eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJak rozliczyć podatek po ugodzie (finansowej) po sprawie w sądzie? › Re: Jak rozliczyć podatek po ugodzie (finansowej) po sprawie w sądzie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!n
    peer01.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media
    .com!nx01.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-0
    2.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not
    -for-mail
    From: "Tomek" <k...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    References: <4da2f59f$0$2493$65785112@news.neostrada.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1104131423330.3872@quad>
    Subject: Re: Jak rozliczyć podatek po ugodzie (finansowej) po sprawie w sądzie?
    Date: Thu, 14 Apr 2011 14:59:55 +0200
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Antivirus: avast! (VPS 110414-1, 2011-04-14), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Lines: 168
    Message-ID: <4da6efe7$0$2443$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.3.158.130
    X-Trace: 1302786023 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2443 83.3.158.130:3968
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:230665
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1104131423330.3872@quad...
    > On Mon, 11 Apr 2011, Tomek wrote:
    >
    >> Umowa ta nie była dotrzymywana w sensie finansowym - stąd pozew
    >> (zawierający
    >> także stwierdzenie, że była to nadal umowa o pracę).
    >> Po kilku latach szarpania zawarliśmy ugodę polegającą na wypłaceniu
    >> "odszkodowania".
    >
    > IMVHO: dobrze Ci Michał pisze.
    > Ale nie wiem, czy wiesz dlaczego ;)
    > Z doradcami problem jest taki sam jak z "anonimami" - nie wiesz
    > na kogo trafisz.
    > Za to doradca ma jedną poważną przewagę: jak przyjdziesz z "papierami",
    > ma znacznie większe szanse, że zada właściwe pytania dotyczące tego
    > czego NIE POWIEDZIAŁEŚ.
    >
    > Przecież w Twoim poście brakuje podstawowych informacji:
    > - czy ugoda była sądowa
    > - *czego* dotyczyła ugoda.
    >
    > Na mój gust, powołanie się na "to jednak była umowa o pracę" bez
    > w miarę przekonującego rozstrzygnięcia tej tezy zawiera pewien
    > element ryzyka.
    > Mało prawdopodobnego, ale za to znacznego.
    > Ten element nazywa się "ZUS" i sprowadza się do przypadku w którym
    > ZUS zażąda składek od "podejrzanego" (pracodawcy - "przecież panowie
    > stwierdzili, że to była umowa o pracę) a nie zwróci ich "poszkodowanemu"
    > ("po pierwsze, to pan prowadził DG, fakt że prawdopodobnie w tym DG
    > pan niewiele robił skoro jednocześnie pracował pan w tamtej firmie,
    > ale składki należą się od DG a nicnierobienie od nich nie zwalnia,
    > a po drugie przykro nam, ale my zdążyliśmy z wezwaniem przed upływem
    > przedawnienia a pan już nie" :P)
    >
    > I pytaniem jest, czego jeszcze nie napisałeś.
    > Tego nikt nie wymyśli :)
    >
    >> Swoją firmę zlikwidowałem 5 lat temu, więc na takie pieniądze (wynikające
    >> z zawartej ugody) nie mogę wystawić faktury.
    >
    > Ale to nie znaczy, że odszkodowanie nie będzie zaliczało się do
    > przychodów z DG.
    > *Oczywiście*, że jeśli to jest *odszkodowanie*, to nie będzie mowy
    > o fakturze ani o VAT. A raczej z opisu nie wygląda na "korektę
    > zapłaty".
    > Będzie to więc zwykłe pokwitowanie lub nota opisująca "odszkodowanie".
    > Opodatkowane (IMHO) jednak "tak jak przychód z firmy".
    > A, koszty związane z tym przychodem (wliczając adwokata, wszelkie
    > kwitki na wyjazdy i korepondencję) IMO oczywiście można wrzucić
    > w koszty uzyskania, bo niby dlaczego by nie?
    > (i rzecz jasna *pomniejszyć* o wszystkie wydatki *zwrócone*, np.
    > przez sąd lub drugą stronę sporu!)
    >
    >> Pracując jako firma miałem także wypłacane honoraria z tytułu umowy o
    >> dzieło
    >> (z prawami autorskimi).
    >
    > Czyli dochodzi fakt, że co najmniej część z tych przychodów mogła
    > nie być "z DG" a z umów majątkowych (z praw autorskich) lub
    > osobistych.
    > Przeczytaj swój post, zastanów się na jakiej podstawie czytający
    > ma wywnioskować *za co* w końcu to odszkodowanie jest (bo
    > wersje są ze trzy: z umowy o pracę z tytułu stwierdzenia że
    > to była praca, z DG bądź z umów osobistych lub sprzedaży praw
    > majątkowych - przy czym te dwie ostatnie podatkowo mało
    > różnią się "typem rozliczania").
    > Być może jest za kilka rzeczy i trzeba je rozdzielić.
    >
    > I już wiesz dlaczego szukać doradcy :)
    >
    > [...opis z konketną wersją...]
