eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2007-08-11 11:54:39
    Temat: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Wątek z budową prototypu natchnął mnie do ponownego wgłębienia
    się w przepisy, i oto co znalazłem w rozp. do KPiR:

    "Podatnicy są obowiązani do sporządzenia i wpisania do księgi spisu z
    natury towarów handlowych, materiałów (surowców) podstawowych i
    pomocniczych, (1)półwyrobów, (2)produkcji w toku, (3)wyrobów gotowych,
    braków i odpadów, zwanego dalej "spisem z natury"

    (1)(2) "produkcją nie zakończoną jest produkcja w toku oraz półwyroby
    (półfabrykaty), to jest niegotowe jeszcze produkty własnej produkcji, a
    także wykonywane roboty, usługi przed ich ukończeniem"

    (3) "wyrobami gotowymi są wyroby własnej produkcji, których proces
    przerobu został całkowicie zakończony, wykonane usługi, prace
    naukowo-badawcze, prace projektowe, geodezyjno-kartograficzne, zakończone
    roboty, w tym także budowlane"

    Jak widać - produkcją niezakończoną są także usługi przed ich ukończeniem,
    a wyrobami gotowymi są także zakończone prace projektowe.

    Czy chodzi tutaj tylko o to, że jeśli do wykonywanej usługi zużywałem
    jakieś materiały "materialne",
    to powinny iść do kol. 10 a potem do remanentu( to by było logiczne i
    zgodne z nazwą "spis z natury" ) ?

    Przykładowo - doradca podatkowy pisze opinię, w Sylwestra jeszcze jej nie
    skończył, ale już częśc wydrukował,
    więc w remanencie wpisuje tą usługę jako wartość zużytych kartek papieru
    które przeznaczył na wydruki,
    oczywiście wcześniej wpisał ryzę papieru w kol. 10, a do remanentu wpisał
    też niewykorzystane kartki z tej ryzy.
    (zakładamy że ten DP rozlicza się "kasą" - zgodnie z art22.4).

    Idąc dalej tym tropem, w projekcie informatycznym, w którym nie ma żadnych
    kosztów materiałowych,
    są tylko koszty robocizny, koszty nabycia praw majatkowych i licencji,
    koszty sprzętu, koszty
    biurowe(czyli też papier, ale jako koszt ogólny), remanent wyjdzie w
    kwocie okrągłego zera.

    Mam rację, czy znowu dałem ciała :) ?






  • 2. Data: 2007-08-11 17:56:10
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Odpowiadając pytająco samemu sobie, chodzi tez o to, czy robociznę
    oraz coś, co nie jest WNiP(czyli np prawa autorskie "wejściowe" - do celów
    odsprzedaży), składające się na prawa autorskie "wyjściowe" - czyli
    sprzedawane,
    trzeba traktować jak materiały/towary i wklepywać do kol. 10 i potem
    w ramach usług w toku wykazywać w remanencie?

    Jak dla mnie, z jednej strony jest to jakoś uzasadnione, a z drugiej
    nikt(?) by chyba nie wpadł na to, żeby wynagrodzenia dla pracowników
    którzy wytwarzają
    kod który potem sprzedawany jest w postaci praw autorskich, wpisywać do
    kol. 10
    - idzie to do kol 12 i tyle.

    W takim układzie, wynagrodzenia z tytułu umow "osobistych" na soft, wraz z
    przeniesieniem praw,
    umów z innymi DG na soft, wraz z przeniesieniem praw, IMVHO kwalifikują
    się - analogicznie -
    do kol 12/13.

    Inna kwestia to tak, że skoro taki zakup praw na cele odsprzedaży
    nie jest WNiP, ani nie jest towarem/materiałem w sensie fizyczności, to
    musi
    być chyba usługą?

    Ktoś się dołączy do dyskusji jak to wszytsko pogryźć żbey było dobrze :) ?

