eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Pieniądze jako dług
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2011-10-01 14:35:55
    Temat: Pieniądze jako dług
    Od: Paweł Szostek <m...@g...com>

    Chciałbym zapytać co sądzie o filmie (5 części):
    http://www.youtube.com/watch?v=Ue_lzEIVhnE&noredirec
    t=1
    Co Waszym zdaniem jest tam jako ukazane jako prawda, a co jako
    kłamstwo? Czy rzeczywiście jest tak źle, że świat zmierza ku upadkowi?


  • 2. Data: 2011-10-01 16:57:59
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Paweł,

    Saturday, October 1, 2011, 4:35:55 PM, you wrote:

    > Chciałbym zapytać co sądzie o filmie (5 części):
    > http://www.youtube.com/watch?v=Ue_lzEIVhnE&noredirec
    t=1
    > Co Waszym zdaniem jest tam jako ukazane jako prawda, a co jako
    > kłamstwo? Czy rzeczywiście jest tak źle, że świat zmierza ku upadkowi?

    Uczysz się podstaw ekonomii?

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 3. Data: 2011-10-01 18:18:44
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: Paweł Szostek <m...@g...com>

    On Oct 1, 6:57 pm, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
    > Uczysz si podstaw ekonomii?

    Mozna tak powiedziec :)

    W materiale wideo sa tez pomysly jaki poprawic obecna sytuacje
    finansowa na swiecie.

    Np. w czesci 3:
    "Po pierwsze potrzebna jest zupełnie inna koncepcja pieniądza.
    Być może nadszedł czas by więcej ludzi zadało sobie i swoim rządom
    cztery proste pytania.
    Na całym świecie rządy pożyczają pieniądze na odsetki od prywatnych
    banków.
    Dług rządu jest poważnym składnikiem całkowitego długu, a jego obsługa
    zabiera spory kawałek naszych podatków. Już wiemy, że banki zwyczajnie
    tworzą pieniądze, które pożyczają..... a rządy im na to pozwalają. Tak
    więc pierwsze pytanie brzmi.... Dlaczego rząd wybiera pożyczanie
    pieniędzy od banków na procent skoro w ten sam sposób może stworzyć
    bezodsetkowo, wszystkie pieniądze, których potrzebuje? I drugie ważne
    pytanie: po co w ogóle tworzyć pieniądze w postaci długu? Dlaczego nie
    stworzyć pieniądza, który pozostaje w obiegu na zawsze i nie musi być
    wiecznie pożyczany na nowo odsetkami aby móc istnieć?
    Trzecie pytanie: jak system, który może funkcjonować tylko poprzez
    nieustannie napędzany wzrost może być użyty do budowy stabilnej
    ekonomii? Czy nie jest logicznym, że nieustannie napędzany wzrost i
    stabilna ekonomia wykluczają się wzajemnie? I w końcu: co takiego jest
    w naszym systemie, że jest całkowicie podległy nieustannemu wzrostowi?
    Co musi się zmienić by umożliwić budowę stabilnej ekonomii. "
    Zrodlo: http://www.youtube.com/watch?v=WXVfUsbbwT4&feature=r
    elated

    a w czesci 4:
    "Teraz, gdy zobaczyliśmy, że pieniądze to tylko idea i że w
    rzeczywistości pieniądze mogą być czymkolwiek je uczynimy; oto jeden
    bardzo prosty pomysł na alternatywny system monetarny. Ten model
    opiera się na systemie, który działał w przeszłości, w Anglii i
    Ameryce, system, który został podkopany i zniszczony przez
    posiadających złoto bankierów i ich frakcyjny system rezerwy.

    Aby stworzyć ekonomię opartą na stałym, nie-oprocentowanym pieniądzu,
    pieniądz mógłby być zwyczajnie tworzony i uwalniany do ekonomii przez
    rząd, najlepiej na potrzeby długowiecznej infrastruktury wspomagającej
    ekonomię, jak drogi, koleje, mosty, przystanie oraz ośrodki handlowe.
    Takie pieniądze nie byłyby tworzone jako dług. Byłyby tworzone jako
    wartość, wartość w formie tego na co zostały wydane. Gdy te nowe
    pieniądze umożliwiły proporcjonalny wzrost w handlu wymagający ich
    użycia, nie spowodowałoby to żadnej inflacji. Gdyby wydatki rządu
    spowodowały jednak inflację, istniałyby dwie różne możliwości
    przeciwdziałania temu.
    Efekt inflacji jest skutkach tym samym co płaski podatek na pieniądz.
    Czy wartość pieniądza spadnie o 20%, czy rząd zabierze nam 20% naszych
    pieniędzy, ma to identyczny skutek na naszą siłę nabywczą. Inflacja
    postrzegana w ten sposób, która zastąpiłaby podatek mogłaby być
    politycznie do zaakceptowania, gdyby tylko była dobrze wydawana i
    utrzymana w ryzach. Ewentualnie rząd mógłby wybrać walkę z niską
    inflacją wykorzystując podatek do zebrania pieniędzy, które zostałyby
    wycofane z użycia, co zmniejszyłoby ilość pieniądza i przywróciło jego
    wartość.