    >
    >> Czy tak będzie ok?
    >
    > Tylko, o ile ktoś nie postawi tezy że to było odszkodowanie
    > z umowy o pracę lub z DG.
    > A to "ocena stanu faktycznego" będzie przesądzać, co ma
    > szanse być uznane za "prawidłowe".
    > Do tego będzie to jednak odszkodowanie, a nie wynagrodzenie,
    > różnica niby niewielka, ale w razie korzystania z ryczałtowych
    > kosztów uzyskania może dać w kość.
    > Akurat przy 50%KUP "autorskich" *wydaje mi się*, że "cios
    > w plecy" nie powinien mieć miejsca (na podstawie litery przepisu,
    > właśnie zajrzałem).
    > Ale co o tym powie US byłbym ciekaw :)
    >
    >> Czy można to inaczej rozwiązać mając na uwadze zapłacenie jak najniższego
    >> podatku?
    >
    > Skoro - uwaga, SKORO:
    > - piszesz, że w rachubę wchodzi odszkodowanie z DG
    > - piszesz, że mowa o znacznej kwocie, która mogłaby przekraczać
    > próg podatkowy
    >
    > ...to ja bym spytał, czy z okazji niezaczynania DG jedyną drogą
    > do "wejścia" w podatek liniowy (w takim przypadku) było złożenie
    > "wyboru" do 20. lutego, czy też (mimo braku "rozpoczęcia")
    > dopuszczalne jest złożenie "wyboru" przed uzyskaniem przychodu.
    >
    > To chyba dobre pytanie dla doradcy, co? ;P
    > (jeśli taka wersja wchodzi w rachubę, napisz co Ci powie)
    > Jak ktoś ma obiekcje, to poproszę o przepis wyłączający
    > możliwość korzystania ze skali liniowej w przypadku
    > uzyskiwania przychodów z DG mimo nieprowadzenia DG.
    > Inna sprawa, że *rownież nie wiemy*, czy to może się
    > opłacić (np. z powodu wspólnego opodatkowania)
    > Krótko mówiąc: "nic nie wiemy" :>
    >
    >> Skoro płatność (ugoda) jest togoroczna,
    >
    > Zważ, że użyłeś dwu różnych określeń, i powodują one różne skutki
    > podatkowe, zależnie od tego *czego* dotyczy ugoda.
    > Dla umowy o pracę i "osobistej" do opodatkowania liczy się
    > "postawienie pieniędzy do dyspozycji" (jak leżą niepodjęte
    > w kasie to są "postawione", ale sam fakt należności się nie
    > liczy), zaś do DG liczy się sama "należność" (nawet, jak
    > pieniądze trzeba będzie dopiero egzekwować w przyszłym roku).
    >
    >> to chyba jakieś wsteczne
    >> kombinowanie z PITami nie wchodzi w grę?
    >
    > IMO - nie.
    > Ale za to grozi postępowanie karnoskarbowe.
    >
    > Mam takie pytanie: uważasz, że dostałeś za mało pieniędzy, czy tak?
    > Za to, co wykobywałeś w ramach DG, czy tak?
    > No to wyjaśnij nam taki drobiazg: DLACZEGO NIE WYSTAWIŁEŚ
    > FAKTUR na należną Ci kwotę?
    > Bo to, że "za mało zapłacili" rozumiem.
    > Ale w DG nie ma tak dobrze, że wolno nie wystawiać faktur
    > "bo nie płacą".
    > Możesz odnieść się do tego pytania?
    >
    > A jeśli uważasz, że to było *nie* z DG, lecz z umowy
    > o pracę, to pytam czy masz świadomość że zaraz obudzi
    > się ZUS.
    > Jaka jest kwota składek, która wynikałaby z Twojej
    > umowy, jeśliby to była umowa o pracę?
    > Połowę tych składek należało potrącić z Twojego
    > wynagrodzenia brutto (i jeśli sprawa nie została
    > inaczej postawiona przed sądem, to nie wiem czy
    > nadal nie należy), połowę miał zapłacić pracodawca.
    > A ZUS ma mało pieniędzy... ;)
    >
    >> Jak od takich ugód wynikających z pozwu sprzed 6 lat trzeba
    >> rozliczyć się z Urzędem Skarbowym?
    >
    > "nie ma prostej odpowiedzi"!
    >
    >> Ps. Adwokaci obu stron w tej sytuacji wymiękli... :-)
    >
    > A oni wiedzą więcej, ZNACZNIE więcej od kogokolwiek kto przeczytał
    > Twój post.
    >
    > Acha, coś jeszcze.
    > Jakbyś się już wybrał do doradcy, to nie zaczynaj od żadnej
    > sugestii, najpierw niech się wyrazi.
    > Przedstaw fakty i odpowiedz na pytania.
    > Sugestie i pytania własne na sam koniec ;)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Bardzo serdecznie dziekuję - przekażę mojej pani adwokat :-)
    Tomek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1