Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Nie wytykając ani ministrom ani tobie, to jakby ci powiedzieć...
> za pisanie dywagacji o przepisach na grupie nikt mi nie płaci ;]

No i powinienes się cieszyć,bo to dopiero byłby problem co z tą kasą
zrobić (zaksięgować mam na myśli ):-)))
A ponieważ się ostro udzielasz,to problem btłby wielki.

> FYI: zeznaję że rąbnąłem się zajrzawszy do ustawy. Jakbyś sam
> zajrzał to bez problemu mógłbyś mnie obtentegować w kwestii
> umiejętności czytania ;> (pomyliłem 22h.1.3 z 22h.3 !)
> A tak mi się upiekło i jeszcze się odgryzam ;) !

Wcale Ci się nie upiekło,bo ten minister to co-z nieba spadł jak Mikołaj?

>
> Co do meritum: przy *zakupie* od innej "swojej" firmy widzisz
> gdzieś:
> "zmiany formy prawnej, podziału albo połączenia
> podmiotów..."
> ^^^^^^^^^^
No właśnie tak przez mgłę widzę,ponieważ jedna "moja" firma wzięła się i
zlikwidowała,a cały jej majątek przeszedł w różnej formie na moją
obecną.Część kupiłem,bo vat na niej ciążył,i uznałem to za "najlepsze"
wyjście.Obawiam się że jakiś nadgorliwiec może chcieć to interpretować
właśnie jako zmianę formy prawnej.

> Krótko: IMHO ignorować !

Tak chyba zrobię.
Dzięki
Pozdrawiam, Jacek

> (bynajmniej nie urażony)

cieszę się że właściwie to odebrałeś.Nie miałem zamiaru "wymuszać" na
Tobie odpowiedzi,a jednak mi się udało :-))


--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

On Sun, 19 Jan 2003, Jacek wrote:
[...]
>+ > podmiotów..."
>+ > ^^^^^^^^^^
>+ No właśnie tak przez mgłę widzę,ponieważ jedna "moja" firma wzięła się
>+ i zlikwidowała,a cały jej majątek przeszedł w różnej formie na moją
>+ obecną.Część kupiłem,bo vat na niej ciążył,i uznałem to za "najlepsze"
>+ wyjście.Obawiam się że jakiś nadgorliwiec może chcieć to interpretować
>+ właśnie jako zmianę formy prawnej.

To musiałby bardzo się sprężać... :) Transakcja między podmiotami
powiązanymi to jest, ale jeśli kupiłeś przed likwidacją "starej"
DG - to nawet nowy zapis o "obejściu podatku" trudno zastosować
(bo obejścia nie widać :)), IMHO

pzdr, Gotfryd

do góry