fart napisa?(a):

> > Mam takie czysto teoretyczne pytanie:
> > Czy mozna kogos zatrudnic np. na czas okreslony 3 miesiace z
> > wynagrodzeniem 0zl (czyli nieodplatnie, np. w ramach odbycia stazu albo
> > cos podobnego)?
> > Czy prawnie jest to do przeskoczenia i czy sa na to jakies przepisy?
> > Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich!
>
> Kurdelebele :)))))
> kodeks pracy stanowi:
> Art. 22. § 1. Przez nawi?zanie stosunku pracy pracownik zobowi?zuje si? do
> wykonywania pracy okre?lonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
> kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawc?, a
> pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
> § 1^1. Zatrudnienie w warunkach okre?lonych w § 1 jest zatrudnieniem na
> podstawie stosunku pracy, bez wzgl?du na nazw? zawartej przez strony umowy.
>
> Czyli .... je?li ma to byae umowa o prac? to zap?aciae musisz !!!!!!!!
> a jak to b?dzie umowa o prace a Ty j? nazwiesz inaczej i jak si? dowie
> inspekcja pracy to te? masz wp....l (czyli kar?)
>
> Analizuj?c kodeks pracy dalej ... zatrzymujemy si? na chwil? przy art.13, i
> có? my tutaj czytamy:
> Art. 13. Pracownik ma prawo do godziwego wynagrodzenia za prac?. Warunki
> realizacji tego prawa okre?laj? przepisy prawa pracy oraz polityka pa?stwa w
> dziedzinie p?ac, w szczególno?ci poprzez ustalanie minimalnego wynagrodzenia
> za prac?.
>
> Ju? wiesz ile masz zap?aciae pracownikowi za jego prac?......... godziwie
> masz zap?aciae .......ile to jest? ....... minimaln? godziw? zap?at? za pe?ny
> etat poda? Minister GPiPS w rozporz?dzeniu..........
> uzna? on, ?e jak mu dasz za pe?ny etat 800 z? brutto, to powinien pracownik
> Ciebie po r?kach ca?owaae :))))))))))))
>
> Praca za darmo ........ to chyba ma miejsce tylko w systemie spo?ecznym
> ...... zwanym niewolnictwem .......... ale my ju? kurdelebele chyba z niego
> wyszli?my ......... a mo?e ja si? myl? ??????????????
>
> pozdrawiam
> fart

No tak wiem ze tak jest, ale kiedys ojciec w swojej firmie zatrudnil mnie bez
wynagrodzenia co tez zglosil do US i wszystko bylo ok, ale z tego co pamietam
to bylo mozliwe wlasnie przez wzglad na to ze to bylo jakby w rodzinie.
A mnie konkretnie chodzi o to jak zrobic wszystko zgodnie z obowiazujacym prawem
by zostac zatrudnionym "fikcyjnie" czyli zeby pracodawca mogl mi wystawic
zaswiadczenie ze jestem pracownikiem, choc ja nie bede nic zarabial i nie bede
narazal pracodawcy na zadne koszta.
Moze to co proponuje berdycz w swoim poscie jest rozwiazaniem tylko czy jest to
zgodne z przepisami i czy w tym przypadku pracodawca musi placic ZUS za mnie?