eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2006-11-21 18:42:06
    Temat: Re: Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
    Od: Artur <s...@r...pbz>

    Dnia Tue, 21 Nov 2006 17:02:53 +0100, Doktorynka napisał(a):


    > Zrozumialam, ze jak nie zatrudniam nikogo, to niestety musze skladac
    > wszystko w formie papierowej.


    Źle zrozumiałeś/aś - bo to nie prawda.


    > Powiedzieli tez, ze oprocz deklaracji, trzeba skladac dokumenty
    > rozliczeniowe, tj. raporty ze skladek. RCA, RZA (ew. RCA, bo na razie nie
    > mam swiadczen).


    Że co proszę?
    Jeżeli jesteś "sam sobie panem/panią" - składasz only DRA - bez raportów
    imiennych.

    Co do składania "papierowej wersji" - domyślam się że poinformowano Cię iż
    składać papierowo trzeba dokumenty *zgłoszeniowe* wraz z oryginałami do
    wglądu typu NIP, REGON, wpis do ewidencji - na pewno nikt nie powiedział Ci
    że dokumenty rozliczeniowe MUSISZ składać papierowo.



    --
    DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
    Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
    MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
    ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB


  • 12. Data: 2006-11-21 19:25:27
    Temat: Re: Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
    Od: piotrek <p...@r...net.pl>

    t wrote:
    > Jasne, ale jest pytanie: dlaczego program za x mln zĹ? nie ma takije
    > funckji wbudowanej?
    > PrzecieĹź to jest trik a nie feature

    Bo z tego programu ma korzystać również "Pani Jadzia" czy "Pan Zdzisio"
    dla których zapamiętanie gdzie co zapisali jest ponad ludzkie siły ;-)
    A tak mają to na dyskietce i już.

    Dodatkowo zapis (certyfikatu) na dyskietkę był jedynym sensownym - w
    czasach kiedy program powstawał - sposobem fizycznej ochrony certyfikatu
    osobistego.
    I o ile dyskietkę można zamknąć do szafy to komputera już raczej się do
    szafy nie zamyka.

    Ale oczywiście nie traktujcie tego postu jako próby gloryfikowania
    Płatnika. Parę rzeczy dałoby się lepiej rozwiązać. Nie mówiąc już o
    otwarciu protokołu transmisji, co zdaje się oficjalnie nigdy się nie
    zdarzyło.

    P.


  • 13. Data: 2006-11-21 19:35:59
    Temat: Re: Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
    Od: t <r...@o...pl>

    Dnia 21-11-2006 o 20:25:27 piotrek <p...@r...net.pl> napisał(a):

    > t wrote:
    >> Jasne, ale jest pytanie: dlaczego program za x mln zĹ? nie ma takije
    >> funckji wbudowanej?
    >> PrzecieĹź to jest trik a nie feature

    >
    > Bo z tego programu ma korzystać również "Pani Jadzia" czy "Pan Zdzisio"
    > dla których zapamiętanie gdzie co zapisali jest ponad ludzkie siły ;-)
    > A tak mają to na dyskietce i już.
    >
    > Dodatkowo zapis (certyfikatu) na dyskietkę był jedynym sensownym - w
    > czasach kiedy program powstawał - sposobem fizycznej ochrony certyfikatu
    > osobistego.
    > I o ile dyskietkę można zamknąć do szafy to komputera już raczej się do
    > szafy nie zamyka.

    Windows XP pewnie nie był dużo droższy od Płatnika w sensie kosztów
    wytworzenia
    a jakoś obsługuje to i owo i panie Jadzie sobie jakoś radzą :)


  • 14. Data: 2006-11-21 20:03:14
    Temat: Re: Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
    Od: "gb" <brat7[nospam]@poczta.onet.pl>