    Podsumowując moje obecne zdanie:
    ---------------------------------------
    1) Spis z natury jest spisem z _natury_ - a licencje i prawa majątkowe są
    sztucznym wytworem człowieka
    2) W związku z tym wpisuje się tam tylko rzeczy, albo jako samodzielne
    pozycje,
    albo jako części usług w których wykorzystano te rzeczy
    3) Spis z natury jest ściśle związany z kol. 10(i 11) KPiR, w związku z
    tym do kol. 10(11)
    też wpisujemy tylko rzeczy
    4) Usługa w której nie (z)użyto rzeczy nie ma nic wspólnego z kol. 10(11)
    i spisem z natury
    5) Licencje w postaci niematerialnej(bez pudełka :) ) i prawa majątkowe,
    które mają charakter "towarowy"
    (czyli są do dalszej odsprzedaży), nie stanowią WNiP w rozumieniu updof, a
    więc trzeba je traktować
    jako usługi niematerialne - i wpisywać do kol 13 KPiR, chyba że jest z
    nimi związana robocizna,
    wtedy bardziej się kwalifikuje na kol. 12.

    Kto za, kto przeciw i dlaczego :) ?


  • 3. Data: 2007-08-12 08:52:39
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Namiar na stare wąteki:

    http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
    rowse_thread/thread/713ffab2012c90d/

    http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/b
    rowse_thread/thread/c5de913865f769a/


  • 4. Data: 2007-08-13 07:22:12
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 11 Aug 2007, t...@o...pl wrote:

    > Jak dla mnie, z jednej strony jest to jakoś uzasadnione, a z drugiej
    > nikt(?) by chyba nie wpadł na to, żeby wynagrodzenia dla pracowników którzy
    > wytwarzają
    > kod który potem sprzedawany jest w postaci praw autorskich, wpisywać do kol.
    > 10
    > - idzie to do kol 12 i tyle.
    >
    > W takim układzie, wynagrodzenia z tytułu umow "osobistych" na soft, wraz z
    > przeniesieniem praw,
    > umów z innymi DG na soft, wraz z przeniesieniem praw, IMVHO kwalifikują się -
    > analogicznie -
    > do kol 12/13.

    IMHO tak, z zastrzeżeniem że jak ustawa stanowi że coś NIE JEST KOSZTEM,
    to podanik musi się zastosować do ustawy, niezależnie od tego co
    minister wymyślił.

    Stąd moja uwaga - do rozważenia jest, czy w takim razie wydatek
    o charakterze niematerialnym należy w ogóle ujmować w kosztach, czy
    wypadnie go korygować w kosztach ogólnych (?) in minus.

    Kilka lat temu miałem taki przypadek: f-ra za częściową usługę
    (od podwykonawcy) dla mnie w grudniu, ale moja f-ra dla klienta
    w styczniu.
    Ponieważ była to "typowa usługa" (a ściślej od podmiotu gospodarczego),
    to zwyczajnie ująłem ją w KUP w roku uzyskania przychodu (w styczniu).
    Niemniej tu na grupie BYŁY głosy, że taką usługę należało "zaremanentować".
    Trzeba przyznać, że opis z rozporządzenia (par.27) też mi raczej wskazuje
    na "rzeczy", i dlatego zrobiłem jak zrobiłem (podatkowo bez różnicy,
    ale wpisy inne).
    Jak postępować *z prawami* minister nie był łaskaw napisać, niestety.
    W głowie mu się nie zmieściło że ktoś na KPiR prawami handluje? ;>

    Niemniej ustawa sprawę stawia jasno:
    - sprzedaż praw jest przychodem
    - nabycie praw jest kosztem
    - koszty *bezpośrednie* ujmuje się w tym roku, w którym uzyskano
    *odpowiadający im* przychód.

    ...a to ustawa jest nadrzędna.

    > Inna kwestia to tak, że skoro taki zakup praw na cele odsprzedaży
    > nie jest WNiP, ani nie jest towarem/materiałem w sensie fizyczności, to musi
    > być chyba usługą?

