Witam!

Wynajmuję mieszkanie i płacę co miesiąc haracz z tytułu pit5.
Słyszałem o tym, że ma być wprowadzony ryczałt z tego tytułu.
1. Do jakiej wysokości dochodu z tytułu z którego płacę pit5 można
płacić ryczałtem.
2. Kiedy się go płaci? Wtedy co i podatek od dochodu w deklaracji
rocznej, czy też np. w styczniu góry?

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Paweł Skarżyński" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:au1lo1$mdd$1@news.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Wynajmuję mieszkanie i płacę co miesiąc haracz z tytułu pit5.
> Słyszałem o tym, że ma być wprowadzony ryczałt z tego tytułu.
> 1. Do jakiej wysokości dochodu z tytułu z którego płacę pit5 można
> płacić ryczałtem.
> 2. Kiedy się go płaci? Wtedy co i podatek od dochodu w deklaracji
> rocznej, czy też np. w styczniu góry?

Ryczałt w wysokości 8,5 proc. obejmować będzie tylko przychody nie
przekraczające równowartości 4 tys. euro. Od nadwyżki będzie się płaciło
20 proc.
Kurs euro 1 października 2002 r. wynosił 4,0915 zł, a więc na 2003 r.
jest to 16.366 zł.

Prowadzenie działalności gospodarczej wyłącza możliwość korzystania z
ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych w stosunku do wpływów z najmu,
bez względu na formę opodatkowania działalności gospodarczej.

Podatnicy są obowiązani za każdy miesiąc obliczać ryczałt od przychodów
ewidencjonowanych i wpłacać go na rachunek urzędu skarbowego właściwego
według miejsca zamieszkania podatnika w terminie do 20 następnego
miesiąca, a za miesiąc grudzień - w terminie złożenia zeznania.

Jacek

do góry

>>2. Kiedy się go płaci? Wtedy co i podatek od dochodu w deklaracji
>>rocznej, czy też np. w styczniu góry?
>
>
> Ryczałt w wysokości 8,5 proc. obejmować będzie tylko przychody nie
> przekraczające równowartości 4 tys. euro. Od nadwyżki będzie się płaciło
> 20 proc.
Czyli jak dawniej, co miesiąc będę składał pit5, tyle że jeśli mam
dochody z tego tytułu <16k pln (a niestety mam i to sporo) to płacę 8.5%
a nie 19, tak?
Działalności gosp. nie prowadzę.

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Paweł Skarżyński" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:au1t4f$di5$1@news.gazeta.pl...
> Czyli jak dawniej, co miesiąc będę składał pit5, tyle że jeśli mam
> dochody z tego tytułu <16k pln (a niestety mam i to sporo) to płacę
8.5%
> a nie 19, tak?
> Działalności gosp. nie prowadzę.

Nie.Przeczytaj jeszcze raz. Ryczałt nie ma nic wspólnego z PIT-5
Polecam UOR http://www.rp.pl/prawo/doc/PODATKI2003/uor2003a.html
#0

Jacek

do góry

>>Czyli jak dawniej, co miesiąc będę składał pit5, tyle że jeśli mam
>>dochody z tego tytułu <16k pln (a niestety mam i to sporo) to płacę
>> 8.5% a nie 19, tak?
>>Działalności gosp. nie prowadzę.
> Nie.Przeczytaj jeszcze raz. Ryczałt nie ma nic wspólnego z PIT-5
> Polecam UOR http://www.rp.pl/prawo/doc/PODATKI2003/uor2003a.html
#0
Kurcze, takiego gąszczu przepisów to już dawno nei widziałem. Po
przejrzeniu nadal nie wiem, co mam zrobić jeśli chcę płacić ten ryczałt.
Co gorsza o ile znam ludzi z mojego (bardzo prowincjonalnego) US, to
powiedzą mi źle, a potem będę miał problemy. Już kilka razy wprowadzili
mnie w błąd.
1. kiedy płacę te 8.5%? co miesiąc?
2. Czy tu tak jak w przypadku pit5 pierwszą deklarację składa się po
przekroczeniu kwoty wolnej od podatku?
3. Czy korzystając z ryczałtu muszę prowadzić ewidencję przychodów i
rozchodów? (tylko wynajem mieszkania, przelewy na moje konto osobiste)
4. Czytając to wszystko odnoszę wrażenie, że poza zmianą druczku i
sposobu rozliczania się (nie pit5 no i stawka niższa) nie ma żadnej
praktycznej różnicy - czy mam rację?

