Witam Szanownych grupowiczów,
sytuacja jest taka:
zleceniodawca - osoba prawna (regon)
zleceniobiorca - osoba fizyczna( normalnie zatrudniona na pod. umowy o prace
w jakiejś tam firmie) czyli JA

przedmiot zlecenia (ustnego) wykonanie ulotki reklamowej

termin wykonania - pracę skończono w styczniu 2004 roku (dwa tyś. czwartego
roku)
zapłata nastąpiła przelewem na wskazane konto bankowe w stycznu 2004 roku


Pytanie:
-czy musze posiadać umowę zlecenie (o dzieło, i która stosowniejsza) czy
mogę sobie darować i nie ujawniać tego dochodu ? (przepraszam jeśli to
pytanie brzmi dziwnie)

-jesli spisać to czy data na umowie powina być wcześniejsza od daty przelewu
(zapłaty) na konto - w przypadku gdy US będzie chciał coś sprawdzić? W myśl
zasady: najpierw umowa i wykonanie a potem zapłata, czy tez umowa może być
spisana np. 20 grudnia 2004, pojawia się tu chyba kwestia odprowadzenia
podatku (z jaka datą)

- czy US ma prawo do wglądu na moje konto bankowe w przypadku gdy nie będzie
spisana umowa a ze strony US pojawi się (czy może) pytanie skąd ta wpłata
(jesli w tytule przelewu jest "za wykonanie ulotki" (gdzie umowa?)

- bardzo istotne chyba - czym robiłem ta ulotkę - narzedziami i programammi
które udostępnił mi zlecający?


bardzo dziękuje za odpowiedź
pozdrawiam serdecznie

Tomek

do góry

Pewnego słonecznego/deszczowego dnia zapytanie <z...@o...pl>
wystukał[a]:
> zleceniodawca - osoba prawna (regon)
> zleceniobiorca - osoba fizyczna( normalnie zatrudniona na pod. umowy
> o prace w jakiejś tam firmie) czyli JA
> przedmiot zlecenia (ustnego) wykonanie ulotki reklamowej
> termin wykonania - pracę skończono w styczniu 2004 roku (dwa tyś.
> czwartego roku)
> zapłata nastąpiła przelewem na wskazane konto bankowe w stycznu 2004
> roku Pytanie:
> -czy musze posiadać umowę zlecenie (o dzieło, i która stosowniejsza)
> czy mogę sobie darować i nie ujawniać tego dochodu ? (przepraszam
> jeśli to pytanie brzmi dziwnie)

Umowa o zlecenie/dzieło może być również w formie ustnej, tylko teraz
się zastanawiam na jakiej podstawie firma dokonała przelewu, przecież
musiała to jakoś zaksięgować.
Jak to była umowa zlecenia /a ty nie jesteś studentem/ to przynajmniej
składki zdrowotne musiały być odprowadzone (czyli powinni cię
zarejestrować w zusie). Wykonanie ulotki reklamowaj bardziej pasuje na
umowę o dzieło (wykonanie jakiegoś dzieła tu następuję) - wtedy żadnych
składek nie ma.
To firma miała obowiązek rozliczyć się z Urzędem Skarbowym, tzn pobrać
zaliczkę (na podstawie wystawionego przez pana rachunku).

A co w firmie mówią? Może gdzieś trzymają twoją umowę. Do końca lutego
powinni wystawić ci pita 8B.




Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Upomnij się delikatnie o rozliczenie roczne, to , że Ty nie masz umowy
zlecenia nie jest jeszcze tragedią. Najważniejsze, czy firma rozliczyła
się z Urzędem tzn czy zapłaciła za Ciebie podatek do 20-stego
następnego miesiąca po dokonaniu wypłaty. Firma na logikę powinna
Ciebie wykazać bo zapłata nastąpi.la przelewem czyli ślad pozostaje.
Jeśli nie - będzie miała kłopoty. Ponadto jeśli już wykazała to umowa,
czyli realizacja powinna być przed datą otrzymania zapłaty. Chyba , że
wynagrodzenie było wykazane tak niskie ze nie wystąpił obowiązek
zapłaty podatku, ale pit 11/8B do 15.02.2004 powinni złożyc w US a
Tobie do końca roku 2005. Jak masz jeszcze jakieś pytania
GG8649843


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

On Mon, 10 Jan 2005, Nikiel ;-) wrote:
[...]
>+ Umowa o zlecenie/dzieło może być również w formie ustnej, tylko teraz
>+ się zastanawiam na jakiej podstawie firma dokonała przelewu, przecież
>+ musiała to jakoś zaksięgować.

IMHO (zaraz mi będą kładli do głowy że nie ;)) - dowodem księgowym
jest rachunek. Umowy na piśmie może nie być....
(tak, wiem, można domniemam że rachunku też nie było :) ale ty
chcesz *umowy* :))

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

> IMHO (zaraz mi będą kładli do głowy że nie ;)) - dowodem księgowym
> jest rachunek. Umowy na piśmie może nie być....
> (tak, wiem, można domniemam że rachunku też nie było :) ale ty
> chcesz *umowy* :))


ależ on właśnie nie_chce umowy ;-).
padatek już poszedł zapewne, bo zaliczke mieli obowiazek [chyba ze to byloby
to - ale nie jest? - w ramach twojej dzialalnosci gosp. - to wtedy: art 41
ust.2 pit.]

takie umowy [nie z pracodawca] nie sa uzusowione.

wiec 'na moje' brak umowy ciebie nie ratuje.
pozdr.hanka

do góry

On Tue, 11 Jan 2005, hanna wrote:
[...]
>+ ależ on właśnie nie_chce umowy ;-).

:)
Miałem na myśli pytania ("oryginalnego postu") od drugiego i trzeciego
myślnika w których "zapytanie" przejmuje się *umową* właśnie.
A nie rachunkiem :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał:

[...]
> Miałem na myśli pytania ("oryginalnego postu") od drugiego i trzeciego
> myślnika w których "zapytanie" przejmuje się *umową* właśnie.
> A nie rachunkiem :)
..................

aaa, prawdaż.

zapytanie powinno mieć umowę tylko wtedy, gdy - o ile o tym pomyślało -
zażyczyło sobie 50% kup. a tak to luz, rachunek jaknajbardziej.

hanka

do góry