eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSamochód prywatny i koszty dla sc? › Re: Samochód prywatny i koszty dla sc?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: gonia <g...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Samochód prywatny i koszty dla sc?
    Date: Mon, 30 Oct 2006 13:10:03 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 175
    Message-ID: <ei4q7u$b41$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <s...@r...sc>
    <Pine.WNT.4.64.0610260024510.2488@a64wrk>
    <ehpoaf$357$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610261836240.2712@a64wrk>
    <ehsdil$g8d$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610271135360.3612@a64wrk>
    <ehsm2h$btt$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610271749430.2528@a64wrk>
    <ehtola$a9p$1@news2.ipartners.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610272314110.2528@a64wrk>
    <ehv32h$12l7$1@news2.ipartners.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610282257190.3460@athlon64>
    <ei1ojm$2g3c$1@news2.ipartners.pl>
    <Pine.WNT.4.64.0610301030360.1632@a64wrk>
    NNTP-Posting-Host: eed96.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1162210366 11393 83.21.15.96 (30 Oct 2006 12:12:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Oct 2006 12:12:46 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.7.12) Gecko/20050915
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <Pine.WNT.4.64.0610301030360.1632@a64wrk>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:171426
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:


    >> Bo to nie jest <wyciagnięcie majatku>. Jak chcesz wycenić to danie do
    >> użytkowania?
    >
    >
    > Dwie rzeczy:
    > 1. wartość jest taka sama, jak podstawa opodatkowania w razie dania
    > do użytkowania innemu podmiotowi, na ile wycenić nie wiem bo
    > rzeczoznawcą nie jestem, ale może w US będą wiedzieli od ile należy
    > łupnąć podatek ;)

    zapewniam Cie, że przy takim sformułowaniu tez nie będą wiedzieli, bo o
    ile dobrze pamiętam, tylko przy nieruchomościach przy czasie
    nieokreślonym jest ustalony czas za jaki okres policzyć

    > 2. zdaje się że zgadzamy się o tyle, że da się obejść konieczność
    > "wyceny wkładu" w S.C.: dajmy na to w innym przykładzie wspólnik
    > dałby jako wkład do S.C. samochód (jako rzecz); mówisz że musi
    > go wycenić? Sądzę że nie - a dla zapobieżenia problemom wystarczy
    > w umowie zapisać zasady podziału zysków i strat (wtedy wartość
    > wkladu nie jest do niczego potrzebna).

    no ale PCC płaci się od umowy spółki, więc skoro samochó jest aportem
    wnoszony, więc musi mieć jakąś watość

    > No to wartość "prawa do użytkowania" też nie musi być wyrażona
    > w złotych :) - IMO wystarczy że samo prawo w sposób jednoznacznie
    > określony zostanie zapisane w umowie
    >
    >> Przecież kapitał spółki się nie zmienia.
    >
    >
    > Ale to nie jest spółka kapitałowa!

    wiem , że nie jest kapitałowa, wiem również czym się rózni spółka
    osobowa od kapitałowej, uwierz mi;-)


    [...]

    ten kawałek odkładam do czasu, kiedy na nowo polubie kodeks spółek i cywilny




    >
    >>> bo wspólnik się nie wywiązuje"). Ale dla wierzycieli takie
    >>> "doświadczenie" wartości materialnej nie ma.
    >>
    >>
    >> samochód też nie może mieć, ponieważ jest wspólnika prywatnym,
    >> odzdielnym majątkiem i nic nie mogą z nim zrobić.
    >
    >
    > Jak to nie?
    > Przecież na samej górze postu zgodziłaś się ze mną! - nie uczyniłaś tego
    > aby zbyt pochopnie? ;)

    naprawdę? źle mnie zrozumiałeś;-)

    > Mogą go *używać*. Z zastrzeżeniem niżej (o zbywalności prawa,
    > bo...gdybam).
    > Nie mogą go *sprzedać*, nie mogą go *zastawić*.... A czy będą mogli
    > podnająć lub poddzierżawić zależy czy takie prawo dał S.C. wspólnik :)
    > Nie bez kozery powoływałem się na przykład mieszkania z lokatorem.
    > To że masz mieszkanie, wcale nie znaczy że kto inny nie będzie miał prawa
    > do korzystania z tego mieszkania!
    > Zapłacisz mu odstępne to może z prawa zrezygnuje i mieszkanie odda :P
    >
    >>> A "wkład" w postaci "prawo do używania pojazdu XYZ" - i owszem,
    >>> ma, IMO przynajmniej :), w razie bankructwa mogą zechcieć...
    >>> przejąć to prawo!
    >>
    >>
    >> w jaki sposób? przecież to prawa ma spółka, która ma zbankrutować.
    >
    >
    > Normalnie.
    > Spółka ma prawo do używania samochodu i do używania 1 szt Windows
    > XP Professional. Likwidator oba prawa sprzedaje lub wydaje wierzycielom
    > (zastrzeżenie: nie wiem czy może, co widzisz przeciw?).
    > Zamiast spółki będą mieli to prawo i tyle.

