eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2009-05-19 19:27:25
    Temat: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: "Oxy" <p...@p...onet.pl>

    witam
    KPiR, VAT, memoriał

    Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 % VAT.
    Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    Samochód nie został w pełni zamortyzowany i zgodnie z przepisami jestem
    zobowiązana skorygować wartość VAT w deklaracji VAT - 7 czyli zwrócić do US
    ok. 1/5 wartości odliczonego VAT.
    Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela jest
    słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?
    Czy istnieją jeszcze jakieś inne argumenty, którymi mogłabym poprzeć moje
    żądanie?
    Pozdrawiam
    Ania



  • 2. Data: 2009-05-19 19:56:04
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Oxy w <news:guv1om$jn2$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

    > witam
    > KPiR, VAT, memoriał

    > Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 % VAT.
    > Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    > Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    > Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    > Samochód nie został w pełni zamortyzowany i zgodnie z przepisami jestem
    > zobowiązana skorygować wartość VAT w deklaracji VAT - 7 czyli zwrócić do US
    > ok. 1/5 wartości odliczonego VAT.
    > Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela jest
    > słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?

    Pytanie:

    a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę netto
    jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
    zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

    P.S.
    A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 3. Data: 2009-05-19 20:34:19
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: "Oxy" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:090519.215604.pspp.246@int.dyndns.org.invalid..
    .
    > Oxy w <news:guv1om$jn2$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >
    >> witam
    >> KPiR, VAT, memoriał
    >
    >> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
    >> VAT.
    >> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    [...]
    >> Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela
    >> jest
    >> słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?
    >
    > Pytanie:
    >
    > a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    > netto
    > jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
    > zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

    Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
    niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT. A z US-em rozliczyłabym się
    analogicznie jak to opisałam wyżej.

    >
    > P.S.
    > A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >
    A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł
    kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.
    > --
    > Tomasz Nycz
    > [priv-->>X-Email]

    Pozdrawiam
    Ania



  • 4. Data: 2009-05-19 20:50:44
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Oxy w <news:guv5m7$ppa$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    > news:090519.215604.pspp.246@int.dyndns.org.invalid..
    .
    >> Oxy w <news:guv1om$jn2$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >>
    >>> witam
    >>> KPiR, VAT, memoriał
    >>
    >>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
    >>> VAT.
    >>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    > [...]
    >>> Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela
    >>> jest
    >>> słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?
    >>
    >> Pytanie:
    >>
    >> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    >> netto
    >> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
    >> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

    > Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    > ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
    > niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

    Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
    jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

    Więc w czym problem?

    >> P.S.
    >> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>
    > A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł
    > kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.

    Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
    1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 5. Data: 2009-05-19 21:02:20
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: "Oxy" <p...@p...onet.pl>


    >>>> KPiR, VAT, memoriał
    >>>
    >>>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
    >>>> VAT.
    >>>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    >> [...]
    >>>
    >>> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    >>> netto
    >>> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
    >>> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?
    >
    >> Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    >> ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
    >> niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.
    >
    > Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
    > jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.
    >
    > Więc w czym problem?
    >
    >>> P.S.
    >>> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>>
    >> A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
    >> znalazł
    >> kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
    >> VAT.
    >
    > Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
    > 1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

    No nie.
    Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
    wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
    Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT
    do US.
    Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
    odbierany.

    Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na
    4000 i VAT zw. I tu jest OK.
    >
    > --
    > Tomasz Nycz
    > [priv-->>X-Email]



  • 6. Data: 2009-05-19 21:10:28
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Oxy w <news:guv7an$s9l$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

    >>>>> KPiR, VAT, memoriał
    >>>>
    >>>>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
    >>>>> VAT.
    >>>>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>>>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>>>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    >>> [...]
    >>>>
    >>>> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    >>>> netto
    >>>> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
    >>>> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?
    >>
    >>> Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    >>> ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
    >>> niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.
    >>
    >> Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
    >> jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.
    >>
    >> Więc w czym problem?
    >>
    >>>> P.S.
    >>>> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>>>
    >>> A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
    >>> znalazł
    >>> kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
    >>> VAT.
    >>
    >> Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
    >> 1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

    > No nie.
    > Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
    > wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
    > Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT
    > do US.
    > Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
    > odbierany.

    > Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na
    > 4000 i VAT zw. I tu jest OK.

    Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
    sprzedała samochód dzień wcześniej...

    Więc w czym problem?