    Ha!
    Tak to zrobiono dla podatku VAT.
    Ale nie dla dochodowego.
    Załóżmy, że kupujesz "do dalszej odsprzedaży" 50 licencji.
    Czy należy inaczej traktować te licencje, jeśli
    - są wyrażone jedynie niematerialnie, tj. mamy kartkę "niniejsza osoba
    jest uprawniona do wydania 50 sztuk licencji na oprogramowanie,
    z obowiazkiem zwrotnego podania wykazu klientów"
    - są połączone ze zmaterializowanym "wyznacznikiem oryginalności"
    wymyślonym przez wydawcę licencji, w postaci dajny na to hologramu

    ...a jeśli tak, to dlaczego?
    Przyznaję, ze to JEST zgryz.

    > Ktoś się dołączy do dyskusji jak to wszytsko pogryźć żbey było dobrze :) ?

    Też czekam na chętnych!
    Może Maddy kiedyś się obudzi ze snu letniego i zajrzy ;)

    > Podsumowując moje obecne zdanie:
    > ---------------------------------------
    > 1) Spis z natury jest spisem z _natury_ - a licencje i prawa majątkowe są
    > sztucznym wytworem człowieka

    ...[rzep] a "produkcja w toku" nie jest? ;)

    > 2) W związku z tym wpisuje się tam tylko rzeczy, albo jako samodzielne
    > pozycje,
    > albo jako części usług w których wykorzystano te rzeczy
    > 3) Spis z natury jest ściśle związany z kol. 10(i 11) KPiR, w związku z tym
    > do kol. 10(11)
    > też wpisujemy tylko rzeczy

    ...a co z "licencjami na odsprzedaż"? Podejrzewam że jakieś 99%++
    podmiotów liczy je jak "towar".
    Hm...

    > 4) Usługa w której nie (z)użyto rzeczy nie ma nic wspólnego z kol. 10(11) i
    > spisem z natury
    > 5) Licencje w postaci niematerialnej(bez pudełka :) ) i prawa majątkowe,

    Dobra, a co "pudełko" ma do tego, właśnie tu jest problem?
    Nie wiem czy pamietasz/wiesz: przed wprowadzeniem zaliczania praw do usług
    dla podatku VAT, to był jeden z problemów. Osobna sprzedaż licencji
    i "pudełka" pozwalała skorzystać ze zwolnienia na licencję, sprzedaż
    łączona była powodem niezliczonych wojen i postępowań podatkowych :(

    > które mają charakter "towarowy"
    > (czyli są do dalszej odsprzedaży), nie stanowią WNiP w rozumieniu updof,

    ...z tym się wyjątkowo zgadzam :)

    > a więc trzeba je traktować
    > jako usługi niematerialne

    Moment.
    Prawo jest wartością niematerialną i NIE JEST usługą!
    Usługa jest niematerialna i ulotna, prawo jest niematerialne i nieulotne!
    (przynajmniej teoretycznie, kilka zmian ustrojów pokazało że różnie
    z tym bywa :>).

    > Kto za, kto przeciw i dlaczego :) ?

    Jestem tak za jak i przeciw, a co gorsza wiem dlaczego i tam i tam! ;>

    IMHO ministerialni urzędnicy powinni wziąć i dopisać do rozp. o KPiR
    jakiś zapis dotyczący praw, dajmy na to:
    "...do praw majątkowych nabywanych w celu DG, nie zaliczonych zgodnie
    z odrębnymi przepisami do wartości niematerialnych i prawnych,
    podatnik obowiązany jest stosować w zakresie prowadzenia KPiR
    przepisy dotyczące rzeczy".
    Albo wręcz przeciwnie - napisać że "stosować zasady dotyczące
    usług" (jak dla VAT). I jeszcze napisać, co z usługami przypisanymi
    do konkretnego przychodu ktory jeszcze nie nastąpił (IMO z ustawy
    wynika, ze nie jest on KUP danego roku i już).
    A 1. wersja miałaby poważną wadę - programy >1500 i <3500 zł trzeba
    by wpisywać do ewidencji wyposażenia (a teraz nie trzeba nigdzie :)).

