W dniu 2018-03-30 o 10:44, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-03-30, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> W dniu 2018-03-30 o 05:00, Marcin Debowski pisze:
>>> On 2018-03-29, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>>> W dniu 2018-03-29 o 03:29, Marcin Debowski pisze:
>>>>> To zdaje sie już któras taka sprawa:
>>>>> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1111402,pienia
dze-dla-kochanki-pozyczka-darowizna.html
>>>>>
>>>>> "Zdaniem sądu przelewane na rzecz pozwanej kwoty były ,,podarunkami dla
>>>>> aktualnej kochanki i ewentualnej przyszłej konkubiny mającej nieznaczne
>>>>> dochody i ograniczone możliwości finansowe". Były to więc darowizny w
>>>>> rozumieniu art. 888 Kodeksu cywilnego. "
>>>>>
>>>>> Jako, że chodzi o kwotę 150kzł, to czy nie powinien od tego być
>>>>> zapłacony podatek?
>>>>
>>>> Nie musi być (dla ważności darowizny).
>>>
>>> To tak, ale co z odpowiedzialnością karno-skarbową? Upłynęły pewnie
>>> jakieś terminy. Czynny żal wystarczy?
>>
>> Jakieś terminy przedawnienia pewnie są.
>>
>> Ale czemu pytasz? Jesteś tą kochanką?
>
> Wykluczyć nigdy na 100% się nie da, ale pytam akurat z czystej ciekawości.

Zatem po pierwsze przedawnienie, po drugie, lepiej dostać po dupie za
podatki niż oddawać 150 koła, stąd pewnie taka strategia obrony.
Zwłaszcza że naprawdę to mogły być darowizny dla kochanki, a późniejsze
żądanie zwrotu to tylko zemsta porzuconego mężczyzny.

--
Liwiusz