    > Co do składania "papierowej wersji" - domyślam się że poinformowano Cię iż
    > składać papierowo trzeba dokumenty *zgłoszeniowe* wraz z oryginałami do
    > wglądu typu NIP, REGON, wpis do ewidencji - na pewno nikt nie powiedział
    > Ci
    > że dokumenty rozliczeniowe MUSISZ składać papierowo.
    >

    dokladnie. papierowo tylko zgloszenia. co do przekazu elektronicznego, to
    byl w zusie plan przechodzenia na przekaz elektroniczny kolejnych grup
    platnikow. poczatkowo obowiazek mialy przedsiebiorstwa zatrudniajace chyba
    powyzej 20 osob, potem powyzej 5 albo 10 i na koncu przejsc beda musieli
    wszyscy. nie wyklucza to jednak wczesniejszego przejscia na przekaz
    elektroniczny. czyli przekazywac elektronicznie moze kazdy, a musi ten kto
    zatrudnia powyzej ... .. czy cos takiego ;)

    i pewnie to zle zrozumialas albo jakos niejasno przedstawili.
    btw. powodzenia na szkoleniach. sa od zawsze i imho jest to bubel majacy
    pokazac jak to zus wychodzi do platnika z ludzka twarza. a naprawde to szit
    dla pan kadrowych ktore pracodawca wysyla na wielkie szkolenie. konczy sie
    sterta makulatury i burdelem w glowie. mysli sie ze wlasnie teraz cos sie
    wie a dalej niczego sie nie wie. zapytac to mozna o godzine i wtedy jest to
    wiarygodna informacja, pod warunkiem ze mamy zegarek na rece i mozemy ja
    sobie potwierdzic ;)
    rezultat ze szkolenia jest taki sam jak z zapytania o dana informacje pani
    na okienku albo telefonicznie. jesli masz zlozone i trudne pytanie i chcesz
    podyskutowac z kims w miare kompetentnym, skontaktuj sie z naczelnikiem
    danego wydzialu. ale tak naprawde to jeden pies bo te wszystkie informacje
    to jedynie aktualne zdanie danego udzielajacego i nic wiecej. nie sa w zaden
    sposob wiazace prawnie i nic z nich nie wynika. dalej zus chroni wlasnych
    interesow, i jesli cos jest wzgledne to przechyla to na swoja korzysc nie
    biorac za udzielona informacje odpowiedzialnosci. wiec jesli juz musisz
    podeprzec sie opinia urzednika a jego odpowiedz wzgledna, to spisz sobie
    notatke i dolacz do papierkow - z kim i kiedy rozmawialas, ale i tak w razie
    problemow mozna sobie tym podetrzec ... ;)

    czym innym jest pisemna interpretacja przepisow ale to inna bajka i jestem
    przekonany ze pani/pan na szkoleniu nie podpisala by ci sie (imiennie) pod
    tym co powiedziala reczac wlasna glowa za to

    pozdrawiam
    gb



  • 15. Data: 2006-11-21 20:05:16
    Temat: Re: Do t (o szkoleniu ZUS we Wrocku)
    Od: "Doktorynka" <b...@a...pl>


    > Że co proszę?
    > Jeżeli jesteś "sam sobie panem/panią" - składasz only DRA - bez raportów
    > imiennych.

    Hmmm... A w ksiazeczce z instrukcjami pisza, ze jestem z drukow
    rozliczeniowych, jesli pierwsze dokumtnty zostana zlozone bez bledow.
    Czyli - warunek!

    > Co do składania "papierowej wersji" - domyślam się że poinformowano Cię iż
    > składać papierowo trzeba dokumenty *zgłoszeniowe* wraz z oryginałami do
    > wglądu typu NIP, REGON, wpis do ewidencji - na pewno nikt nie powiedział
    > Ci
    > że dokumenty rozliczeniowe MUSISZ składać papierowo.

    To wiem.



  • 16. Data: 2006-11-21 20:35:12
    Temat: panie z ZUS ok
    Od: "Doktorynka" <b...@a...pl>

    Nie przesadzajmy z ta wina pan z ZUS. To ja moglam zle zrozumiec niektore
    rzeczy.