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2007-08-13 10:32:40
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 13-08-2007 o 09:22:12 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    >
    > Niemniej ustawa sprawę stawia jasno:
    > - sprzedaż praw jest przychodem
    > - nabycie praw jest kosztem
    > - koszty *bezpośrednie* ujmuje się w tym roku, w którym uzyskano
    > *odpowiadający im* przychód.
    >
    > ...a to ustawa jest nadrzędna.

    Tak, ale ja robię kpira kasowo - koszt w momencie poniesienia.
    Z tym że przy "kasie" remanent powinien wywalić to co niesprzedane,
    czyli takie prawa powinny jednak iść do remanentu...


    >
    >> Inna kwestia to tak, że skoro taki zakup praw na cele odsprzedaży
    >> nie jest WNiP, ani nie jest towarem/materiałem w sensie fizyczności, to
    >> musi
    >> być chyba usługą?
    >
    > Ha!
    > Tak to zrobiono dla podatku VAT.
    > Ale nie dla dochodowego.
    > Załóżmy, że kupujesz "do dalszej odsprzedaży" 50 licencji.
    > Czy należy inaczej traktować te licencje, jeśli
    > - są wyrażone jedynie niematerialnie, tj. mamy kartkę "niniejsza osoba
    > jest uprawniona do wydania 50 sztuk licencji na oprogramowanie,
    > z obowiazkiem zwrotnego podania wykazu klientów"
    > - są połączone ze zmaterializowanym "wyznacznikiem oryginalności"
    > wymyślonym przez wydawcę licencji, w postaci dajny na to hologramu
    >
    > ...a jeśli tak, to dlaczego?
    > Przyznaję, ze to JEST zgryz.

    Ano :)


    >> Podsumowując moje obecne zdanie:
    >> ---------------------------------------
    >> 1) Spis z natury jest spisem z _natury_ - a licencje i prawa majątkowe
    >> są sztucznym wytworem człowieka
    >
    > ...[rzep] a "produkcja w toku" nie jest? ;)

    Ale z tego co wywnioskowałem z rozporządzenia, chodzi o materialne jej
    składniki - czyli produkujesz maszynę, do remamentu wrzucasz części
    które zaksiegowałeś w kol. 10, a nie projekt który poszedł do dol 12 lub
    13.


    >
    >> 2) W związku z tym wpisuje się tam tylko rzeczy, albo jako samodzielne
    >> pozycje,
    >> albo jako części usług w których wykorzystano te rzeczy
    >> 3) Spis z natury jest ściśle związany z kol. 10(i 11) KPiR, w związku z
    >> tym do kol. 10(11)
    >> też wpisujemy tylko rzeczy
    >
    > ...a co z "licencjami na odsprzedaż"? Podejrzewam że jakieś 99%++
    > podmiotów liczy je jak "towar".
    > Hm...

    Tu mam zgryz, przynajmniej odnosnie licencji bezpudełkowych.
    Bo jeśli licencje bezpudełkowe mają być towarem i iść do kol. 10,
    to prawa nabywane od podwykonawców tak samo.

    BTW jak to by było - przy umowie o dzieło z przeniesieniem praw, w kol. 12
    wpisuję
    kwotę umowną, w kol. 10 wpisuję zakup towaru, a w kol. 13 minusuję razy 2
    :) ?

    >
    >> 4) Usługa w której nie (z)użyto rzeczy nie ma nic wspólnego z kol.
    >> 10(11) i spisem z natury
    >> 5) Licencje w postaci niematerialnej(bez pudełka :) ) i prawa majątkowe,
    >
    > Dobra, a co "pudełko" ma do tego, właśnie tu jest problem?

    Ja bym był skłonny traktować te zakupy praw na odsprzedaż jako towary
    handlowe,
    ale tylko pod warunkiem że w razie czego nie byłoby mnie jak skasować
    w postępowaniu. Myślisz że bezpiecznie byłoby używac kol. 10 do tego?
    Rzetelnie by było, czy wadliwie - nie wiadomo bo rozp. jest nieczytelne w
    tym zakresie,
    remanent w razie czego byłby zbyt obszerny ale lepiej zrobić więcej niż
    mniej,
    zwłaszcza że nadmiarowe koszty by wypadały na nastepny rok więc zaniżenia
    podatku by nie było,
    co najwyżej zawyżenie( chyba że doczepiliby się zaniżenia w kolejnym roku
    :) )

    Ktoś tak robi, miał kontrolę i dostał order naczelnika za to?


