eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › "Przepisanie" samochodu na żonę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2003-10-07 06:37:47
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 7 Oct 2003, Butik wrote:

    >+ Witam
    >+
    >+ Chciałbym przerejestrować samochód i jego nowym włascicielem ma być moja
    >+ Szanowna Małżonka. Teraz pytania:

    Najpierw my ;)
    Samochód jest *twój* czy stanowi wspólność majątkową ?
    Tylko nie tłumacz że w dowodzie rejestracyjnym jesteś "tylko
    ty" bo to bez znaczenia :) Kiedy kupiłeś (przed ślubem,
    po ślubie), z "przedmałżeńskiego" majątku, może darowizna
    od cioci z hAmeryki "ze wskazaniem" albo co... jakaś
    intercyza czy inny wynalazek...

    [...]
    >+ 4. Jesli pkt 2 nie ma zastosowania, przepraszam za pkt 3 ;-))

    ...możesz nie mieć za co przepraszać :]

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 2. Data: 2003-10-07 16:37:39
    Temat: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>

    Witam

    Chciałbym przerejestrować samochód i jego nowym włascicielem ma być moja
    Szanowna Małżonka. Teraz pytania:

    1. Jakie sa przy tym formalnosci i jak to zrobić (darowizna?? sprzedaż??
    inny pomysł??)
    2. Czy płacę przy tej operacji jakikolwiek podatek?
    3. Jesli tak, to w jakim popiep$%^ kraju żyjemy, żeby płacić podatki
    przekazujac cokolwiek najbliższej mi osobie, która jada z tego samego
    garnka...
    4. Jesli pkt 2 nie ma zastosowania, przepraszam za pkt 3 ;-))

    Pzdr

    Michał Buciak



  • 3. Data: 2003-10-07 19:39:41
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 7 Oct 2003, Butik wrote:
    [...]
    >+ > Najpierw my ;)
    >+ > Samochód jest *twój* czy stanowi wspólność majątkową ?
    >+
    >+ Wspólnotę majątkową.

    Acha. No to ja się poddaję aż się jakiś spec od znoszenia
    współwłasności odezwie :)
    [...]
    >+ PS. Dlaczego data odpowiedzi na mój post jest
    >+ wcześniejsza od mojego postu??
    >+ ;-))

    Data jak data... ale godzina cosik mi się rozjechała. Thx.

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 4. Data: 2003-10-07 19:52:40
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 7 Oct 2003, Butik wrote:

    >+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" [...]
    >+ > >+ Wspólnotę majątkową.
    >+ >
    >+ > Acha. No to ja się poddaję aż się jakiś spec od znoszenia
    >+ > współwłasności odezwie :)
    >+
    >+ Ups, czyżby przerejestrowanie mogło stanowić jakiś problem??

    No, w pytaniu było: "była *właścicielem*" !
    I ja to przyjąłem dosłownie, jako "wyłącznym właścicielem"....

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 5. Data: 2003-10-07 20:10:57
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.56.0310070835030.-382599@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...
    > On Tue, 7 Oct 2003, Butik wrote:
    >
    > >+ Witam
    > >+
    > >+ Chciałbym przerejestrować samochód i jego nowym włascicielem ma być
    moja
    > >+ Szanowna Małżonka. Teraz pytania:
    >
    > Najpierw my ;)
    > Samochód jest *twój* czy stanowi wspólność majątkową ?

    Wspólnotę majątkową.

    > Tylko nie tłumacz że w dowodzie rejestracyjnym jesteś "tylko
    > ty" bo to bez znaczenia :)

    W każdym razie jestem tylko ja ;-)

    > Kiedy kupiłeś (przed ślubem,
    > po ślubie), z "przedmałżeńskiego" majątku, może darowizna
    > od cioci z hAmeryki "ze wskazaniem"

    Kupiony po ślubie, czyli stanowi wspólnotę.

    > albo co... jakaś intercyza czy inny wynalazek...

    Nie spisywaliśmy żadnej intercyzy, czy rozdzielności ani przed ślubem, ani
    po.

    > >+ 4. Jesli pkt 2 nie ma zastosowania, przepraszam za pkt 3 ;-))
    >
    > ...możesz nie mieć za co przepraszać :]

    Zobaczymy ;-).

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

    Michał Buciak

    PS. Dlaczego data odpowiedzi na mój post jest wcześniejsza od mojego postu??
    ;-))


  • 6. Data: 2003-10-07 20:41:48
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.56.0310072135150.-382599@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...

    > >+ Wspólnotę majątkową.
    >
    > Acha. No to ja się poddaję aż się jakiś spec od znoszenia
    > współwłasności odezwie :)

    Ups, czyżby przerejestrowanie mogło stanowić jakiś problem?? Ech...
    Ciekawość mnie zjada coraz bardziej. Mam nadzieję, że odezwie się ktoś, kto
    może mi w tym temacie coś poradzić.

