tym mówić? Przecież papierowych dokumentów
> nie
>> zniszczysz i w razie czego je pokażesz.
>
> No tak, mowic nie musze, ale skoro zakupilem program dopiero w zeszlym
> roku to logicznym jest ze nie moglem prowadzic w nim ksiegowosci w
> 2002 roku :) Natomiast co do pozostawienia papierowych ksiąg. Po
> wprowadzeniu mialem zamiar je zniszczyc bo zajmuja nieco miejsca,
> ciagle trzeba na nie uwazac, a wpisow w nich niewiele, gdyz taki byl
> profil mojej dzialalnosci ze faktur i rachunkow malo bylo. To jak?
> Mozna czy nie?

W skrócie - nie. :) Przeczytaj rozporządzenie o prowadzeniu podatkowej
księgi przychodów i rozchodów i poszukaj co tam piszą o formie
elektronicznej KPiR. :)
--
Samotnik

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem że na świecie jest
tylu idiotów." -- Stanisław Lem

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl> napisał w
wiadomości news:4395dadb$1@news.vogel.pl...
> Natomiast co do pozostawienia papierowych ksiąg. Po
> wprowadzeniu mialem zamiar je zniszczyc bo zajmuja nieco miejsca

ROTFL:))))))

szauek

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl>
napisał w wiadomości news:4395dadb$1@news.vogel.pl...

> Natomiast co do pozostawienia papierowych ksiąg. Po
> wprowadzeniu mialem zamiar je zniszczyc bo zajmuja nieco miejsca,
> ciagle trzeba na nie uwazac, a wpisow w nich niewiele, gdyz taki byl
> profil mojej dzialalnosci ze faktur i rachunkow malo bylo. To jak?
> Mozna czy nie?

Teoretycznie nie powinienes niszczyc, bo obowiazkiem jest posiadac
wersje papierowa. W praktyce, jesli masz mozliwosc natychmiastowego
wydruku, to nie widze przeciwskazan aby wywalic wersje papierowe w
kosmos. Ewentualna *kontrola skarbowa* nie spada raczej nigdy jak grom
z jasnego nieba (poza szczegolnie pechowymi lub spektakularnymi
przypadkami). Wiesz troszke wczesniej, ze bedzie.

marekz

do góry

Użytkownik "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:dn4nmb$nka$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> ROTFL:))))))

Nie rozumiem Twojego smiechu. Moje wpisy w miesiacu wygladaja
przewaznie tak: 1-3 faktury plus koszty z 'kilometrowki'. Po co mam
trzymac przez lata nascie lub dziesiąt ksiazek jesli moge wszystko
zmiescic na kilkudziesieciu niewielkich wydrukowanych kartkach? Wpinam
w segregator i juz. Moze mnie oswiecisz co tak Cie rozbawilo?

tomek

do góry

> Użytkownik "Tomasz Kałużny" <tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl> napisał w
> wiadomości news:4395dadb$1@news.vogel.pl...
Wiesz troszke wczesniej, ze bedzie.
>
I jak będziesz miał duzo czasu to ładnie wykaligrafujesz to co teraz
wywalisz:)
pozdrawiam ania

do góry

Użytkownik "Ania" <a...@N...alpha.net.pl> napisał w wiadomości
news:SKmlf.246968$Kr.203931@fe08.news.easynews.com..
.

> I jak będziesz miał duzo czasu to ładnie wykaligrafujesz to co teraz
> wywalisz:)

Wykaligrafuje albo wydrukuje. To ze ma byc wersja papierowa z
logicznego punktu widzenia nie ma specjalnie widocznego sensu. Zapewne
jednym z powodow przyjecia takiego rozwiazania, bylo uniemozliwienie
notorycznego nabijania sie z kontrolerow, poprzez uzywanie szczegolnie
trudnych w obsludze lub zlosliwie skonfigurowanych programow. :-)

marekz

do góry

Użytkownik "Tomasz Kałużny" <tomaszka_maupa_UWAGA.klub.chip.pl> napisał w
wiadomości news:4395dadb$1@news.vogel.pl...
> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
> wiadomości news:dn4ch2$c4v$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > A dlaczego masz komuś o tym mówić? Przecież papierowych dokumentów
> nie
> > zniszczysz i w razie czego je pokażesz.
>
> No tak, mowic nie musze, ale skoro zakupilem program dopiero w zeszlym
> roku to logicznym jest ze nie moglem prowadzic w nim ksiegowosci w
> 2002 roku :) Natomiast co do pozostawienia papierowych ksiąg. Po
> wprowadzeniu mialem zamiar je zniszczyc bo zajmuja nieco miejsca,
> ciagle trzeba na nie uwazac, a wpisow w nich niewiele, gdyz taki byl
> profil mojej dzialalnosci ze faktur i rachunkow malo bylo. To jak?
> Mozna czy nie?

Moim zdaniem - nie. Jest (była) w przepisach uwaga, że stosując program
komputerowy trzeba ten fakt (typ, rodzaj,) zgłosić w swoim US - nie wiem,
czy obowiązuje nadal, ale urzędnicy bywają niereformowalni. Więc
użytkowanie, a więc i wydruki, zaczynają sie od teminu zgłoszenia w US tego
faktu. Taka ilość dokumentacji papierowej, jaką masz po dotychczasowej
księgowości - to drobiazg - spakuj w jeden karton i niech leży w piwnicy i
czeka na ew. kontrolę. Pewnie, że w miarę wolnego czasu można wklepać
wszystko do komputera (przyda się dla treningu oprogramowania, też tak
zrobiłem), ale nie ryzykowałbym wyrzucenia dawnych oryginalnych dokumentów
księgowych przed upływem ustawowego czasu. Poza tym - część dokumentów
lepiej trzymać wiecznie - są niespodzianki. gdy nagle trzeba udowodnić, że
się nie było wielbłądem - wiem to z własnej praktyki, a także praktyki
naszej byłej firmy rodzinnej od lat 50-tych ub. stulecia - kilkakrotnie
zaskoczyliśmy urzędników posiadaniem papierów, których nie spodziewali się,
że wciąż jeszcze mamy ... Ot, życie przedsiębiorcy w naszym kraju ...
WSm

do góry