    > Nie wiem czy pamietasz/wiesz: przed wprowadzeniem zaliczania praw do
    > usług
    > dla podatku VAT, to był jeden z problemów. Osobna sprzedaż licencji
    > i "pudełka" pozwalała skorzystać ze zwolnienia na licencję, sprzedaż
    > łączona była powodem niezliczonych wojen i postępowań podatkowych :(

    Ano, pamiętam z prasy.

    >
    >> a więc trzeba je traktować
    >> jako usługi niematerialne
    >
    > Moment.
    > Prawo jest wartością niematerialną i NIE JEST usługą!
    > Usługa jest niematerialna i ulotna, prawo jest niematerialne i
    > nieulotne!
    > (przynajmniej teoretycznie, kilka zmian ustrojów pokazało że różnie
    > z tym bywa :>).

    Sie zgadzam, ale chodziło mi o klasyfikację pod kątem KPiR.
    Z tym że teraz przychylam się do pozostania przy prawach niematerialnych
    i finalnego wyczajenia czy kol. 13, czy też kol. 10 i remanent :)


    >
    >> Kto za, kto przeciw i dlaczego :) ?
    >
    > Jestem tak za jak i przeciw, a co gorsza wiem dlaczego i tam i tam! ;>
    >
    > IMHO ministerialni urzędnicy powinni wziąć i dopisać do rozp. o KPiR
    > jakiś zapis dotyczący praw, dajmy na to:
    > "...do praw majątkowych nabywanych w celu DG, nie zaliczonych zgodnie
    > z odrębnymi przepisami do wartości niematerialnych i prawnych,
    > podatnik obowiązany jest stosować w zakresie prowadzenia KPiR
    > przepisy dotyczące rzeczy".
    > Albo wręcz przeciwnie - napisać że "stosować zasady dotyczące
    > usług" (jak dla VAT). I jeszcze napisać, co z usługami przypisanymi
    > do konkretnego przychodu ktory jeszcze nie nastąpił (IMO z ustawy
    > wynika, ze nie jest on KUP danego roku i już).
    > A 1. wersja miałaby poważną wadę - programy >1500 i <3500 zł trzeba
    > by wpisywać do ewidencji wyposażenia (a teraz nie trzeba nigdzie :)).
    >

    :)

    Albo żeby uchylili to rozporządzenie na zbity pysk,
    i napisali tylko, że kpira trzeba prowadzić tak,
    żeby wyszedł dobry podatek i żeby to co wpływa na podatek było rzetelenie
    wpisywane,
    a spis z natury ma być taki, żeby obejmował wszytsko co jest na odsprzedaż,
    niezależnie od fizycznej czy niematerialnej postaci, z tym że:
    1) przy "kasie" to co ujęte w spisie wypada z kosztów danego roku
    2) przy memoriale spis jest tylko w celach informacyjnych
    - bo w końcu przy memoriale podatnik sam zalicza koszty wg właściwego
    okresu.

    Idąc dalej - w takim układzie można by wywalić memoriał
    - bo w końcu przy takiej kasie tak czy siak koszty by były zaliczane tylko
    w roku w którym
    wystąpił odpowiadający im przychód, dodatkowo działo by się to
    automatycznie,
    bez możliwości pomyłki podatnika(bo: wszelkie koszty wpisywałby w dacie
    faktury,
    a na koniec roku to co nie "zeszło", to by wypadło na następny rok itd).

