eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDochody z reklam Google offshore - konkluzja › Dochody z reklam Google offshore - konkluzja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Janusz Bridges" <j...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Dochody z reklam Google offshore - konkluzja
    Date: Sat, 5 May 2007 17:34:33 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 76
    Message-ID: <f1if79$qpp$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: www.leonardo.it
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1178386473 27449 172.20.26.237 (5 May 2007 17:34:33 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 5 May 2007 17:34:33 +0000 (UTC)
    X-User: janusz.bridges
    X-Forwarded-For: 172.20.6.65
    X-Remote-IP: www.leonardo.it
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:182353
    [ ukryj nagłówki ]

    W nawiązaniu do ciekawej dyskusji (toczącej się niecały miesiąc temu na tej
    grupie) na temat opodatkowania dochodów z reklam Google w tzw. "rajach
    podatkowych" i możliwości płacenia niskich podatków przez obywateli polskich
    poprzez zakładania tam firm i rozliczania tych dochodów według tamtejszych
    stawek, mam dla wszystkich dobrą wiadomość: jest to możliwe w sposób
    całkowicie legalny, po spełnieniu kilku wstępnych warunków. Dla
    niezorientowanych podaję link do tamtej dyskusji: http://42.pl/u/rAp_news lub
    ID pierwszej wiadomości: <1...@n...onet.pl>

    Prowadzenie serwisu internetowego i uzyskiwanie dochodu z reklam
    zamieszczonych na tym serwisie jest zwykłą działalnością gospodarczą w
    rozumieniu odpowiednich ustaw. Podatki od takiej działalności gospodarczej
    płaci się w kraju, w którym dana działalność jeste zarejestrowana i ma
    miejsce. W przypadku prowadzenia serwisu internetowego i uzyskiwanie dochodu
    z reklam na nim zamieszczanych kluczowe są dwie sprawy: po pierwsze, gdzie
    mieszka prawny właściciel serwisu lub gdzie zarejestrowana jest firma
    (działalność gospodarcza), w ramach której prowadzony jest ten serwis, a po
    drugie, komu jest świadczona usługa (kto jest klientem danej działalności
    gospodarczej) i gdzie odbywa świadczenie danej usługi. W pierwszej sprawie
    wystarczy zarejestrowana firma w raju podatkowym i zarejestrowanie na nią
    domeny (najlepiej międzynarodowej lub tego kraju), pod którą działa serwis a
    następnie zarejestrowanie w Google (czy u innego reklamodawcy) tego podmiotu
    jako właściciela serwisu. W drugiej sprawie, ważny jest odpowiedni wpis w
    statucie firmy oraz umieszczenie odpowiedniej informacji w serwisie
    internetowym, do kogo jest on adresowany i kto jest odbiorcą treści przez
    niego przekazywanych (w domyśle, kto klika na reklamy i generuje dochód
    właściciela serwisu).

    Tyle teorii. W praktyce jest to bardzo proste. Zakładamy firmę, np. w Saint
    Vincent & Grenadines (0% stawki podatku dla firm i od dywidend). Jeśli nasz
    serwis internetowy zajmuje się np. rowerami, to jako działalność firmy
    wpisujemy (w opdowiednim języku oczywiście): "prowadzenie serwisu
    internetowego dotyczącego rowerów dla mieszkańców Saint Vincent & Grenadines,
    w szczególności dla Polonii zamieszkałej w tym kraju". A na stronie naszego
    serwisu wpisujemy, np. w dziale "status prawny serwisu" to samo. I gites.
    Mamy firmę i serwis internetowy, który informuje Polonię z tego kraiku o
    rowerach. W domyśle ta Polonia jest naszym klientem i klika nam na reklamy,
    na których zarabiamy i płacimy od nich podatki wg stawek kraju, gdzie jest
    zarejestrowana nasza firma.

    Dla pewności warto mieć domenę międzynarodową oraz serwer z hoistingiem poza
    Polską, ale to nie jest tak naprawdę konieczne. Na pewno przyda się oficjalna
    porada prawa jakiejś kancelarii prawnej z Saint Vincent, spisana w formie
    opini, którą dołączamy do statutu firmy i publikujemy na stronie. W opini
    jest mowa, że wg prawa Saint Vincent itp. mamy prawo prowadzić taką
    działalność itp. I to zamyka sprawę.

    Wszystko to to wydatek jakiś 5000$, no i oczywiście tam trzeba posiadać konta
    (dwa: firmowe gdzie wpływa kasa z Google i prawatne, gdzie sobie wypłacamy
    dywidendy) bankowe.

    Polski urzędnik nie może się przyczepić (a jeśli się przeczepi to przegra w
    sądzie). Działalność jest zarejestrowana i PROWADZONA tam, a to że 99,99%
    odwiedzających nasz serwis i klikających na nasze reklamy jest z Polski to
    już NIE NASZA SPRAWA! Internet jest dla wszystkich. Nie możemy zabronić
    Polakom z Polski korzystać z naszego serwisu, chociaż formalnie jest
    przeznaczony dla Polaków z Saint Vincent :)

    Wszystko legalnie i z dala od polskiego złodziejskiego fiskusa. Nie ma bowiem
    różnicy czy mieszkając w Polsce prowadzimy firmę szyjącą buty w Danii (i tam
    płacimy podatki od tej firmy i naszych zarobków) czy mieszkając w Polsce
    prowadzimy firmę na Saint Vincent zajmującą się prowadzeniem serwisu o
    rowerach dla tamtejszej Polonii i tam oczywiście płacimy podatki.

    Jak widziecie da się legalnie, tylko trzeba ruszyć głową i na początku zrobić
    kilka ruchów a później korzystać. Jeśli ktoś ma coś do zarzucenia od strony
    formalno-prawnej mojemu sposobowi to zapraszam do dyskusji. Dodam, że sposób
    jest stosowany w praktyce przez kilka dużych serwisów de facto dla Polaków z
    Polski ale de iure dla Polonii z różnych dziwnych kraików. Zachęcam do
    czytania "not prawnych" na stronach różnych serwisów. Ciekawa lektura.

    Życzę powodzenia przedsiębiorczym.
    Janusz Bridges

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1