Witam,
jaki jest limit sprzedaży w 2003 roku po przekroczeniu którego kasa
staje się obowiązkowa (dla prow. DG).

do góry

Użytkownik "Radosław Popławski" <r...@a...net.pl> napisał w
wiadomości news:ttj30vkd0okdqqdfi14i2afb02kpnp4nhj@4ax.com...
> Witam,
> jaki jest limit sprzedaży w 2003 roku po przekroczeniu którego kasa
> staje się obowiązkowa (dla prow. DG).

40000 zł-dla "starych wyjadaczy" czyli tych co to wierząc "władzom"
założyli DG i już ją prowadzą
20000 zł- dla nowicjuszy tzn tych co nadal wierzą w dobre intencje
naszych ustawodawców i zaczną DG w 2003r.
Jacek

I spójrzcie sobie tutaj
http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=850&d
ok=850.6.3.2.1.1.0.1.
htm&nsl=850

do góry

> 40000 zł-dla "starych wyjadaczy" czyli tych co to wierząc "władzom"
> założyli DG i już ją prowadzą
> 20000 zł- dla nowicjuszy tzn tych co nadal wierzą w dobre intencje
> naszych ustawodawców i zaczną DG w 2003r.

Znalazłeś gdzieś w sieci ten Dz.U. ?
Z tego co widzę to i sejm i abc są jeszcze mocno do tyłu :-(

> I spójrzcie sobie tutaj
> http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=850&d
ok=850.6.3.2.1.1.0.1.
> htm&nsl=850

Masz na myśli kwestię korekt ?
Wygląda na kolejny pomysł z cyklu "jak wesprzeć przedsiębiorców".
Że też ci ludzie mają czelność tak łżeć w żywe oczy...

pozd.Pix

do góry

Użytkownik "pix" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:att01g$9q9$1@news.tpi.pl...
> Znalazłeś gdzieś w sieci ten Dz.U. ?
> Z tego co widzę to i sejm i abc są jeszcze mocno do tyłu :-(

Nie znalazłem bo nie szukałem.Było chyba w Rzepie,no i inne media nic nie
donosiły o zmianach w tej materii.

> Masz na myśli kwestię korekt ?
> Wygląda na kolejny pomysł z cyklu "jak wesprzeć przedsiębiorców".
> Że też ci ludzie mają czelność tak łżeć w żywe oczy...

Być może przyjdzie czasami na siebie naskarżyć i ściągnąć na siebie
jastrzębi wzrok US,a w zasadzie wydać wyrok na samego siebie.
Smutne to jest niestety i szkoda że prawdziwe.Tak nam idą "na rękę"
Jacek

do góry

> Nie znalazłem bo nie szukałem.Było chyba w Rzepie,no i inne media nic nie
> donosiły o zmianach w tej materii.

Diabeł tkwi w szczegółach, a znając sztuczki którymi tak chętnie posługuje
się min.fin. to niestety nigdy nie wiadomo czy czegoś tam jednak nie
wymyślili.

Pix

do góry

Użytkownik "pix" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:attc1e$dm5$1@news.tpi.pl...
> > Nie znalazłem bo nie szukałem.Było chyba w Rzepie,no i inne media nic
nie
> > donosiły o zmianach w tej materii.
>
> Diabeł tkwi w szczegółach, a znając sztuczki którymi tak chętnie
posługuje
> się min.fin. to niestety nigdy nie wiadomo czy czegoś tam jednak nie
> wymyślili.
Masz rację-trzeba być czujnym,a ja jakoś w tym temacie "przysnąłem" i
zadowoliłem się doniesieniami prasy
Jacek

do góry