eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Samoobrona jest biczem Bożym na to co się dzieje w Polsce - Jan Paweł II
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2002-08-20 11:09:11
    Temat: Samoobrona jest biczem Bożym na to co się dzieje w Polsce - Jan Paweł II
    Od: "klon Boukuna" <k...@h...com>

    Niemcy: Nie zawłaszczajcie papieża

    Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ostrzega przed
    "narodowokatolicką interpretacją" papieskiej krytyki liberalizmu, sugerującą
    niechęć Jana Pawła II do integracji Polski z Unią Europejską.

    Autor zamieszczonego we wtorek komentarza zwraca uwagę na podnoszoną często
    przez zachodnie media przepaść między uwielbieniem Polaków dla papieża a
    nieprzestrzeganiem przez nich głoszonych przez Jana Pawła II zasad -
    chociażby w życiu seksualnym. "Płynące z Zachodu złośliwości są nie na
    miejscu, biorąc pod uwagę to, że odmawia się tam (na Zachodzie) Kościołowi
    prawie zupełnie prawa do publicznego zabierania głosu w kwestiach
    moralności" - pisze "FAZ", dodając, że "w Polsce większość ludzi
    przynajmniej uznaje to prawo".

    Ten papież, kwitowany na Zachodzie uśmieszkiem jako uciążliwy wyrzut
    sumienia i uparty człowiek, którego wzrok skierowany jest wstecz, w Polsce
    jest przynajmniej słuchany" - czytamy w "FAZ".

    Komentator podkreśla, że warunkiem tego, aby kazania papieża i polskiego
    Kościoła były przestrzegane przez wiernych, jest pozytywny przykład własny.
    Jego zdaniem Kościół polski stracił duży kredyt zaufania na skutek skandalu
    związanego z arcybiskupem poznańskim, któremu zarzucano molestowanie
    seksualne kleryków.

    Nawiązując do tych wypowiedzi papieża, w których żądał on sprawiedliwości
    społecznej i krytykował liberalizm, komentator "FAZ" zauważa: "Żądanie
    papieża pod adresem polskich polityków, aby skończyli z plagą bezrobocia i
    pomogli biednym, starym oraz wielodzietnym rodzinom spowodowało, że jak na
    razie wszyscy czują się wzmocnieni w swych działaniach - od populisty
    Leppera poprzez narodowych katolików do rządzącej lewicy, która sugeruje, że
    posiada monopol na społeczne sumienie. Tylko liberałowie czują się
    niewłaściwie zrozumiani przez papieża, z powodu jego krytyki +hałaśliwego
    liberalizmu+, który zatacza w Polsce coraz szersze kręgi".

    "Wielu z tych, którzy obecnie klaszczą papieżowi, będzie musiało zrozumieć,
    że to nie tylko niewidoczna i bezwzględna ręka rynku wpędza część
    społeczeństwa w biedę i bezrobocie. I tak związki zawodowe, szczególnie
    silne w sektorze państwowym, muszą samokrytycznie zadać sobie pytanie, czy
    nie wygrywają swej siły w sposób bezwzględny na niekorzyść innych grup
    pracującego i pragnącego pracować społeczeństwa. Ciężkie miliardy wydano na
    finansowanie starych struktur, zamiast na ich zreformowanie. (...) Państwo
    zaś musi odpowiedzieć na pytanie, czy - poprzez nadmierne obciążenie
    fiskalne oraz biurokratyczną kontrolę - nie przyczyniło się do tego, że
    polscy drobni przedsiębiorcy, którym zawdzięczamy cud na rynku pracy, masowo
    rezygnowali w ubiegłych latach z działalności".

    "Byłoby niedobrze, gdyby Jan Paweł II, który nie jest w żadnym wypadku
    przeciwnikiem gospodarki rynkowej, został zawłaszczony przez zwolenników
    politycznych uproszczeń. Tak samo jałowe byłoby zwycięstwo
    narodowokatolickiej interpretacji papieskiej krytyki +liberalizmu+,
    sugerującej, że Jan Paweł II - mimo iż w przeszłości wspierał wyraźnie
    integrację Polski - chciał jakoby wezwać do trzymania Polski z dala od
    +zepsutej+ Unii Europejskiej.

    Papież nie po to umacniał z Zachodu Polskę, aby teraz trzymać ją z daleka od
    tego Zachodu" - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

    http://info.onet.pl/537757,12,item.html?




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1