eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCo knuje MF? › Re: Co knuje MF?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "pix" <p...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Co knuje MF?
    Date: Sat, 20 Nov 2004 18:14:09 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 78
    Message-ID: <cnnu6e$h3m$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <cnf4hl$777$1@korweta.task.gda.pl> <cnnnbb$74r$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa118.gliwice-bernardynska.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1100971022 17526 217.96.251.118 (20 Nov 2004 17:17:02
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 20 Nov 2004 17:17:02 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4920.2300
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4920.2300
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:126374
    [ ukryj nagłówki ]

    > Sprawa interpretacji przepisów, nie tylko podatkowych ma moim zdaniem,
    > głębsze podłoże.

    trudno się nie zgodzić...

    > Zwykle jest tak: do Sejmu trafia projekt rządowy, de facto Min.
    > Finansów i/lub Gosp. - najczęście "lub" :( Potem Sejm->Senat->Sejm,
    > "lobbystów" pomijam. Przegłosowali.
    > Z MF mogło wyjść coś głupiego, ale mniej-więcej spójnego.
    (..)

    Coś głupiego? Hmm..., chyba bałbym się rano obudzić gdyby pomysły
    naszego chorego MF były zbyt łatwo wprowadzane w życie

    > Oczywiście jest wiele wątpliwości co do interprtacji tego bełkotu.
    > A TK powołując się na Ustawę Zasadniczą: MF nie ma prawa interepretacji
    > wiążącej bo to Sejm stanowi prawo a interpretacja wiążąca byłaby prawa
    > stanowieniem. Tylko, że Sejm wykładni nie da...

    zaraz, to chyba niedokładnie tak
    MF nie ma prawa interpretacji wiążącej dla sądów, ale ma dla
    podległego mu aparatu skarbowego - to nie to samo jednak co
    stanowienie prawa.

    > Zakładając fantastycznie, że Sejm nie zmienił za bardzo projektu to
    > nawet MF nie może wyjaśnić "o co projektodawcy chodziło".

    w sumie chyba mniejsza o wyjaśnienia o co pierwotnie jakiemuś
    anonimowemu urzędasowi chodziło, a znacznie ważniejsze jest
    jaka wykładnia będzie obowiązywać USy gdyż tylko to ma praktyczne
    znaczenie.

    > Pomijając rewolucyjne pomysły: wystarczy, aby w ustawie na etapie
    > prac parlamentu poprawki mógł wnosić już TYLKO projektodawca (tu rząd).
    > O ile nie jest to projekt poselski to Sejm może to przyjąć lub nie.

    Ależ to jest IMO pomysł rewolucyjny właśnie - niekoniecznie w pozytywnym
    tego słowa znaczeniu :-)
    W takim układzie Sejm niezbyt by się chyba różnił od Prezydenta, który też
    ma inicjatywę ustawodawczą, uchwalone ustawy może przyjąć lub
    odrzucić tylko w całości a grzebać w nich nie może.
    BTW1 - po co MF miałoby w ogóle mieć prawo do wprowadzania poprawek
    skoro ich projekt taki niby spójny i świetny?
    BTW2 - częstą praktyką są u nas niecne próby przemycania różnych
    "dziwnych"
    regulacji przy okazji wprowadzania większych zmian. Obecnie przynajmniej
    część
    z nich można uwalić w Sejmie.

    > Wtedy może nie byłoby przeciwskazań aby MF wyjaśniało "własną" ustawę
    > i interpretacja obowiązywała _wszystkie_ US i podatników.
    > Czy tak nie jest w Zjednoczonym Królestwie?

    Ale przecież u nas interpretacja też obowiązuje USy - oczywiście o ile
    jest wydana w odpowiednim trybie. Szkoda tylko, ze zwykle zamiast
    stosować wykładnię wg ordynacji MF praktykuje mydlenie oczu przez
    np. rzecznika, którego opinie nie są warte funta kłaków.
    A za jakiś czas, któryś tam minister gdy mu zabraknie kasy to korzystając
    z mętnej wody wyda USom nakaz kontroli "ze szczególnym uwzględnieniem"
    jak to robił niesławnej pamięci Bauc bodajże.

    Jeśli juz wprowadzać zmiany to być moze należałoby się zastanowić
    nad ustawowym _zmuszeniem_ MF do wydawania jednoznacznej
    interpretacji na podst. art.14 w razie niejasności przepisu.
    Zapewne nie zaszkodziłoby również obligatoryjne badanie zgodnosci
    z konstytucją aktów wykonawczych płodzonych przez to towarzystwo,
    z obowiązkową dymisją osób odpowiedzialnych za łamanie prawa.
    Być może podobne konsekwencje powinni również ponosić autorzy
    projektów szczególnie drastycznie naruszających ustawę zasadniczą
    (jak choćby Kołodko ze swoją ekipą).

    > >wyjechać stąd choćby do Nowej Zelandii (choćby - bo trochę daleko),
    > Niegłupie - tam się prawie nie dotuje rolnictwa a nieźle funkcjonuje.

    może z racji duzej odległości od francuskiego capa? :-))

    Pix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1