eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki[praca nakladcza] - Chałupnicy zapłacą wyższe składki do ZUS › Re: [praca nakladcza] - Chałupnicy zapłacą wyższe składki do ZUS
  • Data: 2008-12-17 10:38:47
    Temat: Re: [praca nakladcza] - Chałupnicy zapłacą wyższe składki do ZUS
    Od: Herald <h...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 13 Dec 2008 10:30:47 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):


    >> Spójrzmy na "system emerytalny" w Nowej Zelandii - i bierzmy z tego
    >> przykład....
    >
    > Możesz streścić w dwu słowach?
    > Jak tam rozwiązali "podatek na emeryturę"?

    Sorki - nie było mnie tu parę dni :(

    l kwietnia 2007 r. wchodzi w Nowej Zelandii w życie dobrowolny system
    emerytalny. Każdy, kto rozpoczyna pracę, będzie mógł do niego przystąpić.
    Co miesiąc od 4 proc. do 8 proc. jego pensji przejmie nowozelandzki urząd
    skarbowy (jak widać, taka instytucja jak ZUS nie jest potrzebna!). Państwo
    nie gwarantuje stopy zwrotu z inwestycji i nie rekompensuje ewentualnych
    strat. Przed upływem 65. roku życia pieniądze będzie można pobrać, jeśli
    ktoś popadnie w tarapaty finansowe, będzie chciał wyemigrować lub zbudować
    dom. Zdaniem Micheala Cullena, ministra finansów Nowej Zelandii, dzięki
    temu programowi co roku 3 tyś. nowozelandzkich rodzin wybuduje sobie własny
    dom.

    Nowa Zelandia znajduje się na 6. miejscu w rankingu wolności gospodarczej
    Heritage Foundation i Wall Street Journal i na 12. miejscu w rankingu
    przyjazności systemu podatkowego PricewaterhouseCoopers i Banku Światowego.
    Nowa Zelandia to też pierwszy kraj, w którym zlikwidowano państwowy system
    ubezpieczeń emerytalnych (nie odnoszę się do państw, w którym nigdy go nie
    było), zastępując go jedynie państwowym zasiłkiem na poziomie minimum
    socjalnego dla tych, którzy ukończyli 70 lat. Nie istnieją też żadne
    preferencje dla oszczędzania na emerytury - istnieje co prawda obowiązek
    odkładania części dochodu na konto, jednak zaoszczędzonymi pieniędzmi można
    swobodnie dysponować.

    A tutaj malutka ballada ;)
    http://www.zlikwidujzus.com/ballada-o-nowej-zelandii
    -n107.htm


    A co w naszym systemie?
    >>>> Rząd wyliczył, ile będzie wynosiła przeciętna emerytura według nowego
    >>>> systemu, który wejdzie w życie w styczniu 2009 r. Dla niektórych będzie
    >>>> nawet o jedną czwartą niższa niż ta, która obowiązuje dzisiaj.
    >>>>
    >>>> Dlaczego? To skutek reformy emerytalnej z 1999 r., która zakładała, że
    >>>> państwo przestanie dopłacać do emerytur. W nowym systemie, czyli już
    >>>> od stycznia 2009 r., ich wysokość będzie zależała wyłącznie od składek
    >>>> odłożonych w otwartych funduszach emerytalnych i ZUS.
    >>>>
    >>>> Ile więc sobie w funduszach uzbieramy, tyle na starość dostaniemy.
    >>>> I to niezależnie od tego, czy zdecydowaliśmy się na OFE, czy zostaliśmy
    >>>> tylko w ZUS. I tak 45-letnia dziś lekarka, jeśli zarabia 5 tys. zł
    >>>> brutto, w starym systemie emerytalnym dostałaby 3,5 tys. zł emerytury.
    >>>> Ale dostanie tylko 2,2 tys. zł brutto.
    >>>>
    >>>> Marek Góra, twórca reformy emerytalnej mówi: Trudno, tak jest
    >>>> sprawiedliwie. Nie można dostawać pieniędzy za nic.

    Ten koleś twierdzi że to "sprawiedliwe"???
    Co za wszarz .... ta przykładowa lekarka została ograbiona z setek tysięcy
    złotych i gdyby to "matematycznie" podzielić to nie powinna otrzymywać
    3,5tysiąca tylko 4,5-5tysięcy emerytury!!!
    A taki bałwochwalczy koleś śmieje się w żywe oczy wielu pokoleniom ludzi
    których ograbił .... za to powinno się wyciąć cały jego miot "wstecz" i w
    "przód" by nie robili więcej krzywdy społeczeństwu.

    >>>> A nauczyciele uciekają na wcześniejszą emeryturę, póki jeszcze mają
    >>>> tę możliwość. Takiego wyboru dokonała 52-letnia Maria Mazur,
    >>>> nauczycielka nauczania początkowego z Chełma. Ma za sobą 31 lat pracy,
    >>>> jeśli odejdzie z końcem roku szkolnego, dostanie ok. 1,4 tys. zł
    >>>> brutto. Wyliczyliśmy jej, jaką miałaby emeryturę, gdyby dopracowała
    >>>> do ustawowych 60 lat - niespełna tysiąc złotych. Ha, ha, ha, ale
    >>>> śmieszne. Nie będę czekać na tę głodową stawkę - przyznaje "GW"
    >>>> nauczycielka.

    I tutaj tylko można wykorzystać "przywileje branżowe" - ale to mają tylko
    nieliczne grupy zawodowe - większość ich nie ma.

    >>>> Co można zrobić, żeby zwiększyć swoje szanse na godną starość?
    >>>> Chłoń-Domińczak radzi: Pracować dłużej niż obowiązujący teraz wiek
    >>>> emerytalny.

    Ku...a mać!!!
    Czy ten babsztyl widział kiedyś 65-70 mężczyznę który będzie zapierdalał na
    budowie z betonem/klepkami/wiadrem/taczką/cegłami?
    Czy widziała 65-75 faceta zapierdalającego pod "drabinkach" w np.
    Media-markt z kabelkami na 8m wysokości???
    czy zdaje sobie sprawę ten babsztyl że człowiek w takim wieku jest "nie
    wydajny"????
    Zaraz pewnie odezwą się głosy że taki budowlaniec może się przebranżowić
    .... zapytam - na jaki fach ma się przebranżowić?

    >>>> Czy jest jeszcze inna droga? Trzeba odkładać dodatkowe pieniądze na
    >>>> emeryturę. I to już od momentu, kiedy się podejmie pierwszą pracę
    >>>> - mówi Filip Chybalski, ekspert emerytalny z Politechniki Łódzkiej.

    Tego złamasa to nic tylko wysłać do jakiegoś zamykanego szybu i zakopać
    czym prędzej. Dupny ekspierD ... takich jak np. Góra jest wielu - i co
    zrobili?
    Ano zrobili WIELE - tzn WIEEEEEEEELLLLKKIIIEEEE pieniądze dali zarabiać
    prywatnym (kapitał obcy) całym "funduszom emerytalnym". Zresztą jaki to
    kapitał ... jak komuś wepchniemy kasę do kieszeni to ten ktoś ma kapitał i
    będzie nim obracał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1