eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiGdyby chciał on zaciągnąć kredyt w banku... › Re: Gdyby chciał on zaciągnąć kredyt w banku...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Tomek <t...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Gdyby chciał on zaciągnąć kredyt w banku...
    Date: Thu, 18 Jun 2009 13:29:54 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 34
    Message-ID: <op.uvpwv4mgl60ql1@unk>
    References: <2...@p...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 220-106.compnet.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1245324595 18951 85.198.220.106 (18 Jun 2009 11:29:55 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Jun 2009 11:29:55 +0000 (UTC)
    User-Agent: Opera Mail/9.64 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:213438
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 18-06-2009 o 08:35:59 VoyteG <V...@h...com> napisał(a):

    > artykuł:
    > http://biznes.onet.pl/0,1992061,wiadomosci.html
    >
    > Jakie znaczenie ma gdybanie, "gdyby chciał on zaciągnąć kredyt w
    > banku", przeciez ta osoba nie chciala zaciagnac kredytu w banku!
    >
    > Mozna gdybac, "gdyby chcial pozyczyc od mafii", "gdyby chcial zagrac
    > w totolotka" itp.
    >
    > Na jakiej podstawie "gdybanie" moze byc podstawa orzeczenia sądu?
    >

    To działa tak - każdy towar lub usługa mają jakąś "cenę rynkową"
    (uznajmy że jest to np. średnia z cen uzyskanych w 100 firmach).
    Jeśli zapłacisz więcej niż ta "cena rynkowa" - to Twój problem,
    ale jeśli zapłacisz mniej - to fiskus ma prawo opodatkować Cię
    z tytułu zaoszczędzienia kwoty X, gdzie X="cena rynkowa"-to_co_faktycznie_zaplaciles.
    W przypadku gdy faktycznie nie zapłaciłeś nic, to X="cena rynkowa".
    Koniec i kropka.
    Ma to na celu uniemożliwienie podatnikom handlowania za 1,22 brutto,
    natomiast teoretycznie każdy z nas może dostać taki domiar, bo każdy
    z nas szuka okazji. Na szczęście urzędnik musiałby udowodnić że w danej
    chwili cena takiego konkretnego towaru byłaby wyższa - co jest w 99% przypadków
    nierealne. Ale myślę że jeszczcze parę latek i będzie centralna baza transakcji i
    faktur
    i wtedy będzie to jak najbardziej realne :)

    Czytałem że austriacki fiskus, poprzez kontrolę elektroniczną całego sektora
    alkoholowego
    wykrył, że w skali całego kraju dużo więcej alkoholu wchodzi na rynek niż rynek
    opuszcza :)

    --
    Pozdrawiam,
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1