eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Wartosc rynkowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-07-03 11:17:07
    Temat: Wartosc rynkowa
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    Dla celów podatkowych wartość rynkowa określa się na podstawie cen
    uzyskanych za podobne dobro w tym samym czasie. Rzeczoznawca może
    zrobić wycenę na takiej właśnie podstawie.

    Faktycznie jednak dane dobro może znaleźć nabywcę za inną cenę - czyli
    obiektywna wartość rynkowa na te konkretne dobro jest taka jak zapłaci
    ten nabywca. Co z tego, że rzeczoznawca wyliczy kwotę, skoro nie ma za
    nią realnego nabywcy?

    Wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś ma spadek i chce zapłacić podatek.
    US go informuje, "że może sprzedać". Przyjmijmy, że US wycenił spadek
    na 100, zaś na rynku nie ma oferenta na nabycie za więcej niż za 80.
    Faktycznie więc rynek wycenia ten spadek na 80. Podatnik płacąc
    podatek od 100 ewidentnie ma zawyżony podatek. Jaki tryb postępowania
    ma przyjąć osoba, by zapłacić podatek od faktycznej wyceny przez
    rynek, czyli od podstawy 80?


  • 2. Data: 2009-07-03 14:10:21
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 3 Jul 2009, VoyteG wrote:

    > Dla celów podatkowych wartość rynkowa określa się na podstawie cen
    > uzyskanych za podobne dobro w tym samym czasie. Rzeczoznawca może
    > zrobić wycenę na takiej właśnie podstawie.
    >
    > Faktycznie jednak dane dobro może znaleźć nabywcę za inną cenę - czyli
    > obiektywna wartość rynkowa na te konkretne dobro jest taka jak zapłaci
    > ten nabywca. Co z tego, że rzeczoznawca wyliczy kwotę, skoro nie ma za
    > nią realnego nabywcy?
    >
    > Wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś ma spadek i chce zapłacić podatek.
    > US go informuje, "że może sprzedać". Przyjmijmy, że US wycenił spadek
    > na 100, zaś na rynku nie ma oferenta na nabycie za więcej niż za 80.
    > Faktycznie więc rynek wycenia ten spadek na 80. Podatnik płacąc
    > podatek od 100 ewidentnie ma zawyżony podatek. Jaki tryb postępowania
    > ma przyjąć osoba, by zapłacić podatek od faktycznej wyceny przez
    > rynek, czyli od podstawy 80?

    Fatalnie postawiłeś pytanie ;) - zakładając, że domyślamy się o co
    chciałbyś spytać :)
    No ale grupowicz dostaje odpowiedź na to, o co pyta :D

    Postępowanie jest proste: nic się nie dzieje.
    Jeśli podatnik wycenił spadek na 80kzł, USowi się nie spodobało, zaś
    rzeczoznawca wezwany przez US wycenił na 100kzł, to US siedzi cicho,
    płaci rzeczoznawcy i się nie przyznaje że zamówił zbędną usługę ;)
    Po prostu do 33% różnicy przyjmuje się wycenę podatnika za prawidłową.
    Ustawa:
    http://www.przepisy.gofin.pl/5,45,35805,0.html
    ...weź i sprawdź.

    A zmiany kolejności postępowania procedura zdaje się nie przewiduje,
    acz "sprzedaż pod zastawem" jest możliwa (znaczy za te 80 kzł,
    przy braku pieniędzy na podatek a więc i możliwości wcześniejszego
    opłacenia podatku).
    Ale "sprzedałem za 80 i podatek DLATEGO należy się za 80" nie jest
    argumentem.

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2009-07-03 14:38:10
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 3 Lip, 16:10, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    ).
    >   Ale "sprzedałem za 80 i podatek DLATEGO należy się za 80" nie jest
    > argumentem.
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Trochę inna sytuacja:

    1) US przedstawia wycene na 100

    2) w tym czasie podatnik szuka kupca i ma na max 80

    Tak wiec nie doszło jeszcze do transakcji i dostępna jest wycena oraz
    realna oferta kupna.
    Podatek jeszcze nie zapłacony, aby go zapłacić, to trzeba sprzedać to
    co się odziedziczylo.
    I jak w takim przypadku dyskutować z US?


  • 4. Data: 2009-07-03 14:42:41
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 3 Lip, 16:10, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    >   Ale "sprzedałem za 80 i podatek DLATEGO należy się za 80" nie jest
    > argumentem.

    Trochę inna sytuacja:
    1) US przedstawia wycene na 100
    2) w tym czasie podatnik szuka kupca i ma na max 60 (przyjmijmy, ze
    jest nieco mniej niż te ustawowe 33%)
    Tak wiec nie doszło jeszcze do transakcji i dostępna jest wycena 100
    oraz
    realna oferta kupna 60.
    Podatek jeszcze nie zapłacony, aby go zapłacić, to trzeba sprzedać to
    co się odziedziczylo.
    I jak w takim przypadku dyskutować z US, ze cena rynkowa tj. ustalona
    przez rynek to 60?


