eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Wymiana prawa Jazdy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-11-27 07:13:14
    Temat: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Grzegorz Wróbel" <w...@v...pl>

    Witam,

    Zgodnie ze słynnym rozporządzeniam min. infrastruktury zobligowany jestem do
    wymiany prawa jazdy na nowe. Złożyłem stosowny wniosek i usłyszałem , że
    wymian potrwa dwa miesiące. W tekscie rozporządzenia jest jak byk napisane
    "w terminie do 30 dni".
    Pytanie:
    1. Czy 30 dni to 30 dni, czy też 30 dni roboczych i gdzie to jest
    doprecyzowane?
    2. Ponieważ zmuszony jestem poruszac się samochodem, a i Ministerstwo i
    policja zapewnia że od 1 stycznia nie będzie taryfy ulgowej to kto za to
    zapłaci? Jeżeli policja wlepi mi mandat za brak aktualnego prawa jazdy a
    sytacaj nie jest zawiniona przeze mnie (bo złożyłem w przewidzianym
    terminie) to co z tego wynika?

    Czy ktoś z Grupowiczów może coś wie ,albo zechce skomentowąć i
    podpowiedzieć?

    Pozdrawiam,

    Grzegorz Wróbel



  • 2. Data: 2004-11-27 09:32:21
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Plissken" <p...@w...pl>

    > Czy ktoś z Grupowiczów może coś wie ,albo zechce skomentowąć i
    > podpowiedzieć?

    No coz, wczoraj w radio trabili, ze nie bedzie taryfy ulgowej dla kierowcow,
    ktorzy nie wymienia prawa jazdy. Po 1 stycznia jazda ze starym dokumenetem
    bedzie traktowana jak jazda bez waznego prawa jazdy, podlega mandatowi i
    zatrzymaniu dokumentu.

    Plissken



  • 3. Data: 2004-11-27 10:04:35
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Jerzy Wawrzyniak" <W...@k...chip.pl_i_to_tez>

    Użytkownik "Grzegorz Wróbel" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:co99m5$g78$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Zgodnie ze słynnym rozporządzeniam min. infrastruktury zobligowany jestem
    > do
    > wymiany prawa jazdy na nowe. Złożyłem stosowny wniosek i usłyszałem , że
    > wymian potrwa dwa miesiące. W tekscie rozporządzenia jest jak byk napisane
    > "w terminie do 30 dni".
    > Pytanie:
    > 1. Czy 30 dni to 30 dni, czy też 30 dni roboczych i gdzie to jest
    > doprecyzowane?

    Jeżeli nie jest napisane jakich dni, to liczą się dni kalendarzowe.

    > 2. Ponieważ zmuszony jestem poruszac się samochodem, a i Ministerstwo i
    > policja zapewnia że od 1 stycznia nie będzie taryfy ulgowej to kto za to
    > zapłaci? Jeżeli policja wlepi mi mandat za brak aktualnego prawa jazdy a
    > sytacaj nie jest zawiniona przeze mnie (bo złożyłem w przewidzianym
    > terminie) to co z tego wynika?
    >
    Jeżeli wniosek złożyłeś teraz, to policz 30 dni od dary złożenia. To problem
    urzędu, że ma się z terminu wywiązać, a Twój, abyś na czas wniosek złożył.

    --
    Jerzy_Wawrzyniak
    W...@k...chip.pl_i_to_tez


  • 4. Data: 2004-11-27 14:02:08
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > Zgodnie ze słynnym rozporządzeniam min. infrastruktury zobligowany
    jestem do
    > wymiany prawa jazdy na nowe. Złożyłem stosowny wniosek i usłyszałem , że
    > wymian potrwa dwa miesiące. W tekscie rozporządzenia jest jak byk
    napisane
    > "w terminie do 30 dni".
    > Pytanie:
    > 1. Czy 30 dni to 30 dni, czy też 30 dni roboczych i gdzie to jest
    > doprecyzowane?
    > 2. Ponieważ zmuszony jestem poruszac się samochodem, a i Ministerstwo i
    > policja zapewnia że od 1 stycznia nie będzie taryfy ulgowej to kto za to
    > zapłaci? Jeżeli policja wlepi mi mandat za brak aktualnego prawa jazdy a
    > sytacaj nie jest zawiniona przeze mnie (bo złożyłem w przewidzianym
    > terminie) to co z tego wynika?
    >
    > Czy ktoś z Grupowiczów może coś wie ,albo zechce skomentowąć i
    > podpowiedzieć?

    o ile pamietam o obowiazku zmiany prawa jazdy nie powiedziano wczoraj
    tylko kilka lat temu.

    P.