    Problem w tym, ze materialy pokazane na slajdach powinny byc rozdawane nam
    na kartkach (!). A nie byly.
    Wiec trzeba bylo notowac (szybko!) i wyszly rozne bzdury, ktore niektorzy
    usiluja sprostowac - za co dziekuje :)



  • 17. Data: 2006-11-22 04:50:28
    Temat: Re: panie z ZUS ok
    Od: Artur <s...@r...pbz>

    Dnia Tue, 21 Nov 2006 21:35:12 +0100, Doktorynka napisał(a):

    > Nie przesadzajmy z ta wina pan z ZUS.


    Przecież nikt nie może mieć pretensji do pań z ZUSu że któryś z obywateli
    nie zrozumiał treści szkolenia.


    > To ja moglam zle zrozumiec niektore rzeczy.


    :)
    To się zdarza najczęściej.


    > Problem w tym, ze materialy pokazane na slajdach powinny byc rozdawane nam
    > na kartkach (!).


    Wynika to z ..... ?


    > Wiec trzeba bylo notowac (szybko!)


    Technika jest rozwinięta bardziej niż lata wstecz - można stosować np.
    dyktafony ;)


    > i wyszly rozne bzdury, ktore niektorzy usiluja sprostowac - za co dziekuje :)


    :))


    --
    DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
    Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
    MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
    ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB


  • 18. Data: 2006-11-22 09:00:11
    Temat: Re: panie z ZUS ok
    Od: "Doktorynka" <b...@a...pl>


    Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości

    >Problem w tym, ze materialy pokazane na slajdach powinny byc rozdawane nam
    > na kartkach (!).

    > Wynika to z ..... ?

    Braku kasy zapewne, bo ktos o materialy w koncu zapytal, panie byly
    zmieszane i bylo im przykro

    Technika jest rozwinięta bardziej niż lata wstecz - można stosować np.
    dyktafony ;)

    Mozna kupic dyktafon - na tym etapie DG jeszcze zarabiam na podatki, nie na
    dyktafon :) Poza tym, co da nagranie komentarzy do slajdow, ktorych nie mam
    przed oczami....



  • 19. Data: 2006-11-22 09:56:42
    Temat: Re: panie z ZUS ok
    Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>

    Użytkownik "Doktorynka" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:ek13os$av7$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    > >Problem w tym, ze materialy pokazane na slajdach powinny byc
    rozdawane
    > nam
    >> na kartkach (!).
    >> Wynika to z ..... ?
    > Braku kasy zapewne, bo ktos o materialy w koncu zapytal, panie byly
    > zmieszane i bylo im przykro
    > Technika jest rozwinięta bardziej niż lata wstecz - można stosować np.
    > dyktafony ;)
    > Mozna kupic dyktafon - na tym etapie DG jeszcze zarabiam na podatki,
    nie
    > na dyktafon :) Poza tym, co da nagranie komentarzy do slajdow,
    ktorych
    > nie mam przed oczami....

    Technika idzie do przodu. Rozumiem, że slajdy w jakimś power point były
    zrobione. Wystarczyła jedna kartka z zeszytu aby zebrać adresy mailowe i
    potem wysłać to mailem...wot... technologia...



    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #



  • 20. Data: 2006-11-22 11:18:33
    Temat: Re: panie z ZUS ok
    Od: "Doktorynka" <b...@a...pl>


    Użytkownik "Nikiel ;-)" <n...@p...fm> napisał w wiadomości

    > Technika idzie do przodu. Rozumiem, że slajdy w jakimś power point były
    zrobione. Wystarczyła jedna kartka z zeszytu aby zebrać adresy mailowe i
    potem wysłać to mailem...wot... technologia...

    Niklu - wot idea! Zapytam w ZUS, czy by nie przeslali mi tego emailem. Mam
    nadzieje, ze zawartosc nie jest obwarowana zakazem rozpowszechniania droga
    elektroniczna???? Zreszta, oni nas odwoluja do strony ZUS. Ja juz nie chce
    mowic, jakie tam sa byki. Z tego powodu musialam przepisywac formularz ZFA,
    zwrocilam pani uwage, ze rozdaja ulotki z blednym kodem ubezpieczenia (XX,
    zamiast dwoch zer). Pani zwruszyla ramionami: "a, ten tam sie pomylil".

    Spasiba za pomaszcz'!



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1