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 7. Data: 2009-05-19 21:25:46
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: "Oxy" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:090519.231028.pspp.248@int.dyndns.org.invalid..
    .
    > Oxy w <news:guv7an$s9l$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >
    >>>>>> KPiR, VAT, memoriał
    >>>>>
    >>>>>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60
    >>>>>> %
    >>>>>> VAT.
    >>>>>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>>>>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>>>>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    >>>> [...]
    >>>>>
    >>>>> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    >>>>> netto
    >>>>> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys
    >>>>> musiała
    >>>>> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?
    >>>
    >>>> Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    >>>> ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany
    >>>> dłużej
    >>>> niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.
    >>>
    >>> Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak
    >>> uzyskałaś
    >>> jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.
    >>>
    >>> Więc w czym problem?
    >>>
    >>>>> P.S.
    >>>>> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>>>>
    >>>> A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
    >>>> znalazł
    >>>> kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
    >>>> VAT.
    >>>
    >>> Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
    >>> 1000, czyli znowu mamy netto=brutto...
    >
    >> No nie.
    >> Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
    >> wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
    >> Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł
    >> VAT
    >> do US.
    >> Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
    >> odbierany.
    >
    >> Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV
    >> na
    >> 4000 i VAT zw. I tu jest OK.
    >
    > Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
    > sprzedała samochód dzień wcześniej...
    >
    > Więc w czym problem?
    No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
    napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
    wrak (4000 brutto) czyli 18640 zł (wartość samochodu brutto przed
    wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
    VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.
    A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku? Z
    VAT-em byłabym mocno w plecy...
    Ania
    > Tomasz Nycz
    > [priv-->>X-Email]



  • 8. Data: 2009-05-19 22:00:52
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Oxy w <news:guv8ml$m8$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    > news:090519.231028.pspp.248@int.dyndns.org.invalid..
    .
    >> Oxy w <news:guv7an$s9l$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >>
    >>>>>>> KPiR, VAT, memoriał
    >>>>>>
    >>>>>>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60
    >>>>>>> %
    >>>>>>> VAT.
    >>>>>>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>>>>>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>>>>>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    >>>>> [...]
    >>>>>>
    >>>>>> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
    >>>>>> netto
    >>>>>> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys
    >>>>>> musiała
    >>>>>> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?
    >>>>
    >>>>> Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    >>>>> ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany
    >>>>> dłużej
    >>>>> niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.
    >>>>
    >>>> Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak
    >>>> uzyskałaś
    >>>> jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.
    >>>>
    >>>> Więc w czym problem?
    >>>>
    >>>>>> P.S.
    >>>>>> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>>>>>
    >>>>> A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
    >>>>> znalazł
    >>>>> kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
    >>>>> VAT.
    >>>>
    >>>> Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
    >>>> 1000, czyli znowu mamy netto=brutto...
    >>
    >>> No nie.
    >>> Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
    >>> wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
    >>> Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł
    >>> VAT
    >>> do US.
    >>> Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
    >>> odbierany.
    >>
    >>> Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV
    >>> na
    >>> 4000 i VAT zw. I tu jest OK.
    >>
    >> Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
    >> sprzedała samochód dzień wcześniej...
    >>
    >> Więc w czym problem?
    > No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
    > napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
    > wrak (4000 brutto) czyli 18640 zł (wartość samochodu brutto przed
    > wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
    > VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.

    Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
    twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

    > A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku? Z
    > VAT-em byłabym mocno w plecy...

    Z takimi metodami liczenia...

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 9. Data: 2009-05-20 05:10:04
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: "Oxy" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    news:090520.000052.pspp.249@int.dyndns.org.invalid..
    .
    > Oxy w <news:guv8ml$m8$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >
    >> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
    >> news:090519.231028.pspp.248@int.dyndns.org.invalid..
    .
    >>> Oxy w <news:guv7an$s9l$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >>>
    >>>>>>>> KPiR, VAT, memoriał
    >>>>>>>
    >>>>>>>> Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam
    >>>>>>>> 60
    >>>>>>>> %
    >>>>>>>> VAT.
    >>>>>>>> Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
    >>>>>>>> Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
    >>>>>>>> Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
    >>>>>> [...]
    >>>>>>>
    >>>>>>> a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą
    >>>>>>> cenę
    >>>>>>> netto
    >>>>>>> jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys
    >>>>>>> musiała
    >>>>>>> zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?
    >>>>>
    >>>>>> Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
    >>>>>> ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany
    >>>>>> dłużej
    >>>>>> niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.
    >>>>>
    >>>>> Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak
    >>>>> uzyskałaś
    >>>>> jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.
    >>>>>
    >>>>> Więc w czym problem?
    >>>>>
    >>>>>>> P.S.
    >>>>>>> A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?
    >>>>>>>
    >>>>>> A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
    >>>>>> znalazł
    >>>>>> kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
    >>>>>> VAT.
    >>>>>
    >>>>> Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto
    >>>>> wpłynęło
    >>>>> 1000, czyli znowu mamy netto=brutto...
    >>>
    >>>> No nie.
    >>>> Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go
    >>>> sprzedała,
    >>>> wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
    >>>> Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł
    >>>> VAT
    >>>> do US.
    >>>> Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
    >>>> odbierany.
    >>>
    >>>> Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów
    >>>> FV
    >>>> na
    >>>> 4000 i VAT zw. I tu jest OK.
    >>>
    >>> Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
    >>> sprzedała samochód dzień wcześniej...
    >>>
    >>> Więc w czym problem?
    >> No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
    >> napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
    >> wrak (4000 brutto) czyli 18640 zł (wartość samochodu brutto przed
    >> wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
    >> VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.
    >
    > Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
    > twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