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 21-12-2002 18:08, Użytkownik Paweł Skarżyński napisał:
>
> Kurcze, takiego gąszczu przepisów to już dawno nei widziałem. Po
> przejrzeniu nadal nie wiem, co mam zrobić jeśli chcę płacić ten ryczałt.
> Co gorsza o ile znam ludzi z mojego (bardzo prowincjonalnego) US, to
> powiedzą mi źle, a potem będę miał problemy. Już kilka razy wprowadzili
> mnie w błąd.
Przede wszystkim zgłosić do US, że będziesz najem rozliczał na zasadach
ryczałtu. Jak wygląda takie oświadczenie to konkretnie powiedzą Ci w US.
> 1. kiedy płacę te 8.5%? co miesiąc?
Tak. Do 20-go następnego miesiąca.
> 2. Czy tu tak jak w przypadku pit5 pierwszą deklarację składa się po
> przekroczeniu kwoty wolnej od podatku?
Nie. Deklaracja pewnie będzie roczna. Wpłaty co miesiąc.
> 3. Czy korzystając z ryczałtu muszę prowadzić ewidencję przychodów i
> rozchodów? (tylko wynajem mieszkania, przelewy na moje konto osobiste)
Ja bym sobie prowadził. Może to być choćby zwykła kartka.
> 4. Czytając to wszystko odnoszę wrażenie, że poza zmianą druczku i
> sposobu rozliczania się (nie pit5 no i stawka niższa) nie ma żadnej
> praktycznej różnicy - czy mam rację?
Jednak jest np. nie odliczasz kosztów ponoszonych w związku z najmem.
> chester
WitoldG.

do góry

> Przede wszystkim zgłosić do US, że będziesz najem rozliczał na zasadach
> ryczałtu. Jak wygląda takie oświadczenie to konkretnie powiedzą Ci w US.
No, to oczywiste. Gorzej z wyjaśnianiem, bo w moim prowincjonalnym US z
tym jest niestety cieniutko.

>> 1. kiedy płacę te 8.5%? co miesiąc?
> Tak. Do 20-go następnego miesiąca.
Ale jak rozumiem od dochodu.
Jeśli najemca nie zapłaci w styczniu powiedzmy 1000 zł, a w lutym
zapłaci 2000, to w styczniu nic nie płacę, a w lutym 170zł?

> Nie. Deklaracja pewnie będzie roczna. Wpłaty co miesiąc.
To fajnie - nie będę musiał jeździć co miesiąc do mojego miasteczka żeby
deklaracje złożyć - będę tylko przelewy robił i wsio.

>> 3. Czy korzystając z ryczałtu muszę prowadzić ewidencję przychodów i
>> rozchodów? (tylko wynajem mieszkania, przelewy na moje konto osobiste)
> Ja bym sobie prowadził. Może to być choćby zwykła kartka.
Ale taką ewidencję to chyba trzeba zgłosić w US.
Jak właściwie to wygląda jeśli nie prowadzę ewidencji PiR?
Chodzi mi o to czy kiedyś ktoś się może przyczepić do formalności, bo
podatki sumiennie opłacam od każdego dochodu.

>> 4. Czytając to wszystko odnoszę wrażenie, że poza zmianą druczku i
>> sposobu rozliczania się (nie pit5 no i stawka niższa) nie ma żadnej
>> praktycznej różnicy - czy mam rację?
> Jednak jest np. nie odliczasz kosztów ponoszonych w związku z najmem.
No, ja nie mam żadnych kosztów więc i tak nie odliczam. Dla mnie to po
prostu 2x mniejszy podatek czyli czysty zysk.

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Paweł Skarżyński" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:au4t9b$lnc$1@news.gazeta.pl...
.
> Ale jak rozumiem od dochodu.

Mylisz pojęcia.Ryczałt płacisz od przychodu.Koszty nie mają znaczenia

> Jeśli najemca nie zapłaci w styczniu powiedzmy 1000 zł, a w lutym
> zapłaci 2000, to w styczniu nic nie płacę, a w lutym 170zł?

Chyba jednak nie.Sprawdzę to.Prawdopodobnie zapłacisz od przychodu
należnego,a nie faktycznie otrzymanego.Tak to jest z podatkami.Z najmem
może jednak jest inaczej.

> To fajnie - nie będę musiał jeździć co miesiąc do mojego miasteczka
żeby
> deklaracje złożyć - będę tylko przelewy robił i wsio.

Zgoda

> >> 3. Czy korzystając z ryczałtu muszę prowadzić ewidencję przychodów i
> >> rozchodów? (tylko wynajem mieszkania, przelewy na moje konto
osobiste)

Na pewno możesz,ale moim zdaniem umowa najmu sprawę powinna załatwić

> Ale taką ewidencję to chyba trzeba zgłosić w US.

Ewidencji nie zgłaszasz.

> >> 4. Czytając to wszystko odnoszę wrażenie, że poza zmianą druczku i
> >> sposobu rozliczania się (nie pit5 no i stawka niższa) nie ma żadnej
> >> praktycznej różnicy - czy mam rację?

Jest zasadnicza-nie masz druczków więc prościej,łatwiej,szybciej

> No, ja nie mam żadnych kosztów więc i tak nie odliczam. Dla mnie to po
> prostu 2x mniejszy podatek czyli czysty zysk.

.Zależy jaki masz przychód,bo może tak być jak piszesz,a nawet lepiej
(dla Ciebie).Może być także mniej niż 2X w przypadku niezbyt dużych
przychodów,a nawet możesz na takim opodatkowaniu stracić.Sam musisz to
sobie policzyć.
Jacek

do góry

>>Ale jak rozumiem od dochodu.
> Mylisz pojęcia.Ryczałt płacisz od przychodu.Koszty nie mają znaczenia
No kajam się, ale u mnie to jest ta sama kwota stąd pomyłka.

