> INHO tak ale jeżeli namierzą cie (może i z parę razy) inspektorzy PIP w
> miejscu twojego pracodawcy

Uuuu, to moze byc trudne, bo nawet moj szef (ups, BYŁY szef, obecny
uslugobiorca)
ma problem, aby mnie tam zastać :-)

Pozdrawiam,

Latet

do góry

Nie zwróciliście w tym wszystkim dostatecznej uwagi na dwie rzeczy:
1. Ustawa "jak byk" definiuje pojęcie "działalności wykonywanej osobiście",
a jest to akt wyższego rzędu niż jakiekolwiek rozporządzenie ministerstwa.
Co za tym idzie - wszelkie ruchy ministerialne mogą co najwyżej ograniczyć
ściganie, ale w przypadku złapania jest przerypane.
2. Prawdą jest, że ten przepis NIE JEST NOWY !!! Działalność wykonywana
osobiście jest pojęciem znanym od dawna, tyle że od zeszłego roku zaczęli za
to trochę ścigać, sprawa stała się głośna na jesieni - i teraz dodatkowo, w
związku z nową ustawą.

LM

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org> napisał w
wiadomości news:b0pc40$iui$1@news.tpi.pl...
> http://www.mf.gov.pl/cgi-bin/news/show_news.pl?news_
id=838
>
>
> --
> Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną.
> Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
> "Benzyna się skończyła" - pomyślał Stirlitz.
>

do góry