eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Sprzedaż obwoźna żuru
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2006-10-25 07:38:45
    Temat: Re: Sprzedaż obwoźna żuru
    Od: "william" <n...@m...mnie.pl>

    > Moze znow kandyduje?
    > Sprzedaj to info w sztabie kontrkandydata. Bedziesz mial lokalna afere
    > żurową.

    Jaką lokalną aferę ? Przecież on nie ukrywa sie jak jedzie z żurem :D.
    To jest małe miasteczko, żur się tu robi od wieków. Zawsze byli ludzie,
    którzy sprzedawali żur, miód, mleko od krowy itd. Po prostu zaciekawiło mnie
    jak na takie ostoje "przedkapitalistycznej" przedsiębiorczości patrzy US. A
    ktoś kto by krzyknął "X" sprzedaje żur a nie ma GD zostałby po prostu
    potraktowany jako komunista :).



  • 12. Data: 2006-10-25 22:03:30
    Temat: Re: Sprzedaż obwoźna żuru
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 24 Oct 2006, Samotnik wrote:

    > Jeśli żur to produkt rolny,

    Wobec tego jaki?
    Obstawiam, że nie zaproponujesz żeby *żywe organizmy* nazwać
    "chemią gospodarczą" :)
    Po prawdzie rozumiem, że jak statystycznie się powie "grzyby" to
    nie każdy zaraz kojarzy z hubą, drożdżami i pleśnią (włącznie
    z tą co z mlaskaniem pożera ceglany mur) :]
    A i jak patrzę po wikipedii, to mam jakieś przestarzałe poglądy
    z zaliczaniem bakterii do roślin ;) (tylko tkankowe podobno
    są zaliczane więc bakterie się nie załapią).
    Choć przyznam że jednego p. z ustawy PDoOF żur nie spełnia: okres
    biologicznego wzrostu od nabycia do nadawania się do sprzedaży
    mianowicie.
    No to nie wiem co to jest ;)
    Ale bez rozstrzygnięcia co to za działalność nie można zabierać
    się do orzekania czy:
    - podlega pod podatek dochodowy
    - nie jest zwolniona.
    IMO istotny jest fakt, że rzeczony rolnik/nierolnik nie bierze
    *czyjegoś* żuru do obróki, bo to byłaby usługa i ewidentnie
    pod PDoOF by podpadało :)

    > to komputer to ruda krzemu,

    ...znaczy krzemionka i piasek? Może być, podobno CEMI sprowadzało
    piasek aż z Mongolii, bo tam jakieś extra wersje mieli :)

    > a benzyna - ropa naftowa... ;-)

    Wiesz, jak użyjesz "w roli paliwa" to z p. widzenia podatków nikomu to
    różnicy nie robi ;) - tak czy siak za podatnika akcyzy będziesz robić!

    Popatrz na to tak: przykłady które podałeś nie chcą (z p.widzenia
    stanowiska PDoOF) świadczyć na rzecz *różnicy*. One świadczą na
    rzecz *tożsamości* podanych przykładów: czy sprzedajesz piasek czy
    kompa, sprzedajesz "majątek rzeczowy", bez wątpliwości klasyfikowalny
    w PDoOF, tak samo przy paliwie (podobieństwo z akcyzą jest niejako
    "przy okazji").
    Żur, żyto i kura również mają cechę wspólną: "wzrost". Coś, co
    jakoś jest kontrolowane przez człowieka, ale nie wynika z technologii
    a samego isnienia życia - które w sprzyjających warunkach "rozwija
    się samo". Pracą jest podlewanie, karmienie, pilnowanie swiatła
    i ciepła - ale z samych tych czynności żuru *nie będzie*.
    Tak jak przy zbożach i ptactwie.
    Ktoś przeciw??

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2006-10-25 22:08:30
    Temat: Re: Sprzedaż obwoźna żuru
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 25 Oct 2006, SDD wrote:

    > Moze znow kandyduje?
    > Sprzedaj to info w sztabie kontrkandydata. Bedziesz mial lokalna afere
    > żurową.

    O ile nie trafi na kogoś z zacięciem do szukania dziury w całym (co
    czynię w sąsiednim poście :)) i stosownym zmysłem kabaretowym.
    To kontrkandydat się rozjedzie - najpierw zapodadzą "uzasadnienie
    prawne" (w postaci niepodlegania pod podatek, nawet nieważne czy
    na 100% słuszne czy nie :)) a później... zabiją śmiechem.
    Do konca życia będzie znany a "podatkowania żuru" :) (a raczej:
    kojarzony z kimś kto CHCE opodatkować żur, nieważne czy tak juz
    jest czy nie :])

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2006-10-25 22:14:29
    Temat: Re: Sprzedaż obwoźna żuru
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 25 Oct 2006, william wrote:

    > To jest małe miasteczko, żur się tu robi od wieków. Zawsze byli ludzie,
    > którzy sprzedawali żur, miód, mleko od krowy itd. Po prostu zaciekawiło mnie
    > jak na takie ostoje "przedkapitalistycznej" przedsiębiorczoœci patrzy US.

    Tak wKF: z "mlekiem od krowy" ktoś kto musi się liczyć ze sprzedażą
    (bo ze sprzedaży mleka zyje) chyba musi uważać.
    Unia, panie.
    Nie ma tak że byle kto może byle komu sprzedać mleko. Toć to produkt
    strategiczny, który MUSI być sprzedany UPRAWNIONEMU podmiotowi,
    ZAEWIDENCJONOWANY...
    I nic to że ktoś nawet chciałby zrezygnować z "dotacji mlecznej" dla
    tego mleka sprzedawanego "ludziom" - przecież UE musi umieć jakoś ukarać
    kraj który nielegalnie produkuje za dużo mleka!

    > A ktoœ kto by krzyknšł "X" sprzedaje żur a nie ma GD zostałby po prostu
    > potraktowany jako komunista :).

    :)
    Ludzie są tak bardzo za "przykręceniem podatku", że nie zauważają
    iż przez to... sami stają się przestępcami podatkowymi.
    Ciekawe kto by na to wpadł, że jeśli sąsiad (ale nie współwłaściciel)
    mu w czymś pomoże to podatek się należy, od nieodpłatnego świadczenia.
    Paranoja.
    Ale w ten sposób mamy państwo bezprawia - mnóstwo przepisów których
    nikt nie przestrzega :(

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2006-10-26 17:42:11
    Temat: Re: Sprzedaż obwoźna żuru
    Od: "fart" <a...@w...pl>

    ŻAR MISZEL ŻUR


























    pozdrawiam
    fart


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1