Witam grupowiczów. Nazywam się Maciej Psyk a sprawa dotyczy mojej mamy.


W latach 70-tych przed rozpoczęciem studiów na tzw. "roku zerowym" miałam
jak wszyscy wówczas (zdaje się, że kilka milionów Polaków...) obowiązkowe
miesięczne "praktyki robotnicze". Wprowadzono je w 1961 (?) i trwały do końca
PRL. Bez zaliczenia ich nie można było rozpocząć studiów. Czy to się liczy do
kapitału początkowego? ZUS twierdzi (pani od informowania o kapitale
początkowym), że do studiów to się nie liczy, bo studia zaczęły się 1
października. Nie liczy się więc do okresu nieskładkowego. Może zatem liczy się
do okresu składkowego, tylko pani w ZUS nie wychyla się z tym??? Przypominam
sobie, że były za to jakieś pieniądze. Byłaż to "praca na rzecz jednostek
gospodarki uspołecznionej" (art. 6 ust. 2 pkt 13 Ustawy o emeryturach [...]? A
jak to udokumentować? (w indeksie widnieje tylko czyjś podpis - bez pieczątki).
Będę wdzięczna za podzielenie się swoimi informacjami na ten temat oraz o
podstawie prawnej tychże praktyk.

Janina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Praktyka robotnicza była zatrudnieniem. Trzeba wystąpić do zakładu o wydanie
zaświadczenia, jak przy każdym zatrudnieniu. Wlicza się do okresu
składkowego.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry