eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Koszty uzyskania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-05-28 22:17:30
    Temat: Koszty uzyskania
    Od: "Jarosław Supernak" <s...@i...pl>

    Witam!

    Jakie są koszty uzyskania od takiej oto umowy:
    Na górze: UMOWA ZLECENIA (zmusili mnie!!!)
    poprzedzona postępowaniem w trybie art. 6 ust. 1 pkt.7 ustawy o zamówieniach
    publicznych.
    Na dole:
    &1
    ZLECENIODAWCA zleca a ZLECENIOBIORCA przyjmuje do wykonania opracownie
    programu komputerowego - XYZ przy użyciu licencjonowanego oprogramowania do
    dnia 10.05.2002r.
    &2
    1. Zleceniobiorca zobowiązuje się wykonać przedmiot umowy na potrzeby
    Zleceniodawcy zgodnie z jego wymogami.
    2. Zleceniobiorca upoważnia Zleceniodawcę do odtwarzania, wyświetlania
    programu, wprowadzania go do pamięci, wprowadzania zmian i adaptacji.
    (zmusili mnie)
    3. Zleceniobiorca przekazuje Zleceniodawcy kod źródłowy programu. (też mnie
    zmusili!!!)
    &3
    1. Zleceniobiorca zobowiązuje się wykonać przedmiot umowy przy zastosowaniu
    jak najlepszej wiedzy oraz dokładności jakiej ta praca wymaga.
    2. Zleceniobiorca nie może powierzyć wykonania przedmiotu umowy innej
    osobie.
    itd o wynagrodzeniu.

    Jak dla mnie to 50 %.
    Jednak księgowej jakoś art. 22 ust. 9 pkt.3 ustawy o podatku dochodowym od
    osób fizycznych nie przekonuje.
    Według niej ta umowa nie mówi o prawie autorskim, że to jest zlecenie.
    Według mnie to umowa o dzieło pomimo zapisu na górze i że należy mi się 50 %
    kosztów uzyskania.

    Jarek





  • 2. Data: 2002-05-28 23:18:05
    Temat: Re: Koszty uzyskania
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Wed, 29 May 2002, Jarosław Supernak wrote:

    >+ Witam!
    >+
    >+ Jakie są koszty uzyskania od takiej oto umowy:
    >+ Na górze: UMOWA ZLECENIA (zmusili mnie!!!)
    [...]
    >+ Jak dla mnie to 50 %.
    >+ Jednak księgowej jakoś art. 22 ust. 9 pkt.3 ustawy o podatku dochodowym od
    >+ osób fizycznych nie przekonuje.
    >+ Według niej ta umowa nie mówi o prawie autorskim, że to jest zlecenie.
    >+ Według mnie to umowa o dzieło pomimo zapisu na górze i że należy mi się 50 %
    >+ kosztów uzyskania.

    Jak na mój gust - to prawa autorskie w przypadku "pisania programu
    dla potrzeb odbiorcy" wchodza w rachubę ZAWSZE[2].
    To że zawierana jest np. umowa o dzieło nie świadczy samo w sobie
    o niczym: wpis w PIT-3X jest *nie* w pozycji "umowy o dzieło..."
    a "prawa majątkowe"[3] :)

    Różnicy między UoD a UZ w zakresie praw nie widzę: IMHO *dałoby*
    się skonstruować taką umowę zlecenia że zleceniobiorca "pisze"
    program(y) dla zleceniodawcy (i ten mu płaci za pisanie[1]).
    Oczywiście twoja umowa jest o dzieło (cechy: dzieło, termin
    wykonania) ale IMHO to jest drugorzędne jeśli chodzi o "autorskość" !

    Po prostu prawa autorskie:
    - można już mieć i sprzedać
    - wygenerować na zamówienie :) W końcu kompozytorzy, reżyserzy,
    pisarze (Harlequin & co w szczególności) piszą *często*
    na zamówienie (to dla księgowej, żeby skojarzyła[4]).