    Czyli: byłby prościutki "kaso-memoriał z odroczeniem do Sylwestra" i nikt
    by nie miał
    problemów z takim rozwiązaniem, ani podatnicy, ani skarbówka. Podatki by
    płynęły strumieniami,
    wszyscy by się lubili, miód i wino pili :)




  • 6. Data: 2007-08-13 10:55:25
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 13-08-2007 o 09:22:12 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    >
    > Niemniej ustawa sprawę stawia jasno:
    > - sprzedaż praw jest przychodem
    > - nabycie praw jest kosztem
    > - koszty *bezpośrednie* ujmuje się w tym roku, w którym uzyskano
    > *odpowiadający im* przychód.
    >
    > ...a to ustawa jest nadrzędna.
    >

    Tak pogrzebałem jeszcze w updof:

    Art. 22.4 . Koszty uzyskania przychodów, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6, są
    potrącane tylko w
    tym roku podatkowym, w którym zostały poniesione.


    Czyli, przy "kasie", koszty przyporządkowuje się do roku w którym zotały
    poniesione
    (niezależnie od tego jak rozumiemy owo "poniesienie"). Do tego:


    Art. 24.2. U podatników osiągających dochody z działalności gospodarczej i
    prowadzących
    księgi przychodów i rozchodów dochodem z działalności jest różnica pomiędzy
    przychodem w rozumieniu art. 14 a kosztami uzyskania powiększona o
    różnicę pomiędzy wartością remanentu końcowego i początkowego towarów
    handlowych, materiałów (surowców) podstawowych i pomocniczych, półwyrobów,
    wyrobów gotowych, braków i odpadków, jeżeli wartość remanentu końcowego
    jest wyższa niż wartość remanentu początkowego, lub pomniejszona o
    różnicę pomiędzy wartością remanentu początkowego i końcowego, jeżeli
    wartość
    remanentu początkowego jest wyższa.

    A zasady remanentu są opisane w rozporządzeniu do KPiR.

    Można oczywiście łatwo się domyślić *celowości* takich uregulowań,
    (z jednym wyjątkiem - odejmowanie remanentu przy "czystym" memoriale jest
    IMHO kompletnie
    nielogiczne), natomiast - jako że podstawową wykładnią jest wykładnia
    językowa - gdyby do remanentu
    trzeba było wpisywać tylko posiadane słonie wyścigowych oraz materialy
    budowlane oprócz cegieł i pustaków,
    to mimo że przeczyłoby to celowości tych przepisów, to trzeba by się do
    tego stosować.

    Zauwaz że cały czas byłoby to zgodne z art. 22.4 - koszty potrącamy w roku
    poniesienia,
    ale dla niektórych ich kategorii objętych remanentem jest wyjątek - są
    przepisywane
    z roku na rok, aż "wygenerują" przychód. I może nawet taki był zamysł
    ministra
    (chociaż mam poważne wątpliwości), natomiast napisał to co napisał.

    W związku z tym, jeżeli by się okazało, że do remanentu nie trzeba wpisywać
    "towarów prawno-niematerialnych", to nie trzeba ich wpisywać, nie trzeba
    ich wyrzucać z kosztów danego roku - i wszytsko gra.


  • 7. Data: 2007-08-13 11:09:49
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 13 Aug 2007, t...@o...pl wrote:

    > Tak pogrzebałem jeszcze w updof:
    >
    > Art. 22.4 . Koszty uzyskania przychodów, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6, są
    > potrącane tylko w
    > tym roku podatkowym, w którym zostały poniesione.

    ...przy czym trzeba pamiętać, że przy czytaniu "z góry na doł" kolejne
    zapisy są "coraz bardziej szczegółowe".

    Do "kasy" się chwilowo nie wtykam - nie mam zdrowia ;)

    > Można oczywiście łatwo się domyślić *celowości* takich uregulowań,
    > (z jednym wyjątkiem - odejmowanie remanentu przy "czystym" memoriale jest
    > IMHO kompletnie nielogiczne),

    Logika jest prosta: nakaz ujmowania przyjęcia TH w dniu przyjęcia :>
    jest rozumiany jako prawo do zaliczenia w koszty.
    W tym momencie reszta staje się logiczna: TH są rozliczane na
    KPiR *zawsze* kasowo :> (w rozumieniu "powstania zobowiazania",
    a *nie* "zapłaty"!).
    I nie pytaj mnie, dlaczego tego WYRAŹNIE nie zapisali :]