    By kontrolować deflację, będącą fenomenem obniżania się płac i cen,
    rząd wydawałby po prostu więcej pieniędzy na bieżące wydatki. Bez
    rywalizującego prywatnego długu kreującego pieniądz, rządy miałyby
    bardziej efektywną kontrolę nad dostawami pieniądza do własnych
    narodów. Społeczeństwo wiedziałoby kogo winić gdyby coś szło nie tak.
    Rządy rozwijałyby się lub upadały w zależności jak dobrze potrafiłyby
    utrzymać wartość pieniądza. Rząd opierałby się głównie na podatkach
    takich jak dziś, jednak pieniądze z podatków poszłyby dużo, dużo dalej
    gdyż nie musiałyby już być wydawane na płacenie odsetek prywatnym
    bankierom. Mogłoby nie być deficytu narodowego gdyby rząd federalny
    tworzył pieniądze, których potrzebuje. "
    Zrodlo: http://www.youtube.com/watch?v=tzJMENirHVU&feature=r
    elated

    Moim zdaniem sa ta zasadne pytania i
    ciekawe pomysly jak stworzyc nowy system finansowy.
    Ale ja sie nie znam, wiec chcialem zapytac Was - specjalistow :)



  • 4. Data: 2011-10-02 10:26:39
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 01.10.2011 20:18, Paweł Szostek wrote:

    > Ale ja sie nie znam, wiec chcialem zapytac Was - specjalistow :)

    To jest grupa o podatkach a nie o waldkowych filmach z żółtymi literkami

    Tomek


  • 5. Data: 2011-10-02 10:27:03
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 01.10.2011 16:35, Paweł Szostek wrote:
    > Chciałbym zapytać co sądzie o filmie (5 części):
    > http://www.youtube.com/watch?v=Ue_lzEIVhnE&noredirec
    t=1
    > Co Waszym zdaniem jest tam jako ukazane jako prawda, a co jako
    > kłamstwo? Czy rzeczywiście jest tak źle, że świat zmierza ku upadkowi?

    Zły adres, takie dyskusje to na prawda2

    Tomek


  • 6. Data: 2011-10-02 11:19:21
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: Maciek <m...@e...nospam.pl>

    begin o nicku Paweł Szostek napisał(a) na pl.soc.prawo.podatki następujące
    bzdety:

    > Dług rządu jest poważnym składnikiem całkowitego długu, a jego obsługa
    > zabiera spory kawałek naszych podatków. Już wiemy, że banki zwyczajnie
    > tworzą pieniądze, które pożyczają..... a rządy im na to pozwalają. Tak
    > więc pierwsze pytanie brzmi.... Dlaczego rząd wybiera pożyczanie
    > pieniędzy od banków na procent skoro w ten sam sposób może stworzyć
    > bezodsetkowo, wszystkie pieniądze, których potrzebuje?
    Nie trzeba być ekonomistą by wiedzieć, że jest w danym kraju określona
    liczba pieniędzy w obiegu, oznaczmy ją jako P. Niezależnie od tego czy rząd
    za wykupienie obligacji zapłaci 5 czy 6%, liczba P pozostaje stała.
    Jeśli rząd dodrukuje pieniędzy za 0% to zwiększy liczbę P i obniży wartość
    waluty. Spowoduje to wzrost inflacji, co będzie miało rozmaite konsekwencje
    dla waluty i dla całej gospodarki.
    Wynika z tego, że te dywagacje na temat pieniądza z filmu możesz sobie o
    kant d... rozbić.

    --
    Maciek
    I spend my time wasting yours.


  • 7. Data: 2011-10-02 18:04:10
    Temat: Re: Pieniądze jako dług
    Od: TheWarAgainstTerror <n...@o...pl>

    W dniu 2011-10-01 16:35, Paweł Szostek pisze:
    > Chciałbym zapytać co sądzie o filmie (5 części):
    > http://www.youtube.com/watch?v=Ue_lzEIVhnE&noredirec
    t=1
    > Co Waszym zdaniem jest tam jako ukazane jako prawda, a co jako
    > kłamstwo? Czy rzeczywiście jest tak źle, że świat zmierza ku upadkowi?


    oj oglądałem ten film jakieś 2 lata temu

    nigdy nie brałem i nie będę brał żadnych pożyczek kredytów

    mam kase - kupuje, nie mam - nie kupuje

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1