Dotychczas nie zastanawiałem się co wolno mi odliczyć od podatku i dochodu
przy obliczaniu comiesięcznej zaliczki bowiem szczegółowo instruował mnie o
tym PIT-5. Teraz nie ma już PITa, a MF wypowiedziało się ze zaliczki mają
być obliczane zgodnie z ustawą, Czyli z art.44. Czy ktoś analizował już ten
problem? Np. czy można odliczyć od podatku ulgi uczniowskie, a od dochodu
stratę z lat ubiegłych?

Atomek

do góry

Dnia 21-01-2007 o 17:23:55 Atomek <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl>
napisał(a):

> Dotychczas nie zastanawiałem się co wolno mi odliczyć od podatku i
> dochodu przy obliczaniu comiesięcznej zaliczki bowiem szczegółowo
> instruował mnie o tym PIT-5. Teraz nie ma już PITa, a MF wypowiedziało
> się ze zaliczki mają być obliczane zgodnie z ustawą, Czyli z art.44. Czy
> ktoś analizował już ten problem? Np. czy można odliczyć od podatku ulgi
> uczniowskie, a od dochodu stratę z lat ubiegłych?
>

Tak na zdrowy rozum to PIT-5 to był "sznureczek" na bazie ustawy, więc
nic nie powinno sie zmienić. Ale oczywiście zdrowy rozum i podatki
nie zawsze idzą w parze ;)

pozdr

do góry

Użytkownik "Atomek" <l...@p...W.Y.T.N.I.J.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ep042u$710$1@news.onet.pl...
> Dotychczas nie zastanawiałem się co wolno mi odliczyć od podatku i dochodu
> przy obliczaniu comiesięcznej zaliczki bowiem szczegółowo instruował mnie
> o tym PIT-5. Teraz nie ma już PITa, a MF wypowiedziało się ze zaliczki
> mają być obliczane zgodnie z ustawą, Czyli z art.44. Czy ktoś analizował
> już ten problem? Np. czy można odliczyć od podatku ulgi uczniowskie, a od
> dochodu stratę z lat ubiegłych?
====
(sic!) stratę oczywiście można. Ale inne odliczenia od dochodu na zasadach
praw nabytych ?
Atomek

do góry

On Sun, 21 Jan 2007, Atomek wrote:

> Ale inne odliczenia od dochodu na zasadach praw nabytych ?

Czekaj... nabyte ma być odliczenie (podejrzewa iż owa ulga uczniowska,
jak się zdaje już nieistniająca, tak?) czy możliwość odliczania, czyli
"kiedyś było można to i dziś"? :)
IMO jest tak:
- nie ma i nigdy nie było szczegółowych zasad określania wysokości
zaliczek na podatek, *poza* przepisami szczegółowymi dotyczącymi
czynności cząstkowych, jak np. zasady ujmowania różnych rzeczy w KPiR
- wobec tego wszelkie inne rozliczenia są dokonywane na zasadach, ktore
dotyczą podatku.

O ile nic się nie zmieniło :) to powinno tak być nadal.
Czyli jeśli nie istnieje przepis, który zabrania rozliczenia czegoś
w ramach zaliczki, to zaliczkę liczymy jak podatek - włączając
w obliczenia wszystkie "uprawnione" ulgi, odliczenia i doliczenia!

Krytyczny jest zapis:
+++
2) zaliczkę za ten miesišc stanowi podatek obliczony od tego dochodu
według zasad okreœlonych w art. 26, 27 i 27b,
---

Czyli liczymy razem z WSZYSTKIM co liczy się do rozliczenia rocznego!

pzdr, Gotfryd

do góry

> Czekaj... nabyte ma być odliczenie (podejrzewa iż owa ulga uczniowska,
> jak się zdaje już nieistniająca, tak?) czy możliwość odliczania, czyli
> "kiedyś było można to i dziś"? :)
> IMO jest tak:
> - nie ma i nigdy nie było szczegółowych zasad określania wysokości
> zaliczek na podatek, *poza* przepisami szczegółowymi dotyczącymi
> czynności cząstkowych, jak np. zasady ujmowania różnych rzeczy w KPiR
> - wobec tego wszelkie inne rozliczenia są dokonywane na zasadach, ktore
> dotyczą podatku.
>
> O ile nic się nie zmieniło :) to powinno tak być nadal.
> Czyli jeśli nie istnieje przepis, który zabrania rozliczenia czegoś
> w ramach zaliczki, to zaliczkę liczymy jak podatek - włączając
> w obliczenia wszystkie "uprawnione" ulgi, odliczenia i doliczenia!
>
> Krytyczny jest zapis:
> +++
> 2) zaliczkę za ten miesišc stanowi podatek obliczony od tego dochodu
> według zasad okreœlonych w art. 26, 27 i 27b,
> ---
>
> Czyli liczymy razem z WSZYSTKIM co liczy się do rozliczenia rocznego!
>
> pzdr, Gotfryd
================
dzięki. Też tak myślałem. Ulaga ucznowska ma być odliczana az do
wyczerpania, kiedyś była w 27.
Atomek

do góry