    Nikt mnie nie przyciska na grupie. O czym mówisz? Zgodzę się, że mogąten VAT
    oddać proporcjalnie, ale wierz mi, że wolę nie być w plecy ....
    >
    >> A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku?
    >> Z
    >> VAT-em byłabym mocno w plecy...
    >
    > Z takimi metodami liczenia...
    >
    Nie są ważne metody - w mojej sytuacji mając wypadek po roku używania auta,
    byłabym mocno w plecy, ze względu na wysoki VAT do zwrotu. A moje
    rozumowanie wynika z lektury: § 13 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra
    Finansów z 28 listopada 2008 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów
    ustawy o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 212, poz. 1336).
    Ania
    > Tomasz Nycz
    > [priv-->>X-Email]



  • 10. Data: 2009-05-20 21:44:25
    Temat: Re: Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 20 May 2009, 'Tom N' wrote:

    > Oxy w <news:guv8ml$m8$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
    >
    >> wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
    >> VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.
    >
    > Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
    > twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

    Ale nie napisała, że chce odzyskać CAŁY VAT.
    IMVHO rozumowanie byłoby słuszne - przepisy uniemożliwiają odliczenie
    części VAT, tym samym szkoda byłaby większa o nieodliczoną częśc.
    O ile tak jest.

    Bo moje wątpliwości wzbudza teza z postu:
    +++
    Samochód nie został w pełni zamortyzowany i zgodnie z przepisami jestem
    zobowiązana skorygować wartość VAT w deklaracji VAT - 7 czyli zwrócić
    do US ok. 1/5 wartości odliczonego VAT.
    ---

    Otóż IMVHO, o ile w przypadku sprzedaży lub podobnej czynności sprawa
    jest oczywista (i korekta VAT się "należy"), to nie widzę wypełnienia
    ustawowej przesłanki "przeznaczenia" przy wypadku!

    Odszkodowanie nie jest wynikiem "przeznaczenia", czyli *zamierzonej*
    czynności podatnika.
    Przyczyną utraty wartości jest wypadek - zdarzenie zewnętrzne.
    I ono jest przyczyną "zużycia" pojazdu (poza częścią pt. "wrak",
    której sprzedaż oczywiście jest opodatkowana i wszystkie wysoko
    umawiające się strony jak widzę są zgodne).


    Może wyjaśnię na przykładzie, co mi się nie podoba.
    ZAŁÓŻYMY, że podatnik ma jakiś ST, nie będący nieruchomością,
    wart >15 000 zł.
    Załóżmy, że nieubezpieczony (komplikacja z obowiązkowym
    ubezpieczeniem pojazdów może IMO wprowadzać mętlik).

    Podatnik odlicza 100% VAT, bo ma sprzedaż wyłącznie opodatkowaną.
    Po 2 latach ST - powiedzmy jakaś maszyna - ulega destrukcji,
    powiedzmy w ramach pożaru albo jakiegoś innego wypadku.

    Widzi ktos powód do korekty VAT???
    Cytat:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
    d-towarow-i-uslug-1_2_343.html
    +++
    4. W przypadku gdy w okresie korekty, o której mowa w ust. 2, nastšpi
    sprzedaż towarów, o których mowa w ust. 2, uważa się, że towary te sš
    nadal używane na potrzeby czynnoœci podlegajšcych opodatkowaniu u tego
    podatnika, aż do końca okresu korekty.
    [...]
    8. Korekty, o której mowa w ust. 5-7, dokonuje się również, jeżeli towary
    i usługi nabyte do wytworzenia towaru, o którym mowa w ust. 2, zostały
    zbyte lub zmieniono ich przeznaczenie przed oddaniem tego towaru do
    użytkowania.
    ---

    IMO - zapisy j.w. (i okolic) wyraźnie wskazują na wymóg istnienia
    przesłanki "przeznaczenia".

    Jednocześnie przepis *nie odnosi się* (wcale!) do przypadku,
    kiedy użytkowanie ma status "zaprzestanie". Z przyczyn zewnętrznych.

    Kto przeciw - i dlaczego?

    >> A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku?
    >> Z VAT-em byłabym mocno w plecy...
    >
    > Z takimi metodami liczenia...

    Metody jak Metody, ja o Cyrylu ;)

    Bo dziwi mnie, ze nikt nie protestuje wobec braku "przeznaczenia"...

    Owszem, szkoda spowodowała przychod (z odszkodowania).
    Ale *szkoda* (wypadek), a nie *sprzedaż* lub czynność zrównana!
    Ten przychód to jest przychód uboczny, taki jak np. z odsetek
    bankowych - przy okazji czynności związanych z DG wpadł do kasy,
    ale ani nie jest przychodem "podstawowym" (sprzedażą w rozumieniu
    KPiR) ani "sprzedażą w rozumieniu VAT"!

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1