eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Czy ta faktura jest ważna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2011-01-18 20:51:15
    Temat: Re: Czy ta faktura jest ważna?
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 18.01.2011 20:43, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 18.01.2011 19:10, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Tue, 18 Jan 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>
    >>> Witam,
    >>>
    >>> dostałem od Bluemedii fakturę:
    >>>
    >>> Data wystawienia: 2011-01-18
    >>> Data sprzedaży: 2011-01-06
    >>>
    >>> czy ona jest ważna, skoro przekroczono 7 dni?
    >>
    >> A który *element* tej f-ry miałby być nieważny?
    >> Może inaczej: który element uważasz za nieprawdziwy, a tym samym
    >> wymagający korekty lub noty?
    >
    > No to czy uprawnia do jej poprawnego księgowania? Bo skoro jest termin,
    > to czy jego przekroczenie czymś nie grozi? Na przykład wystawię dzisiaj
    > fakturę z Data sprzedaży: 1 stycznia 2003. Będzie OK?
    >

    Tristan - wystaw fakturę z taką datą, wpisz jeszcze 'dostawa lotniskowca
    oceanicznego szt.1 cena 2zł' i zgłoś się z tą fakturą do UKS -
    grupowicze stracą co prawda codzienną porcję Joe Monstera ale jakoś to
    przełkną ;)


    --
    Tomek


  • 12. Data: 2011-01-20 10:46:03
    Temat: Re: Czy ta faktura jest ważna?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 18 Jan 2011, tomek wrote:

    > Tristan - wystaw fakturę z taką datą, wpisz jeszcze 'dostawa lotniskowca
    > oceanicznego szt.1 cena 2zł'

    Ty się śmiej.
    Parę lat temu na taki numer omalże naciął się minister obrony.
    Przyjął darowiznę amerykańskiej fregaty (tej, co to późnie wyszło, że
    przyjmujący nie przewidział, że podarowana zostanie "fregata", co
    wcale nie znaczy "fregata z wyposażeniem i uzbrojona" :P)
    Zdaje się wstrzymywali wykonanie umowy aż MF podpisze papier zwalniający
    taką transakcję z VAT :>

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2011-01-20 13:27:13
    Temat: Re: Czy ta faktura jest ważna?
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 20.01.2011 11:46, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Tue, 18 Jan 2011, tomek wrote:
    >
    >> Tristan - wystaw fakturę z taką datą, wpisz jeszcze 'dostawa
    >> lotniskowca oceanicznego szt.1 cena 2zł'
    >
    > Ty się śmiej.
    > Parę lat temu na taki numer omalże naciął się minister obrony.
    > Przyjął darowiznę amerykańskiej fregaty (tej, co to późnie wyszło, że
    > przyjmujący nie przewidział, że podarowana zostanie "fregata", co
    > wcale nie znaczy "fregata z wyposażeniem i uzbrojona" :P)
    > Zdaje się wstrzymywali wykonanie umowy aż MF podpisze papier zwalniający
    > taką transakcję z VAT :>
    >

    Czyli parafrazując - i Napoleon wymięka gdy z VATem męka..
    Ciekawe czy Cesarz Francuzów dziś też by wystawił swoją armię
    czy też wywiad skarbowy by go wcześniej przymknął :-)


    --
    Tomek


  • 14. Data: 2011-01-20 23:29:59
    Temat: Re: Czy ta faktura jest ważna?
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    tomek napisal:
    > Czyli parafrazując - i Napoleon wymięka gdy z VATem męka..
    > Ciekawe czy Cesarz Francuzów dziś też by wystawił swoją armię
    > czy też wywiad skarbowy by go wcześniej przymknął :-)

    A czytałeś 'Dobry omen'? Jeden z bohaterów książki, diabeł-rezydent
    Crowley za dwa największe sukcesy w swojej karierze łowcy zbłąkanych
    duszyczek uważał:

    a) paraliż centrali telefonów komórkowych City w godzinach szczytu,

    b) wprowadzenie VAT-u.

    Tradycjonalistyczna centrala nie doceniała tych osiągnięć w hurtowym
    dostarczaniu grzeszników. Bardziej ceniła indywidualne rękodzieło.
    Crowley był rozżalony ;)

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 15. Data: 2011-01-21 01:00:32
    Temat: Re: Czy ta faktura jest ważna?
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 21.01.2011 00:29, Jacek_P wrote:
    > tomek napisal:
    >> Czyli parafrazując - i Napoleon wymięka gdy z VATem męka..
    >> Ciekawe czy Cesarz Francuzów dziś też by wystawił swoją armię
    >> czy też wywiad skarbowy by go wcześniej przymknął :-)
    >
    > A czytałeś 'Dobry omen'? Jeden z bohaterów książki, diabeł-rezydent
    > Crowley za dwa największe sukcesy w swojej karierze łowcy zbłąkanych
    > duszyczek uważał:
    >
    > a) paraliż centrali telefonów komórkowych City w godzinach szczytu,
    >
    > b) wprowadzenie VAT-u.
    >
    > Tradycjonalistyczna centrala nie doceniała tych osiągnięć w hurtowym
    > dostarczaniu grzeszników. Bardziej ceniła indywidualne rękodzieło.
    > Crowley był rozżalony ;)
    >

    Haha, dobre :-) Sprzedałeś mi ten tytuł

    --
    Tomek

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1