W czerwcu, lipcu i sierpniu ubiegłego roku dokonałem trzech zakupów tkanin
na potrzeby wykonywanego zlecenia. Producentem tkanin jest zagraniczna firma
z UE, mająca przedstawicielstwo w Polsce. Pierwsza partia została
dostarczona bezpośrednio z zagranicy, poprzedzona przedpłatą - przelewem na
konto producenta - okreslonej kwoty w Euro. Została wystawiona faktura przez
producenta, a tym samym moja księgowość przeprowadziła wszelkie procedury
zwiazane z wewnątrzwspólnotowym nabyciem towaru.
Druga i trzecia partia zostały juz dostarczone za pośrednictwem polskiego
przedstawiciela - wystawił on faktury PL - do wartosci towaru w zł doliczony
został VAT.
I tu pojawił się problem - po odebraniu II partii, zapłaceniu za towar
polskiej firmie, otrzymałem drugą fakturę na ten sam towar, wystawioną
bezpośrednio przez zagranicznego producenta. Poinformowany o tej sytuacji
przedstawiciel na Polskę powiedział, że tę sprawę odkręcił i że faktura
została anulowana, a mój egzemplarz mogę potargać (czego nie zrobiłem).
Po kilku miesiącach, już w tym roku, zgłosiła się do mnie kancelaria prawna
z Warszawy, domagając się zapłaty należności za towar! W ramach wyjaśnień
przefaksowałem im fakturę PL, wystawiona przez polską firmę, wraz z dowodem
zapłaty ww. należności. Sprawa miała miejsce w marcu - urzednik kancelarii
powiedział, że prześlą ww dokumenty klientowi i jeśli nie beda się
kontaktować, to sprawa jest zamknieta.
Wczoraj otrzymałem wezwanie z Urzedu Skarbowego. Okazało się, że w rejestrze
US odnotowane jest dokonane przeze mnie jakoby nabycie towaru ktore nie
zostało zgłoszone do urzędu. Natomiast w rejestrach nadal figuruje faktura
która jakoby została anulowana. Podczas rozmowy poinformowałem urzedniczkę o
całej sytuacji - jutro mam jeszcze donieść kopię polskiej faktury (od
przedstawiciela) oraz potwierdzenie realizacji przelewu za ww. towar.
Jakie mogę mieć problemy? Jakie US ma podstawy do ukarania mnie za coś,
czemu nie zawiniłem, a co jest skutkiem pomyłki, tudzież złej woli robiacego
przekręt polskiego dystrybutora?
Fakty:
- polska firma to samodzielny podmiot - właścicielem jest polski obywatel -
nie jest to filia producenta;
- towar został dostarczony przesyłka z magazynu przedstawiciela na terenie
polski;
- została wystawiona normalna faktura VAT, ktora została w całości zapłacona
na drugi dzień po dostawie;
- nigdy nie podpisywałem faktury producentowi ani nie wystawiałem
upoważnienia do wystawiania faktur VAT bez podpisu;
- jedyne potwierdzenie odbioru podpisane przeze mnie, to list przewozowy
firmy kurierskiej, dostarczajacej tkaninę na terenie polski - ta dostawa
została opłacona na podstawie faktury (powyżej, podpunkt 3)
Czyli wygląda to w ten sposób, że wystawiono na mnie fakturę której nie
podpisałem, towaru nie dostarczono, a ktoś każe mi płacić i jeszcze US żąda
ode mnie podatku ;)

seba
--
BORDO - WSZYSTKO CZEGO POTRZEBUJESZ
http://www.studiobordo.pl
Pomóż "znaleźć" lekarstwo na raka:
http://www.udagent.republika.pl/index.html

do góry