eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZwolniony z VAT - cenny netto brutto? › Re: Zwolniony z VAT - cenny netto brutto?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
    et.pl!news.bnet.pl!not-for-mail
    From: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Zwolniony z VAT - cenny netto brutto?
    Date: Mon, 15 Aug 2005 03:38:01 +0200
    Organization: ZBOWID: Związek Bojowiników o Warunek i Dziekankę.
    Lines: 92
    Message-ID: <ddoroa$nl5$1@serwus.bnet.pl>
    References: <ddipth$i7g$1@nemesis.news.tpi.pl> <ddirg2$umj$1@serwus.bnet.pl>
    <ddklkb$sm3$1@atlantis.news.tpi.pl> <ddlsle$4bp$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: serwus.bnet.pl 1124069962 24229 213.227.67.131 (15 Aug 2005 01:39:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@b...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 15 Aug 2005 01:39:22 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.8.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:145274
    [ ukryj nagłówki ]

    A był to niedziela, 14 sierpnia 2005 00:36, gdy Maciek napisał(a) coś na
    pl.soc.prawo.podatki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

    > a ja się naczytałem jak to cudownie nie jest być VATowcem bo mam wtedy
    > cenny netto
    > i jestem bardziej konkurencyjny - ale co to za bycie bardziej
    > konkurencyjnym jak mam placic
    > cale 22% VATU?

    Bo chodzi o USŁUGI ŚWIADCZONE LUDNOŚCI. Przykład:
    Czyścisz buty na rogu za 10zł od buta. Ludzie se i tak waty nie odliczą,
    więc jest dla nich różnica 10zł czy 12zł. Ale jeśli ty masz koszty watowe
    spore, to sprawa zaczyna wyglądać inaczej.

    > Czyli teraz to ja mam ten VAT placic zamiast kupujacego ?

    Mhm :) To znaczy doliczysz go do ceny i będzie OK, jeżeli nabywcą będzie
    ludź przywatny.

    Sytuacja: watowiec:
    Kupujesz za 100zł + VAT produkt X, sprzedajesz za 200zł + VAT
    Klient prywatny -- kosztuje go to 244zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 200zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    Sytuacja: niewatowiec:
    Kupujesz za 122zł z watą produkt X, sprzedajesz za 222zł
    Klient prywatny -- kosztuje go to 222zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 222zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    Jak widać, w pierwszym przypadku klient prywatny traci, w drugim przypadku
    traci klient firmowy. Zależy więc dla kogo chcesz pracować oraz jaką mieć
    ofertę. Spróbujmy dać inne ceny:

    Sytuacja: watowiec:
    Kupujesz za 100zł + VAT produkt X, sprzedajesz za 110zł + VAT
    Klient prywatny -- kosztuje go to 134zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 110zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    Sytuacja: niewatowiec:
    Kupujesz za 122zł z watą produkt X, sprzedajesz za 132zł
    Klient prywatny -- kosztuje go to 132zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 132zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    W tym wypadku na niewatowcu prywatny zyskał tylko 2zł, a firmowy stracił
    22zł! Tak więc, im mniej jest w tym wartości niewatowej (dodanej przez
    Ciebie), tym mniej się opłaca być niewatowcem, bo coraz mniej zyskują
    prywatni, a coraz więcej tracą firmowi. Niewatowcem opłaca się być wtedy,
    gdy albo zaopatrujesz się u niewatowca (mało prawdopodobne) albo Twoje
    zaopatrywanie się dąży do 0, a Twój nakład pracy obejmuje całość:

    Sytuacja: watowiec:
    Kupujesz za 0zł produkty, sprzedajesz usługę za 100zł + VAT
    Klient prywatny -- kosztuje go to 122zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 100zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    Sytuacja: niewatowiec:
    Kupujesz za 0zł produkty, sprzedajesz usługę za 100zł
    Klient prywatny -- kosztuje go to 100zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)
    Klient firmowy -- kosztuje go to 100zł. Ty masz zarobku 100zł (-pit)

    O! I teraz jesteś konkurencyjny dla ludności, bo firmy kosztujesz tyle samo,
    a cywile są Ci wdzięczni.

    Oczywiście, popełniłem uproszczenie. Zamiast Klient Prywatny ma być Klient
    Niewatowy. Np. szkoły są niewatowe. Więc one też zyskują na usługodawcach
    niewatowych. Ja właśnie taki błąd zrobiłem, że zarejestrowałem się w wacie,
    a w sumie mam klientów też wśród szkół, a świadczę głównie usługi :( No ale
    stało się, zarejestrowałem się, więc już po ptokach.

    > nie-VAT hurtownia - kupuję za 122zł brutto sprzedaję za 142zł netto moj
    > VAT 22% czyli 22zł

    No i zarabiasz na tym 20zł (-pit), klient niewatowy (prywatny, szkoła, etc)
    się cieszy, bo ma 142zł zamiast 146zł. Klient firmowy się złości, bo ma
    142zł zamiast 120zł.


    > VAT hurtownia - kupuję za 122zł brutto sprzedaję za 142zł+22%VAT
    > czyli za 173zł ALE VATU płacę tylko 9zł? (31zł-22zł?)

    źle rozumujesz. Nie ma 142zł + 22%, bo ty jesteś watowcem, więc zysk sobie
    dolicz do netta. Czyli kupujesz za 122zł, ale 22 w tym watu. Więc doliczasz
    20zł marży i sprzedajesz za 120zł + vat, czyli za 146zł. Do urzędu
    odprowadzasz 26-22=4zł. Klient prywatny ma drożej o 4zł, ale firmowy ma
    taniej, bo tylko 120zł a nie 142, czyli zyskuje 22zł.


    Kurde, mam nadzieję, że nic nie namieszałem, ale jest 3:37 ;D

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1