    Pozdrowienia, Gotfryd
    [1] nie mylić płacenia za *pisanie* z płaceniem za *napisanie*
    (jak Jarkowi)
    [2] również przy umowie o pracę, tyle że tam "by default" są
    przekazywane.
    [3] wg mnie należy uważać, żeby nie dać sobie zapłacić z 50% KUP
    za coś co jest "normalna pracą inzynierską" (np. instalacja !),
    mam na myśli postanowienia umowy (twoje OK)
    [4] mam na myśli *Jarkową* księgową[5]
    [5] oj, zaraz mi się dostanie :)


  • 3. Data: 2002-05-29 11:40:20
    Temat: Re: Koszty uzyskania
    Od: "Jarosław Supernak" <s...@i...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.21.0205290102340.17264-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > On Wed, 29 May 2002, Jarosław Supernak wrote:
    >
    > Jak na mój gust - to prawa autorskie w przypadku "pisania programu
    > dla potrzeb odbiorcy" wchodza w rachubę ZAWSZE[2].
    > To że zawierana jest np. umowa o dzieło nie świadczy samo w sobie
    > o niczym: wpis w PIT-3X jest *nie* w pozycji "umowy o dzieło..."
    > a "prawa majątkowe"[3] :)
    >
    > Różnicy między UoD a UZ w zakresie praw nie widzę: IMHO *dałoby*
    > się skonstruować taką umowę zlecenia że zleceniobiorca "pisze"
    > program(y) dla zleceniodawcy (i ten mu płaci za pisanie[1]).
    > Oczywiście twoja umowa jest o dzieło (cechy: dzieło, termin
    > wykonania) ale IMHO to jest drugorzędne jeśli chodzi o "autorskość" !
    >
    > Po prostu prawa autorskie:
    > - można już mieć i sprzedać
    > - wygenerować na zamówienie :) W końcu kompozytorzy, reżyserzy,
    > pisarze (Harlequin & co w szczególności) piszą *często*
    > na zamówienie (to dla księgowej, żeby skojarzyła[4]).
    >
    > Pozdrowienia, Gotfryd
    > [1] nie mylić płacenia za *pisanie* z płaceniem za *napisanie*
    > (jak Jarkowi)
    > [2] również przy umowie o pracę, tyle że tam "by default" są
    > przekazywane.
    > [3] wg mnie należy uważać, żeby nie dać sobie zapłacić z 50% KUP
    > za coś co jest "normalna pracą inzynierską" (np. instalacja !),
    > mam na myśli postanowienia umowy (twoje OK)
    > [4] mam na myśli *Jarkową* księgową[5]
    > [5] oj, zaraz mi się dostanie :)
    >

    Reasumując 50 %?

    Pozdrawiam
    Jarek




  • 4. Data: 2002-05-29 18:53:03
    Temat: Re: Koszty uzyskania
    Od: "Magdip" <m...@o...pl>


    "Jarosław Supernak" <s...@i...pl> wrote in message
    news:ad2ejk$7fb$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    > napisał w wiadomości
    > news:Pine.LNX.4.21.0205290102340.17264-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > > On Wed, 29 May 2002, Jarosław Supernak wrote:
    > >
    > > Jak na mój gust - to prawa autorskie w przypadku "pisania programu
    > > dla potrzeb odbiorcy" wchodza w rachubę ZAWSZE[2].
    > > To że zawierana jest np. umowa o dzieło nie świadczy samo w sobie
    > > o niczym: wpis w PIT-3X jest *nie* w pozycji "umowy o dzieło..."
    > > a "prawa majątkowe"[3] :)
    > >
    > > Różnicy między UoD a UZ w zakresie praw nie widzę: IMHO *dałoby*
    > > się skonstruować taką umowę zlecenia że zleceniobiorca "pisze"
    > > program(y) dla zleceniodawcy (i ten mu płaci za pisanie[1]).
    > > Oczywiście twoja umowa jest o dzieło (cechy: dzieło, termin
    > > wykonania) ale IMHO to jest drugorzędne jeśli chodzi o "autorskość" !
    > >
    > > Po prostu prawa autorskie:
    > > - można już mieć i sprzedać
    > > - wygenerować na zamówienie :) W końcu kompozytorzy, reżyserzy,
    > > pisarze (Harlequin & co w szczególności) piszą *często*
    > > na zamówienie (to dla księgowej, żeby skojarzyła[4]).
    > >
    > > Pozdrowienia, Gotfryd
    > > [1] nie mylić płacenia za *pisanie* z płaceniem za *napisanie*
    > > (jak Jarkowi)
    > > [2] również przy umowie o pracę, tyle że tam "by default" są
    > > przekazywane.
    > > [3] wg mnie należy uważać, żeby nie dać sobie zapłacić z 50% KUP
    > > za coś co jest "normalna pracą inzynierską" (np. instalacja !),
    > > mam na myśli postanowienia umowy (twoje OK)
    > > [4] mam na myśli *Jarkową* księgową[5]
    > > [5] oj, zaraz mi się dostanie :)
    > >
    >
    > Reasumując 50 %?
    >
    > Pozdrawiam
    > Jarek
    >

    iMHO tak, nawet z umowy o pracę można mieć koszty 50% w pewnych przypadkach

    Magdip


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1