    > Zauwaz że cały czas byłoby to zgodne z art. 22.4 - koszty potrącamy w roku
    > poniesienia,
    > ale dla niektórych ich kategorii objętych remanentem jest wyjątek - są
    > przepisywane
    > z roku na rok, aż "wygenerują" przychód. I może nawet taki był zamysł
    > ministra

    No nie no, to jest właśnie cel konstrukcji :)
    Zakup TH nie stanowi kosztu - zasada ogólna.
    Ujmuje się w koszt "doraźnie" na KPiR - ale najbliższy remanent to
    koryguje!
    I wcale nie musi to byc koniec roku - jak US nabierze podejrzeń, że
    podatnik nabiera go na zawyżanie kosztów zakupami TH, to zarządza
    remanent...

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2007-08-13 11:50:03
    Temat: Re: Spis z natury a usługi(WNiP?) w toku
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 13-08-2007 o 13:09:49 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Mon, 13 Aug 2007, t...@o...pl wrote:
    >
    >> Tak pogrzebałem jeszcze w updof:
    >>
    >> Art. 22.4 . Koszty uzyskania przychodów, z zastrzeżeniem ust. 5 i 6, są
    >> potrącane tylko w
    >> tym roku podatkowym, w którym zostały poniesione.
    >
    > ...przy czym trzeba pamiętać, że przy czytaniu "z góry na doł" kolejne
    > zapisy są "coraz bardziej szczegółowe".
    >
    > Do "kasy" się chwilowo nie wtykam - nie mam zdrowia ;)
    >

    Niżej w ustawie nic bardziej szczegółowego dla "kasy" nie ma.


    >> Można oczywiście łatwo się domyślić *celowości* takich uregulowań,
    >> (z jednym wyjątkiem - odejmowanie remanentu przy "czystym" memoriale
    >> jest IMHO kompletnie nielogiczne),
    >
    > Logika jest prosta: nakaz ujmowania przyjęcia TH w dniu przyjęcia :>
    > jest rozumiany jako prawo do zaliczenia w koszty.

    Przez kogo jest rozumiany? Bo tak napisałeś jak doradcy podatkowi:
    "wydaje się że...",
    bez sprecyzowania komu się wydaje :)

    > W tym momencie reszta staje się logiczna: TH są rozliczane na
    > KPiR *zawsze* kasowo :> (w rozumieniu "powstania zobowiazania",
    > a *nie* "zapłaty"!).
    > I nie pytaj mnie, dlaczego tego WYRAŹNIE nie zapisali :]

    Ja mówie o logice a nie o pokrętnej logice :)
    Brzytwa ockhama robi swoje



    >
    >> Zauwaz że cały czas byłoby to zgodne z art. 22.4 - koszty potrącamy w
    >> roku poniesienia,
    >> ale dla niektórych ich kategorii objętych remanentem jest wyjątek - są
    >> przepisywane
    >> z roku na rok, aż "wygenerują" przychód. I może nawet taki był zamysł
    >> ministra
    >
    > No nie no, to jest właśnie cel konstrukcji :)
    > Zakup TH nie stanowi kosztu - zasada ogólna.

    Art. 22.4 mówi co innego! Chwilowo nie chce mi się przenikać przez art. 23
    ale chyba nie ma tam zapisu, że towary handlowe nie są kosztem ?

    > Ujmuje się w koszt "doraźnie" na KPiR - ale najbliższy remanent to
    > koryguje!

    Jak dla mnie jest na odwrót - możesz w koszty wrzucić wszystko czego
    dalsze przepisy
    ustawy nie zabraniają, a remanent jest właśne tym doraźnym "korektorem",
    na co wskazuje jego wprowadzenie "z zaskoczenia" w art. 24.

    BTW gdzie w ustawie jest delegacja dla ministra do określania zasad
    przeprowadzania
    remanentu, który jest bytem ustawowym?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1