    Pzdr

    Michał Buciak


  • 7. Data: 2003-10-07 21:04:07
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żonę
    Od: "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.56.0310072151240.-382599@k6-2.portez
    jan.zabrze.pl...
    > On Tue, 7 Oct 2003, Butik wrote:

    > No, w pytaniu było: "była *właścicielem*" !
    > I ja to przyjąłem dosłownie, jako "wyłącznym właścicielem"....

    Zaraz zaraz, żebym tutaj ja czegoś nie pokręcił albo Cię źle zroumiał. Nie
    mamy żadnej intercyzy. Samochód był kupiony już za czasów małżeńskich.
    Faktura wystawiona była na mnie, moje nazwisko jest także jedyne na dowodzie
    rejestracyjnym. Z przyczyn ubezpieczeniowych chcialbym, aby na dowodzie było
    tylko nazwisko mojej żony. Dlatego też zadałem pytanie, czy trzeba jej
    samochod podarowac, czy moze tez powinna ode mnie kupic, czy tez po prostu
    zmienic nazwisko w wydziale komunikacji... No i jakie z tego wynikaja
    ewentualne konsekwencje prawno-podatkowe (zaleznie od przyjetej wersji
    zdarzen).

    Pzdr

    Michal Buciak


  • 8. Data: 2003-10-08 04:46:26
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żon
    Od: "Slayer" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>

    Dlatego też zadałem pytanie, czy trzeba jej
    > samochod podarowac, czy moze tez powinna ode mnie kupic, czy tez po prostu
    > zmienic nazwisko w wydziale komunikacji... No i jakie z tego wynikaja
    > ewentualne konsekwencje prawno-podatkowe (zaleznie od przyjetej wersji
    > zdarzen).

    masz trzy możliwości sprzedać żonie 1/2 samochodu - podatek 2%, podarować -
    zwolnione od podatku 9637 zł raz na 5 lat, znieść współwłasność - wolne od
    podatku......



  • 9. Data: 2003-10-08 08:18:02
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żon
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 8 Oct 2003, Slayer wrote:

    >+ Użytkownik "Butik" <b...@k...net.pl.NOSPAM>
    >+
    >+ Dlatego też zadałem pytanie, czy trzeba jej
    >+ > samochod podarowac, czy moze tez powinna ode mnie kupic, czy tez po prostu
    >+ > zmienic nazwisko w wydziale komunikacji... No i jakie z tego wynikaja
    >+ > ewentualne konsekwencje prawno-podatkowe (zaleznie od przyjetej wersji
    >+ > zdarzen).
    >+
    >+ masz trzy możliwości sprzedać żonie 1/2 samochodu - podatek 2%, podarować -
    >+ zwolnione od podatku 9637 zł raz na 5 lat, znieść współwłasność - wolne od
    >+ podatku......

    Slayer, jeśli dotąd jest tak że samochód jest zarejestrowany "na niego"
    mimo że jest współwłasnością - to na zdrowy rozum powinno dać się
    tak "przestawić" żeby nadal był współwłasnoscią, ale zarejestrowany
    był na żonę; czyli jeszcze jedna kombinacja, ale "bezpodatkowa"
    i nie zmieniająca stanu własności.
    Chyba że prawo rozmija się ze zdrowym rozsądkiem :) co nie byłoby
    niczym dziwnym. Zeznaję że nie wiem jak załatwić ;) ! Jest to możliwe ?

    Tak BTW: da się tak wot *skutecznie* "znieść współwłasność" czegoś
    co jest w majątku wspólnym podczas trwania wspólnoty ?? - :O
    I nie będzie majątkiem wspólnym ? Prowadziłoby to do odrębności
    majątkowej we wspólnocie - "dzielimy 'wszystko'" !

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 10. Data: 2003-10-08 08:32:20
    Temat: Re: "Przepisanie" samochodu na żon
    Od: Tomek <m...@p...onet.BLABLA.pl>

    > Slayer, jeśli dotąd jest tak że samochód jest zarejestrowany "na niego"
    > mimo że jest współwłasnością - to na zdrowy rozum powinno dać się
    > tak "przestawić" żeby nadal był współwłasnoscią, ale zarejestrowany
    > był na żonę; czyli jeszcze jedna kombinacja, ale "bezpodatkowa"
    > i nie zmieniająca stanu własności.
    > Chyba że prawo rozmija się ze zdrowym rozsądkiem :) co nie byłoby
    > niczym dziwnym. Zeznaję że nie wiem jak załatwić ;) ! Jest to możliwe ?
    >
    > pozdrowienia, Gotfryd

    Nie wiem, czy to pomoże, ale likwidowałem współwłasność w ramach
    najbliższej rodziny (I grupa) - z powodu ubezpieczenia:
    - do wyboru - sprzedaż / darowizna połowy samochodu
    - wymiana tablic z czarnych na białe
    - wycieczka do ubezpieczalni

    Cały ten ambaras dlatego, że stuknięcie innego (posiadanego przeze mnie
    w 100%) samochodu powoduje utratę zniżek głównego użytkownika
    współwłasności tego pierwszego samochodu.

    Tomek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1