Dziękuję wszystkim za wyczerpujące informacje i podpowiedzi.

Fakturę zrefakturowałem - niech się dzieje wola Nieba - a do Makro
obiecałem sobie nigdy więcej nie pojechać - niech teraz zarabiają na
mnie inni, przede wszystkim Selgros, w którym od razu zapytałem się, co
by zrobili w podobnym przypadku :) Ich odpowiedź mnie bardzo
satysfakcjonowała, więc i tam pozostanę.
A Niemcy z Makro/Metro stracili kolejnego klienta, bo im już zarobić nie
dam - wiem że to ich wali, ale przypuszczam, że nie jestem jedynym,
sądząc po coraz to poszerzanych alejkach...

Pozdrawiam,

Grzegorz Gembala