  • 5. Data: 2009-07-03 15:51:12
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: spp <s...@o...pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:

    > Po prostu do 33% różnicy przyjmuje się wycenę podatnika za prawidłową.
    > Ustawa:
    > http://www.przepisy.gofin.pl/5,45,35805,0.html
    > ...weź i sprawdź.


    Pewien jesteś tej interpretacji?
    A to nie jest tak, że US przyjmuje wtedy wartość wg swojego biegłego a
    dodatkowo, jeżeli różnica w wycenie jest większa niż 33 % to koszty
    biegłego obciążają podatnika?

    --
    spp


  • 6. Data: 2009-07-06 06:20:44
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 3 Jul 2009, spp wrote:

    >> Po prostu do 33% różnicy przyjmuje się wycenę podatnika za prawidłową.
    >> Ustawa:
    >> http://www.przepisy.gofin.pl/5,45,35805,0.html
    >> ...weź i sprawdź.
    >
    > Pewien jesteś tej interpretacji?

    Wychodzi że nie :[, przepis odnosi się do kosztów biegłego.

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2009-07-06 06:21:41
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 3 Jul 2009, VoyteG wrote:

    > Trochę inna sytuacja:
    > 1) US przedstawia wycene na 100
    > 2) w tym czasie podatnik szuka kupca i ma na max 60 (przyjmijmy, ze
    > jest nieco mniej niż te ustawowe 33%)
    > Tak wiec nie doszło jeszcze do transakcji i dostępna jest wycena 100
    > oraz
    > realna oferta kupna 60.
    > Podatek jeszcze nie zapłacony, aby go zapłacić, to trzeba sprzedać to
    > co się odziedziczylo.
    > I jak w takim przypadku dyskutować z US, ze cena rynkowa tj. ustalona
    > przez rynek to 60?

    Niestesty prawo nie zobowiązuje US do przymusowego wykupienia za
    cenę określoną jako "rynkowa" :( (a IMVHO tak powinno być :>)

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2009-07-06 11:23:44
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 6 Lip, 08:21, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    .
    > > I jak w takim przypadku dyskutować z US, ze cena rynkowa tj. ustalona
    > > przez rynek to 60?
    >
    >   Niestesty prawo nie zobowiązuje US do przymusowego wykupienia za
    > cenę określoną jako "rynkowa" :( (a IMVHO tak powinno być :>)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    To prawda, bo co ma zrobic podatnik, ktory odziedziczyl dobro
    niezbywalne - znaczy, ze na oferte sprzedazy brak chetnych. Co wtedy
    ma zrobic podatnik chcacy oplacic podatek, ktoremu US mowi "mogl
    sprzedac"?


  • 9. Data: 2009-07-06 11:41:47
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    VoyteG pisze:
    > On 6 Lip, 08:21, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > .
    >>> I jak w takim przypadku dyskutować z US, ze cena rynkowa tj. ustalona
    >>> przez rynek to 60?
    >> Niestesty prawo nie zobowiązuje US do przymusowego wykupienia za
    >> cenę określoną jako "rynkowa" :( (a IMVHO tak powinno być :>)
    >>
    >> pzdr, Gotfryd
    >
    > To prawda, bo co ma zrobic podatnik, ktory odziedziczyl dobro
    > niezbywalne - znaczy, ze na oferte sprzedazy brak chetnych. Co wtedy
    > ma zrobic podatnik chcacy oplacic podatek, ktoremu US mowi "mogl
    > sprzedac"?

    Prawdopodobnie usłyszy "mógł odrzucić spadek".
    To przykre ale czasami nie ma innego wyjścia.
    Przyjmując spadek trzeba rozważyć czy nas na to stać.



    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 10. Data: 2009-07-07 07:46:59
    Temat: Re: Wartosc rynkowa
    Od: VoyteG <V...@h...com>

    On 6 Lip, 13:41, Maddy <m...@e...com.pl> wrote:

    >
    > > To prawda, bo co ma zrobic podatnik, ktory odziedziczyl dobro
    > > niezbywalne - znaczy, ze na oferte sprzedazy brak chetnych. Co wtedy
    > > ma zrobic podatnik chcacy oplacic podatek, ktoremu US mowi "mogl
    > > sprzedac"?
    >
    > Prawdopodobnie usłyszy "mógł odrzucić spadek".
    > To przykre ale czasami nie ma innego wyjścia.
    > Przyjmując spadek trzeba rozważyć czy nas na to stać.
    >
    To co opisujesz, jest nieco inna sytuacja - zanim ktos przyjal spadek.
    W tym watku rozwazamy sytuacje, gdy ktos juz przyjal spadek, wiec taka
    odpowiedz jest niemozliwa, poniewaz US nie moze odpowiedziec "mogl
    sprzedac spadek" w sytuacj, gdy ktos spadku jeszcze nie przyjal.
    Stad zasadne jest pytanie, jaka - dobro na ktore nie ma kupca -
    czyli nie ma wartosci rynkowej, ma podstawe opodatkowania?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1