eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › 1900zl brutto ile to do reki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 21. Data: 2007-06-04 09:44:45
    Temat: Re: 1900zl brutto ile to do reki? [ot]
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Mon, 04 Jun 2007 10:35:54 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > On Sun, 3 Jun 2007, mvoicem wrote:
    >
    >> Dnia Sun, 03 Jun 2007 17:24:28 +0200, Wojtek Malina napisał(a):
    >>> Aaa awlasnie, czy ta telepraca - jakas ustawa miala byc - to jzu
    >>> przeszlo?
    >>
    >> Ale co miało przechodzić ... poza wątpliwościami Gotfryda n/t miejsca
    >> wykonywania działalności i prawa pracodawcy do tego miejsca,
    >
    > Dla ścisłości - to nie są jedyne wątpliwości. Dotyczy to również
    > wykonywania pracy "pod kierownictwem" i zapewnienia
    > nadzoru oraz BHP w miejscu pracy.

    Nie widzę żadnych problemów z pracą pod kierownictwem. A jakie ty
    widzisz? :)

    Co do BHP - pracodawca może narzucić na pracownika pewne
    wymagania, a w nich utrzymanie swojego stanowiska pracy w stanie
    kompatybilnym z BHP.

    >
    >> jest to normalna umowa o pracę,
    >
    > Nie jest.
    > "pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez
    > pracodawcę"
    >
    > Tak podnoszona, jako zaleta "pracy w domu", możliwość "dobrania sobie
    > samemu godzin pracy" stoi w ewidentnej sprzeczności z definicją w KP.
    > KP to jest lista życzeń i zażal... wróc ;) które MUSZĄ być spełnione.
    > Bez możliwości swobody.

    A czy ja mówiłem cokolwiek o jakiejkolwiek swobodzie? Mówię o
    normalnej etatowej robocie, z tą jednak różnicą że w domu zamiast w
    biurze, co implikuje drugą różnicę, że brak jest możliwości
    porozumiewania się face to face, tylko trzeba korzystać jakichś rozwiązań
    technicznych.

    >
    >> nie widze powodu żeby dla tego zjawiska płodzić specjalną ustawę.
    >
    > Ja tam widziałby powód żeby z powodu tego (i paru podobnych) zjawisk
    > skreślić pół Kodeksu, ale to już inna sprawa.
    > Różnimy się podejściem dlatego, ze Tobie się WYDAJE, że można
    > zignorować postanowienia KP.
    > IMO - nie wolno.
    > I Ty piszesz, że nie trzeba dodatkowej ustawy - a ja że owszem,
    > taką:
    > "uchyla się postanowienia Kodeksu Pracy...ustawa wchodzi w zycie z
    > dniem...."
    >
    > Założenia KP są takie, ze to *ustawodawca* narzuca warunki pracy,
    > a tym samym one NIE SĄ ani NIE MOGĄ być dowolnie kształtowane przez
    > strony.
    > Nawet jakby pracownik CHCIAŁ, to NIE WOLNO umożliwić mu np. pracę
    > ponad limit z KP,

    Nie widzę sprzeczności z telepracą.

    > NIE WOLNO nie zapłacić za godziny w które nie pracował
    > (!) mimo że "był na stanowisku" oraz "oddał czas do dyspozycji"...
    > (można ukarać dyscyplinarnie, ale nie wolno nie zapłacić
    > wynagrodzenia!).

    Co do tego mam ostatnio wątpliwości, czytałem (z przerażeniem
    pewnym) kilka wypowiedzi i ze dwa wyroki gdzie powoływano się na to że
    "Wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną." i odmówiono pracownikowi
    wypłaty mimo że był do dyspozycji. (Piszę z głowy więc ...)

    Ale wracając do meritum, tutaj też nie widzę sprzeczności z
    telepracą. Jesteś pracownikiem od godziny X do Y, i za ten czas ci płacą,
    niezależnie od tego czy jest coś do roboty czy nie.

    > Z jednej strony ma to na celu uniemożliwienie zatrudniania po
    > 12++h/dobę
    > (w normalnym cyklu, czyli "codziennie"), z drugiej wyklucza takie
    > przypadki kiedy taki stan byłby MOZLIWY.
    > A przecież przy pracy w domu jest MOŻLIWE że "pracownik" siądzie
    > i przekroczy "limit czasu pracy", którego na podstawie USTAWY
    > przekroczyć NIE WOLNO i to PRACODAWCA ma obowiazek go wyrzucić z MIEJSCA
    > PRACY.

    Ale to jest możliwe także w czysto tradycyjnym modelu umowy o pracę.
    Przykład - szef wyjeżdża z biura, pracownik zostaje i grzebie się w
    papierach. O 16tej powinien rzucić wszystko choćby i akwarium przenosił,
    ale mimo to siedzi do 18tej. Skoro siedzi, to widać ma taką możliwość :D.
    Czy wobec tego jego umowa o pracę jest nieważna?

    p. m.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1