Sytuacja wyglada tak.
Kupuje od kogos licencje na dalsze powielanie jego oprogramowania. Jak mam
to wciagnac na stan zeby US sie nie doczepil? Wykaz srodkow trwalych?
Wartosc praw to 700 zl.

pozdrawiam
MarkX

do góry

Użytkownik "MarkX" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gtcslc$tk3$1@news.onet.pl...

Jestem na ryczalcie.

MarkX

do góry

On Thu, 30 Apr 2009, MarkX wrote:

> Sytuacja wyglada tak.
> Kupuje od kogos licencje na dalsze powielanie jego oprogramowania. Jak mam
> to wciagnac na stan zeby US sie nie doczepil? Wykaz srodkow trwalych?
> Wartosc praw to 700 zl.

IMVHO - nie trzeba (ewidencjonować).
Obowiązek powstaje od 3500 zł.
I nie ST a WNiP :) (nie wiem, czy ryczałtowiec ma mieć wykaz, ST
tak, ale nie wiem jak WNiP).

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0905010206270.3496@quad...
> On Thu, 30 Apr 2009, MarkX wrote:
>
>> Sytuacja wyglada tak.
>> Kupuje od kogos licencje na dalsze powielanie jego oprogramowania. Jak
>> mam
>> to wciagnac na stan zeby US sie nie doczepil? Wykaz srodkow trwalych?
>> Wartosc praw to 700 zl.
>
> IMVHO - nie trzeba (ewidencjonować).
> Obowiązek powstaje od 3500 zł.
> I nie ST a WNiP :) (nie wiem, czy ryczałtowiec ma mieć wykaz, ST
> tak, ale nie wiem jak WNiP).

Czyli co. W przypadku kontroli wystarczy umowa mowiaca o przekazanych
prawach?

MarkX

do góry

On Sat, 2 May 2009, MarkX wrote:

>>> Kupuje od kogos licencje na dalsze powielanie jego oprogramowania. Jak
>>> mam
>>> to wciagnac na stan zeby US sie nie doczepil? Wykaz srodkow trwalych?
>>> Wartosc praw to 700 zl.
>>
>> IMVHO - nie trzeba (ewidencjonować).
>> Obowiązek powstaje od 3500 zł.
>> I nie ST a WNiP :) (nie wiem, czy ryczałtowiec ma mieć wykaz, ST
>> tak, ale nie wiem jak WNiP).
>
> Czyli co. W przypadku kontroli wystarczy umowa mowiaca o przekazanych
> prawach?

IMVHO nie tyle umowa, co dowód jej wykonania :)
UMOWA (jak sama nazwa wskazuje) stwierdza że umawiasz się iż KUPISZ.
Niekoniecznie że kupiłeś ;)
Ale potocznie rozumiana "umowa" (de facto znaczna część tzw. "umów"
bywa naprawdę protokołem wykonania umowy - stwierdzającym że "przekazał,
wydał, przyjął, zapłacił") IMVHO się łapie.

pzdr, Gotfryd

do góry