    kurde, no........szukasz igły w stogu siana. Jestem więcej niż pewna, że
    każdy sąd uznałby moją rację, bo przemawia za logika i dośwaidczenie
    życiowe ;-))
    >
    >> I o ile jestem w stanie zgodzić się z tym, że przy takim zapatrywaniu
    >> nabywca miałby obowiązek świadczyć kursy na rzecz spółki, to jakoś
    >> trudno mi pojąć, na jakiej zasadzie wspólnik ze swoim własnym
    >> samochodem miałby kursować dla wiezryciela?
    >
    >
    > Moment, moment.
    > Primo - nie ma mowy o "wkładaniu" obowiązku zapewnienia kierowcy,

    OK, zagalopowałam się;-)ale mozna dopisac w umowie, że wspólnik musi być
    szoferem

    > podatkowo takie coś jest bez znaczenia (bo "praca wspólnika" nie
    > jest przychodem ani kosztem dla S.C., przychodem są wyniki tej
    > "pracy" oraz koszty związane) i nas nie interesuje, tym bardziej ze
    > byłoby to świadczenie osobiste a nie majątkowe.
    > Mowa jest TYLKO o dawaniu samochodu do rozporządzania.
    >
    > Czyli nie ma "kursować dla wierzyciela", ma DAĆ SAMOCHÓD (na zasadach
    > na jakich dał do SC).

    sprzeciw, samochód miał dać sc, nie komukolwiek. Jestem ogranoczona, nie
    przekonasz mnie i juz ;-)

    > No a na jakiej zasadzie? Na takiej że się ZOBOWIĄZAŁ.
    > Wyzbył się prawa do wyłącznego dysponowania samochodem :), powiedział
    > że ZA DARMO może być wykorzystywany na cele SC.

    na cele sc!!!

    >
    > Przyznaję że mogą istnieć pewne ograniczenia do przenoszenia tego prawa,
    > bo traktowane *odrębnie* od umowy spółki jest ono użyczeniem (a taką
    > umowę można zakończyć "gdy bioršcy uczynił z rzeczy użytek odpowiadajšcy
    > umowie albo gdy upłynšł czas, w którym mógł ten użytek uczynić" (715 KC).
    > Gdzieś tam poprzednio nieśmiało napomknąłem że nie jest to oczywiste :)
    > (ale IMO wtedy również nie nadaje się na "wkład do S.C.").

    ale my móimy tu o takim samym <wkładzie> jak o doświadczeniu w
    biznesie!!! to żaden wkład od strony majatkowo-kapitałowej, przy czym
    pamiętam, że mowa o spółce osobowej. To tak dla podkreślenia, że samochó
    aportem wniesiony stanowiłby fakt przeliczalny, i rozumiem, że nei można
    go <se wziąć>, to samo dotyczy innych praw namacalnych i wyliczalnych.
    Mowa jest, cały cza, o tytule prawnym do wykorzystania samochodu w
    działaności gospodarczej, bez ponoszenia dodatkowych kosztów w posatci
    nieopłatenego śwaidczenia oraz dodatkowego korygowania dochodu. I mimo,
    że ja ci moge przyznać rację, przy takim roztrząsaniu na kawałeczki tego
    prawa, które jak się okazuje prawem być nie może ( dupa--> bo może, bo
    skoro nikt nigdy nie sprzeda tego auta, to umowa sie nie zmieni w żadnym
    kawałeczku), to zapewniam cię, że
    1. US będzie zadowolny i nie będzie poza kilometrówką wymagał nic więcej
    2. nikt nie wpadnie na to, żeby się czepiać takich szczegółow;-) ( to
    już mój argument nie do podważenia)
    >
    >> Poza tym ja rozumiem, że to pan x zobowiązuje się jeżdzićdla spółki.
    >
    >
    > ???
    > A "x" to kto, właściciel, inny wspólnik, nabywca?
    > Apeluję o ścisłość :)

    tu był wspólnik ale staję się to aktualne jedynie w kontekście
    zastrzeżenia, że tylko właśiciel może prowadzić swój pojazd;-)))

    i nie krzycz, że takich zastrzeżeń być nie może;-) teoretyzuję, dając ci
    pole do obalania moich hipotez;D ( nie za wiele osób chce uczestniczyć w
    dyskusjach;-)
    >
    >> wyraża zgodę na sprzedaż czy zamianę samochodu, nie zobowiązywał się
    >> robić za szofera dla spółki
    >
    >
    > No i nie zobowiązywał.
    > To sobie dośpiewałaś!
    > My tylko samochodu chcemy, nie szofera ;)

    wiem, wiem, kajałam się już gdzieś
    >

    >
    >
    > Mowa o prawie majątkowym. Takim jak licencja na Windowsy :]
    >

    no dalej sprzeciw

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1