Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1111031430020.536@quad...
> On Thu, 3 Nov 2011, Arek wrote:
>
>>> Nie. I żadnym innym formularzu - dlaczego akurat PIT wyciągnąłeś
>>> na wierzch? ;)
>>
>> Bo nie mam działalności gospodarczej i rozliczam się PIT.
>
> A co ma DG do PIT, oprócz tego, że "fizyczna" rozlicza się
> właśnie za pomocą PIT? :O
>
>> A PCC jest chyba od 1000 zł?
>
> Zgadza się.
> Ale np. "zamiar" odsprzedaży, z samym już podejrzeniem chęci
> dokonania tego wielokrotnie podpada pod VAT, bo tam jest
> odrębna definicja co to jest DG (w Ordynacji zresztą również).
> Nie implikuje to jeszcze płacenia VAT ani składania deklaracji :),
> (bo jest zwolnienie itede), ale trzeba pamiętać że brak
> zarejestrowanej DG nie oznacza "nieprowadzenia DG".
> W żaden deseń to oczywiście Ciebie nie dotyczy (bo nie
> sposób dowieść ani "zamiaru sprzedaży" ani "sposobu
> częstotliwego"), wskazałem jedynie na to, że pierwotne
> pytanie (o podatki *w ogóle*) nie pokrywa się z wersją
> późniejszego pytania *tylko* o PIT :D
>
> pzdr, Gotfryd

Rozumiem, dzięki za rozjaśnienie.

--
Arek

do góry

Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> writes:

>> A ja ci mówię, że wszystkie samochody kupowałem z zamiarem
>> odsprzedaży. Co prawda sprzedałem tylko N-1 posiadanych kolejno aut,
>> bo jedno mi ukradli... Obecnie posiadany pojazd też zamierzam
>> odsprzedać.
>
> Powinienes zostac ministrem finansow, po dziurze budzetowej dawno nie
> byloby sladu :)
>
> Tak swoja droga, mieszkania tez nie zamierzasz kiedys sprzedac, i
> kupic np. wieksze?

Nie wiem. Ono już duże jest... :) W każdym razie po pierwsze, w ogóle
go nie kupowałem, a po drugie, na pewno w momencie nabycia nie
myślałem o przyszłej sprzedaży. Z samochodami jest inaczej - od razu
kupuję ze zdecydowanym zamiarem sprzedaży po 5-6 latach.

:)

MJ

do góry