  • 5. Data: 2004-11-27 21:44:48
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 27 Nov 2004, Przemek R. wrote:

    >+ > Zgodnie ze słynnym rozporządzeniam min. infrastruktury zobligowany
    >+ jestem do
    >+ > wymiany prawa jazdy na nowe. Złożyłem stosowny wniosek i usłyszałem , że
    >+ > wymian potrwa dwa miesiące. W tekscie rozporządzenia jest jak byk
    >+ napisane
    >+ > "w terminie do 30 dni".
    [...]
    >+ > policja zapewnia że od 1 stycznia nie będzie taryfy ulgowej to kto za to
    >+ > zapłaci? Jeżeli policja wlepi mi mandat za brak aktualnego prawa jazdy a
    >+ > sytacaj nie jest zawiniona przeze mnie (bo złożyłem w przewidzianym
    >+ > terminie) to co z tego wynika?
    [...]
    >+ o ile pamietam o obowiazku zmiany prawa jazdy nie powiedziano wczoraj
    >+ tylko kilka lat temu.

    wKF: ale urzędy o tym że termin jest 30-dniowy TEŻ wiedzą nie
    od dziś. I co ? Zauważ - "dura lex"...
    IMHO pytanie kwalifikuje się na grupę .prawo - jak na mój gust
    ew. "szkoda" ma charaktr cywilny i co najwyżej o odszkodowanie
    można by walczyć. Ale nie wiem czy nie ma furtki za którą
    urząd może się schować :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 6. Data: 2004-11-29 09:10:23
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Jano" <m...@h...gula>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w
    wiadomości news:coa1d0$ab1$1@inews.gazeta.pl...
    > o ile pamietam o obowiazku zmiany prawa jazdy nie powiedziano wczoraj
    > tylko kilka lat temu.

    No tak.
    Jak mi wydawano w 1990 roku PJ to prosiłem aby wydano mi takie laminowane
    z gwiazdkami europejskimi.
    Zapytali mnie po co skoro nie jesteśmy w żadnej unii. Że nie trzeba.
    No to mówię że potem, jak wejdziemy do unii to będą kolejki i nie zdążą.
    A oni na to że jeszcze czas i nie ma takiej potrzeby.
    No i nie zdążyli.


    Pozdrawiam humorystycznie
    Jano



  • 7. Data: 2004-11-29 13:09:31
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: "Piotr A. Dybczyński" <d...@a...edu.pl>

    W liście nadanym Sat, 27 Nov 2004 08:13:14 +0100 "Grzegorz Wróbel"
    <w...@v...pl> pisze:

    > Witam,
    >
    > Zgodnie ze słynnym rozporządzeniam min. infrastruktury zobligowany jestem do
    > wymiany prawa jazdy na nowe. Złożyłem stosowny wniosek i usłyszałem , że
    > wymian potrwa dwa miesiące. W tekscie rozporządzenia jest jak byk napisane
    > "w terminie do 30 dni".
    > Pytanie:
    > 1. Czy 30 dni to 30 dni, czy też 30 dni roboczych i gdzie to jest
    > doprecyzowane?
    > 2. Ponieważ zmuszony jestem poruszac się samochodem, a i Ministerstwo i
    > policja zapewnia że od 1 stycznia nie będzie taryfy ulgowej to kto za to
    > zapłaci? Jeżeli policja wlepi mi mandat za brak aktualnego prawa jazdy a
    > sytacaj nie jest zawiniona przeze mnie (bo złożyłem w przewidzianym
    > terminie) to co z tego wynika?
    >
    > Czy ktoś z Grupowiczów może coś wie ,albo zechce skomentowąć i
    > podpowiedzieć?

    Ja złożyłem wniosek o nowe PJ pocztą, ze wszystkimi możliwymi potwierdzeniami
    gdzieś ok. 20 listopada. Zamierzam po 1 stycznia jeździć ze starym PJ (na
    pewno nie zdążą) i okazywać je policji razem z dowodami na złożenie w terminie
    wniosku o wymianę (ponad 30 dni przed 31 grudnia). Pewnie ich nie przekonam
    ale będę próbował. A potem sąd grodzki....

    Pozdrawiam,
    Piotr A. Dybczyński


    --
    /***************************************************
    *************************
    Dr Piotr A. Dybczynski, Astronomical Observatory, A.Mickiewicz University
    Sloneczna 36,60-286 Poznan,POLAND,tel+48.61.8292784,e-mail: d...@a...edu.pl
    ****************************************************
    ******************PAD***/


  • 8. Data: 2004-12-03 14:15:02
    Temat: Re: Wymiana prawa Jazdy
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0411272241480.1624@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Sat, 27 Nov 2004, Przemek R. wrote:
    > >+ o ile pamietam o obowiazku zmiany prawa jazdy nie powiedziano wczoraj
    > >+ tylko kilka lat temu.
    >
    > wKF: ale urzędy o tym że termin jest 30-dniowy TEŻ wiedzą nie
    > od dziś. I co ? Zauważ - "dura lex"...
    > IMHO pytanie kwalifikuje się na grupę .prawo - jak na mój gust
    > ew. "szkoda" ma charaktr cywilny i co najwyżej o odszkodowanie
    > można by walczyć. Ale nie wiem czy nie ma furtki za którą
    > urząd może się schować :)

    Warto się zastanowić, co jest tutaj "szkodą". Na mój gust można się od
    urzędu domagać odszkodowania za uniemożliwienie poruszania się. Za
    mandat nie bardzo.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1