>>Jeśli najemca nie zapłaci w styczniu powiedzmy 1000 zł, a w lutym
>>zapłaci 2000, to w styczniu nic nie płacę, a w lutym 170zł?
> Chyba jednak nie.Sprawdzę to.Prawdopodobnie zapłacisz od przychodu
> należnego,a nie faktycznie otrzymanego.Tak to jest z podatkami.Z najmem
> może jednak jest inaczej.
To z czego mam płacić jak nie ma przychodu? Przecież najemca może
odmówić płacenia (obym nie wywołał wilka z lasu) albo mieć opóźnienia.
Niestety już kilka razy zdarzały mi się z jego (najemcy) strony obsuwy. :-(
Podatku nie płaciłem w danym miesiącu, a w następnym podwójny :-(
Trzymałem się reguły, że jak zapłaci to mam dochód (przychód), a jak
nie, to kwoty są takie same jak miesiąc wcześniej czyli podatek=0.

> Na pewno możesz,ale moim zdaniem umowa najmu sprawę powinna załatwić
No też mi się tak wydaje. Zresztą w razie jakichś problemów mogę
wykazać, że nie miałem tego przychodu w danym miesiącu - wyciągi z banku
powinny być wystarczającym dowodem.

>>Ale taką ewidencję to chyba trzeba zgłosić w US.
> Ewidencji nie zgłaszasz.
Czyli mogę sobie notować w zeszyciku w szufladzie i tylko wyciągać w
razie jakiejś kontroli? Coś to zbyt piękne żeby było prawdziwe.
Czy taki zeszycik ma jakiekolwiek znaczenie dla płacenia podatku?
Chodzi mi o tą sytuacje z obsuwami w płatnościach ze strony najemcy.

> Jest zasadnicza-nie masz druczków więc prościej,łatwiej,szybciej
:-))) Wreszcie jakaś zmiana na lepsze :-) A już myślałem, że nie dożyję...

>>No, ja nie mam żadnych kosztów więc i tak nie odliczam. Dla mnie to po
>>prostu 2x mniejszy podatek czyli czysty zysk.
> Zależy jaki masz przychód,bo może tak być jak piszesz,a nawet lepiej
> (dla Ciebie).Może być także mniej niż 2X w przypadku niezbyt dużych
> przychodów,a nawet możesz na takim opodatkowaniu stracić.Sam musisz to
> sobie policzyć.
No tu to się zgubiłem. Jeśli przychód roczny <4000 Euro, to płacę 8.5%
od przychodu, tak?
Jeśli u mnie przychód=dochód, to nie ma tu chyba żadnych niuansów, no nie?

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Paweł Skarżyński" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:au55pk$g2a$1@news.gazeta.pl...

> No kajam się, ale u mnie to jest ta sama kwota stąd pomyłka.
Ciekawą masz tę nieruchomość.Na jej utrzymanie nie potrzeba ani grosza?
To ja też taką chcę mieć-:)))

> To z czego mam płacić jak nie ma przychodu? Przecież najemca może
> odmówić płacenia (obym nie wywołał wilka z lasu) albo mieć opóźnienia.

A to już Twoje zmartwienie.Masz płacić i basta.Jak mawiają w US trzeba
znaleźć uczciwego
Mówiąc jeszcze bardziej obrazowo,wręcz wulgarnie -a co to US obchodzi

> wykazać, że nie miałem tego przychodu w danym miesiącu - wyciągi z
banku
> powinny być wystarczającym dowodem.

Optymista to Ty jesteś,że daj Boże zdrowie.
> Czyli mogę sobie notować w zeszyciku w szufladzie i tylko wyciągać w
> razie jakiejś kontroli? Coś to zbyt piękne żeby było prawdziwe.

A to jest prawdziwe,pod warunkiem że w zeszyciku jest "tabelka" zgodna ze
wzorem jaki w ministerstwie wymyślili.

> Czy taki zeszycik ma jakiekolwiek znaczenie dla płacenia podatku?

No to jest podstawa.

> Chodzi mi o tą sytuacje z obsuwami w płatnościach ze strony najemcy.

Tego jeszcze nie wiem czy możesz płacić tylko "nie ze swoich".

> > Jest zasadnicza-nie masz druczków więc prościej,łatwiej,szybciej
> :-))) Wreszcie jakaś zmiana na lepsze :-) A już myślałem, że nie
dożyję...

No to dużo zdrowia życzę

> No tu to się zgubiłem. Jeśli przychód roczny <4000 Euro, to płacę 8.5%
> od przychodu, tak?

Tak

> Jeśli u mnie przychód=dochód, to nie ma tu chyba żadnych niuansów, no
nie?

Są -czysto matematyczne.Porównaj sobie ile płaciłeś (zapewne dużo za
dużo) a ile zapłacisz będąć na ryczałcie.

Jacek

do góry