eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Ulga "technologiczna"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2010-02-11 11:38:21
    Temat: Ulga "technologiczna"
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Witam,

    Czy ktoś próbował "przepchnąć" przez US ulgę "technologiczną" (PDOF art.
    26c ustęp 1)?

    Moje pytanie dotyczy kilku aspektów:

    1) Jak szerokie (Waszym zdaniem, a jeszcze lepiej zdaniem US) jest
    pojęcie "nabycia praw do wiedzy technologicznej"?
    W szczególności, czy udzielenie licencji niewyłącznej jest nabyciem praw
    do wiedzy technologicznej?

    2) Jak rozumieć "wiedza technologiczna [...] która nie jest stosowana na
    świecie przez okres dłuższy niż ostatnich 5 lat". Czy dla tego przykładu
    nowa, dopiero co wydana, wersja software spełnia ten wymóg?

    Patrząc na interpretację (US.I/1.423/5/2006) wydaje się, że odpowiedź na
    powyższe pytania jest pozytywna, ale ...

    Mam wątpliwości, ponieważ IMHO zastosowano tu następujące (wadliwe)
    rozumowanie:
    - nowa technologia musi być wartością niematerialną i prawną
    - wartość niematerialną i prawną można nabyć między innymi przez
    uzyskanie licencji
    w takim razie nową technologię można nabyć przez uzyskanie licencji.

    Jeśli mówimy o okresie stosowania to IMHO chodzi o okres stosowania
    technologii, a nie wersji software implementującej daną technologię. Ale
    najwyraźniej US "łyknął" wersję software.

    Zakładając jednak, że odpowiedź na powyższe pytania jest pozytywna to
    czy może wiadomo ile kosztuje opinia jednostki naukowej na temat
    innowacyjności software?

    Dla ustalenia uwagi chodzi o komercyjny software raczej nie występujący
    na rynku polskim i kosztujący "parę" k$.
    Czyli warto powalczyć o ulgę.

    Dzięki za wszelkie sugestie.

    Piotrek

    PS.
    Na razie wstępnie badam temat. Później ewentualnie wystąpię o interpretację.


  • 2. Data: 2010-02-11 11:48:42
    Temat: Re: Ulga "technologiczna"
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 11-02-2010 o 12:38:21 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
    napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Czy ktoś próbował "przepchnąć" przez US ulgę "technologiczną" (PDOF art.
    > 26c ustęp 1)?
    >
    > Moje pytanie dotyczy kilku aspektów:
    >
    > 1) Jak szerokie (Waszym zdaniem, a jeszcze lepiej zdaniem US) jest
    > pojęcie "nabycia praw do wiedzy technologicznej"?
    > W szczególności, czy udzielenie licencji niewyłącznej jest nabyciem praw
    > do wiedzy technologicznej?
    >

    Mam gdzieś w szufladzie opinię doradcy (aczkolwiek odnośnie innego
    fragmentu ustawy),
    odnośnie tego że 'technologia' ma związek ze światem materialnym (cytat
    niedosłowny),
    więc software czy usługa jej nie wypełniają - przynajmniej w naszym kręgu
    kulturowym.
    Zresztą gdzieś na sip-ie też chyba coś w tem gust kiedyś znalazłem.

    --
    Tomek


  • 3. Data: 2010-02-11 11:58:47
    Temat: Re: Ulga "technologiczna"
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-02-11 12:48, Tomek wrote:
    > Mam gdzieś w szufladzie opinię doradcy (aczkolwiek odnośnie innego
    > fragmentu ustawy),
    > odnośnie tego że 'technologia' ma związek ze światem materialnym (cytat
    > niedosłowny),
    > więc software czy usługa jej nie wypełniają - przynajmniej w naszym
    > kręgu kulturowym.

    W art. 26c ustęp 2 stoi między innymi "Za nowe technologie, w rozumieniu
    ust. 1,uważa się wiedzę technologiczną w postaci wartości
    niematerialnych i prawnych, w szczególności wyniki badań i prac
    rozwojowych [...]"

    Tak więc ewentualnym związkiem lub jego brakiem ze światem materialnym
    raczej bym się nie przejmował. To znaczy IMHO wiedza technologiczna
    wyszeptana do ucha jest bez wątpienia niematerialna i jednak spełnia
    definicję.

    Moje pytanie bardziej drążyło w kierunku wyjaśnienia pojęcia *nabycia* praw.

    Piotrek


  • 4. Data: 2010-02-11 22:55:08
    Temat: Re: Ulga "technologiczna"
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 11 Feb 2010, Piotrek wrote:

    > Moje pytanie bardziej drążyło w kierunku wyjaśnienia pojęcia *nabycia* praw.

    IMO (prawninikiem nie jestem), wygląda to tak:
    - bez licencji *nie masz* prawa
    - z licencją *masz* prawo
    ...to je *nabyłeś*.

    "Nabycie praw" nie jest przecież tożsame z "przekazaniem na wyłączność".

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2010-02-11 23:14:26
    Temat: Re: Ulga "technologiczna"
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 11-02-2010 o 23:55:08 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Thu, 11 Feb 2010, Piotrek wrote:
    >
    >> Moje pytanie bardziej drążyło w kierunku wyjaśnienia pojęcia *nabycia*
    >> praw.
    >
    > IMO (prawninikiem nie jestem), wygląda to tak:

    To widać. Prawnik nie napisał by IMO, tylko: "wydaje się że (...)"
    (hint: komu się wydaje? I czemu to "wydawanie się" kosztuje 1220zł?)

    --
    Tomek


  • 6. Data: 2010-02-12 00:59:06
    Temat: Re: Ulga "technologiczna"
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 12 Feb 2010, Tomek wrote:

    > To widać. Prawnik nie napisał by IMO, tylko: "wydaje się że (...)"
    > (hint: komu się wydaje? I czemu to "wydawanie się" kosztuje 1220zł?)

    Bo kwota okrągła, zaś VAT widać 22% ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1